"Ja, Światło, przyszedłem na świat, aby nie pozostał w ciemności nikt, kto we Mnie wierzy!"

(Jan. 12, 46)

 

CHRYSTUS NAUCZAJĄCY

 

USTANOWIENIE I SKŁAD

URZĘDU NAUCZYCIELSKIEGO

 

KS. WŁADYSŁAW LOHN SI

 

––––––––

 

"A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w Imię moje, On was wszystkiego

nauczy i przypomni wam wszystko, o czym wam mówiłem"

(Jan. 14, 26)

 

Nieomylność Magisterium Kościoła

 

Naprzód słów parę, co to jest nieomylność, potem przyjrzyjmy się dowodom za nieomylnością urzędu nauczycielskiego.

 

Nieomylność w najogólniejszym znaczeniu tego wyrazu: to cenna zaleta i właściwość umysłu poznającego, która sprawia, że w jego poznanie nie może się zakraść żaden błąd. Nieomylny nie tylko nie błądzi, ale nawet pomylić się nie może.

 

Nieomylność to nie objawienie nowych prawd, nie wzbogacenie lub rozszerzenie zakresu wiedzy, lecz wykluczenie możliwości pomyłki w formowaniu i wypowiadaniu sądu w dziedzinie wiary i obyczajów. Objawienie Boże rozszerza i wzbogaca zakres prawd, otwiera nowe horyzonty, ukazuje nieznane dotąd światy. – Nieomylność strzeże i ubezpiecza urząd nauczycielski w poznaniu prawdy objawionej, uniemożliwia sformułowanie fałszywego sądu odnośnie do prawd przez Boga objawionych.

 

Nieomylność różni się od natchnienia. Natchnienie (inspiracja), jest pozytywnym działaniem Ducha Świętego na rozum i wolę piszącego. Mocą tego działania tj. oświecenia rozumu i pobudzenia woli ludzkiej do pisania ksiąg, Bóg stał się ich autorem i jest ich autorem tak dalece, że twierdzenie i sądy np. Izajasza lub Jeremiasza, czy też św. Pawła Apostoła, albo któregokolwiek z ewangelistów, są twierdzeniami i sądami samego Boga.

 

Nieomylność nie wyklucza wprawdzie pozytywnego wpływu Ducha Świętego na wolę i rozum zespołu nauczycielskiego, ale w istocie swej jest szczególniejszą pieczą i kontrolą Bożą, która czuwa nad głoszeniem ewangelii i nie dopuszcza, by w nauczanie wiecznego magisterium zakradł się jakikolwiek błąd z dziedziny wiary i obyczajów.

 

Nieomylność nie pokrywa się z bezgrzesznością i świętością. Moralnie, w życiu prywatnym, a nawet publicznym, niestety! mogą zastępcy Pana Jezusa grzeszyć. Nieomylność uniemożliwia błąd logiczny.

 

Nieomylność wreszcie to nie wszechwiedza czyli nie pełne i gotowe posiadanie wszelkich potrzebnych wiadomości z zakresu objawienia i z dziedziny wiedzy świeckiej. Następcy Apostołów, choć w spełnianiu misji apostolskiej i nauczycielskiej są nieomylni, muszą jednak uczyć się, badać, dociekać: co Bóg objawił, a czego nie objawił.

 

Dar nieomylności to sprawi, że nie będą nigdy zgodnie utrzymywać, iż jakaś prawda jest objawiona, której by Bóg w istocie nie objawił. Mocą nieomylności nie zaprzeczą żadnej prawdy z dziedziny objawienia, albo prawdy, która stoi w ścisłej łączności z objawieniem.

 

Krótko mówiąc, nieomylność: to nie nowe objawienie, nie inspiracja, nie bezgrzeszność, nie wszechwiedza; ale szczególniejsza piecza Boża, szczególniejsze światło Ducha Świętego uniemożliwiające wszelką pomyłkę w autentycznym przechowywaniu i głoszeniu prawd objawionych. Z daru nieomylności pada na następców Jezusa-Nauczyciela jakby promień doskonałości poznania Boskiego, któremu możność pomyłki i fałszu tak się sprzeciwia jak światło ciemnościom. Bóg ze swej strony jest nieomylny; urząd nauczycielski, ustanowiony przez Chrystusa, uczestniczy w nieomylności Bożej z łaski i to nie we wszystkich dziedzinach, lecz w rzeczach wiary i obyczajów; magisterium Chrystusowe jest nieomylne nie w każdym akcie nauczania, lecz w uroczystym i zbiorowym, lub codziennym i jednozgodnym nauczaniu. Nie pobłądzi też nigdy urząd nauczycielski w tych zagadnieniach, które zostają w ścisłej i nierozerwalnej łączności z objawieniem.

 

Przypatrzmy się teraz pozytywnym dowodom, stwierdzającym nieomylność urzędu nauczycielskiego.

 

Pan Jezus domagał się bezwzględnej wiary dla słowa i świadectwa swych posłów. Nadto zapowiedział, że wszelki sprzeciw lub odrzucenie ich nauki będzie karał wiecznym potępieniem (1).

 

Otóż przypuśćmy, że wybrani przez Chrystusa i przezeń upełnomocnieni spadkobiercy objawienia mogliby pobłądzić. Przypuśćmy, że przez pomyłkę mogliby swe pomysły przedstawiać jako prawdę Bożą! Czyż Jezus Chrystus, obowiązując tak stanowczo do przyjęcia nauki swych posłańców i zastępców, nie zmuszałby tym samym ludzi do wiary w fałsz i błąd? Przecież Zbawiciel swą Boską wszechwiedzą doskonale przejrzał słabość rozumu ludzkiego. Przewidział także wszystkie możliwe pomyłki swych zastępców w urzędzie nauczycielskim; więc, przewidując je, nie tylko dopuszczałby, by ludzie błądzili, idąc za omylnymi przewodnikami, ale nawet wprost by nas zniewalał do wiary w fałsz i błąd! To zaś jest rzeczą niemożliwą. Bóg nie może zobowiązywać pod grozą kary wiecznej do wiary w fałsz! Przeto Pan Jezus musiał uniemożliwić wszelką pomyłkę w głoszeniu i opowiadaniu prawd objawionych, oraz w zakresie tych wszystkich prawd, które z objawieniem stoją w ścisłej łączności.

 

Zatem urząd nauczycielski musi być w tych rzeczach nieomylny.

(...)

 

Krótko mówiąc: i cel, który Chrystus wytknął wybranemu gronu nauczycielskiemu i ciężki obowiązek posłuchu, który nałożył na wiernych i obietnica specjalnej asystencji Ducha Świętego, wreszcie wiara Apostołów w realizację tych obietnic, utwierdza nas w tym przekonaniu, że nauczycielski urząd musi być i jest nieomylny.

 

Ze słów Chrystusa Pana, które nam wiernie przekazali ewangeliści, oraz z Dziejów i Listów Apostolskich jasno wynika, że:

 

1-o. Najwyższy nauczyciel ludzkości, Bóg-Człowiek, ustanowił trwały nauczycielski urząd, dla przechowania i przekazywania nauki objawionej.

 

2-o. Ten zespół nauczycielski głosić ma ewangelię wiecznie, aż do skończenia świata; ma ją opowiadać autentycznie tj. imieniem i powagą Jezusa Chrystusa. Stąd na wszystkich pokoleniach ciąży obowiązek przyjęcia tejże, jakby z ust samego Zbawcy do nich dochodziła.

 

3-o. Urząd nauczycielski, przez Chrystusa ustanowiony, jest nieomylny w przechowywaniu i głoszeniu Objawienia Bożego.

 

4-o. A zatem odwieczne i nieomylne magisterium jest narzędziem, przez które przepływa nauka Chrystusowa. Kto ją z ust urzędu nauczycielskiego przyjmuje, czerpie u źródeł Zbawicielowych.

 

Kto tedy pragnie; niech do Mnie przyjdzie i czerpie! (2) (a)

 

–––––––––––

 

 

Ks. Władysław Lohn T. J., Chrystus nauczający. Ustanowienie i skład Urzędu Nauczycielskiego. Kraków 1927. WYDAWNICTWO KSIĘŻY JEZUITÓW, ss. 50-53; 59-60; z rozdziału IV pt. Jezus mistrz nieomylny.

(Pisownię i słownictwo nieznacznie uwspółcześniono; tytuł artykułu od red. Ultra montes).

 

Przypisy:

(1) Zob. Mt. 10, 14. 15; Łk. 10, 10. 12; Mk. 16, 16.

 

(2) Jan. 7, 37.

 

(a) UWAGA: Zobacz w tej kwestii:

 

P. I. Ottiger S. J., Theologia fundamentalis. T. II. De Ecclesia Christi ut infallibili revelationis divinae magistra. Friburgi. Herder. 1911, str. 4-49.

 

P. St. Dunin-Borkowski S. J., Die Kirche als Stiftung Jesu. r. 5. § 1. 2, str. 95-101; zob. Esser-Mausbach, Religion, Christentum, Kirche. T. II.

 

P. H. Dieckmann S. J., De Ecclesia. T. II. De Ecclesiae Magisterio. Frib. Herder. 1925. r. 1, str. 35-59.

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Pozwolenie Władzy Duchownej:

 

Można drukować

 

Kraków, dnia 3 września 1926.

 

Ks. Władysław Jankiewicz T. J.

 

 

L. 8976/26.

 

POZWALAMY DRUKOWAĆ

 

Z Książęco-Metropolitalnej Kurii

 

Kraków, dnia 11 listopada 1926.

 

† Adam Stefan

L. S.

Ks. A. Obrubański

kanclerz

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Cracovia MMIX, Kraków 2009

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: