Pan prawodawcą naszym, Pan królem naszym!
(Izajasz, 33, 22).
Na drodze do wytkniętego celu, musi się człowiek z konieczności trzymać pewnego prawa, pewnych zasad. Inaczej pójdzie jak zbłąkaniec po puszczy, ciągle wracając w to samo miejsce, lub co gorsza, zapuszczając się coraz głębiej w puszczę.
A prawo może być tylko jedno!
Dwom prawom nie może nikt służyć!
Niestety, iluż to jest ludzi, którzy chcą dokazać cudu w swym życiu, chcą dowieść, że Chrystus się pomylił wymawiając te słowa: dwom panom nie może nikt służyć, chcąc okazać, że można trzymać się zasad świata i zasad Ewangelii, że można dogodzić sobie we wszystkim, równocześnie się uświęcając – jednym słowem że można pogodzić w doskonałą harmonię ogień z wodą.
I jaki rezultat osiąga ta teoria?
Ot taki, że w końcu ci "odkrywcy" nowej metody zdobycia nieba, nie wiedzą dokąd i po co dążą.
To są ci ludzie bez charakteru, którzy paraliżują życie Kościoła, są nieszczęściem każdego środowiska, w którym się znajdują. Jakże inaczej postępują ci, którzy zrozumieli, że "Bóg prawodawcą naszym i królem naszym!".
Oni idą, posłuszni Jego prawu, choćby przyszło krew wylać, kielich goryczy pić, wszystko opuścić!
Tak postępowali męczennicy pierwszych wieków chrześcijańskich, tak postępują bohaterscy katolicy dzisiaj w Meksyku!
To jest droga jedyna tych, którzy chcą być prawdziwymi katolikami.
–––––––––––
"Głos Karmelu". Miesięcznik szkaplerzny zakonu OO. Karmelitów Bosych w Polsce pod patronatem świętego Józefa i świętej Teresy od Dzieciątka Jezus. Rok IX. Nr 10. Październik 1935, ss. 336-337. (1)
(Pisownię i słownictwo nieznacznie uwspółcześniono).
Przypisy:
(1) Por. 1) "Głos Karmelu", Za Boskiego Króla.
2) Ks. Kazimierz Bisztyga SI, Trzymaj się wiary katolickiej.
3) "Głos Karmelu", Wzruszające pośrednictwo Maryi. Historia młodej chrześcijanki – w Misjach Karmelu.
(Przyp. red. Ultra montes).
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Cracovia MMXII, Kraków 2012
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: