ŻYWOT
PANA NASZEGO
SYNA BOŻEGO
JOHANN PETER SILBERT
––––––––
§. IV. Tajemnica wcielenia Bożego
1. Tajemnica, że Bóg stał się człowiekiem, aby w ludzkiej naturze wiecznej sprawiedliwości zamiast człowieka przez wieczną winę wiecznie kary godnego, zadosyćuczynił; aby karę, którą on zasłużył, odniósł; aby go przez to od wiecznej śmierci wybawił; tajemnica ta tak dalece przechodzi wszelkie ludzkie pojęcie, że duch człowieczy przy jej rozważaniu zupełnie ustaje, ba nawet niepodobną mu się takowa wydaje, tak dalece, że jeszcze dotychczas wielom, zamiast co by ich miała pobudzać do najgorętszej wdzięczności i najczulszej miłości ku Bogu, zdaje się, (lecz z ich własnej winy) zgorszeniem i głupstwem, o czym też i Apostoł narodów już był nadmienił. – Potrzeba było zatem ducha człowieczego z wolna do tego pierwej usposabiać i przyzwyczaić go niejako zwolna do tego; a stąd wynikała konieczność, aby to odkupienie zrazu przyciemniej, a potem zaś coraz jaśniej i z okolicznościami dokładniej przepowiadanym, ba nie tylko przepowiadanym, ale nadto w Zakonie samym, w ofiarach i ceremoniach, w figurach przedstawianym zostało. Albowiem to odkupienie jest ową "Jaśnie wielką tajemnicą pobożności, która jest oznajmiona w ciele, usprawiedliwiona jest w duchu, ukazała się aniołom, opowiedziana jest poganom; wiarę jej dano na świecie, wzięta jest w chwale" (I Tym. 3, 16).
2. Jako bowiem wszystkie czcigodne doskonałości niestworzonego Boga, stworzonemu rozumowi ludzkiemu są niedostępnymi i niedocieczonymi, tak też nieobjętymi są nieskończona sprawiedliwość, nieskończone miłosierdzie, i niepojęta miłość Boska. Człowiek nader lekceważył sobie nieskończony majestat i tenże niewdzięcznie obraził, przez co zapadłszy w nieskończoną winę, nabawił się dlatego także wiecznej śmierci. Sam przez się nie zdołał się z tej niedoli wybawić; albowiem nie był w stanie położyć nieskończonych zasług, które by włożone na szalę sprawiedliwości, potrafiły przeważyć nieskończoną winę. Ba nawet żadne ze stworzeń nie mogło za niego zadosyćuczynić, albowiem żadne stworzenie nieskończonych zasług nabyć nie umiało; a prócz tego to wszystko, co by jaką zasługę miało, winien on swemu Stwórcy, ponieważ tylko z łaską Jego co dobrego czynić, z którą to samą jedną i na nagrodę zasługiwać może. Lubo nieskończona mądrość Boska potrafiłaby wiele innych i niezliczonych środków obmyślić do wydźwignienia upadłego stworzenia z upadku jego i do pojednania się z nim; atoli żaden nie był przyzwoitym, żaden świętości i litującej się miłości Boskiej właściwszym nad wcielenie Boga samo przez siebie; albowiem takim sposobem Bóg-człowiek stanął między Bogiem a człowiekiem jako prawdziwy pośrednik, a obstawając za prawami obydwóch, podołał mocą swego Bóstwa nieskończoną zasługę sobie zjednać, dług wspólników swej ludzkiej natury zupełnie zastąpić, i tym sposobem onych z Bogiem pojednać.
3. Lecz za pośrednictwem tej tajemnicy natura ludzka na daleko wyższym stopniu godności postawioną została, niźli przed upadkiem była, gdyż w Chrystusie Bogu-człowieku ubóstwioną została, zatem człowiek łaską Zbawiciela usprawiedliwiony, jako towarzysz Boga-człowieka do synostwa Boskiego przypuszczony, prawa do nieba nabywa. I toć to jest, dlaczego Apostoł o tej najświętszej tajemnicy tak mówi: "usprawiedliwiona jest w duchu" (I Tym. 3, 16). To rzecz pewna, że Bóg przez to uzyskał dla siebie chwałę, nieskończenie większą nad tę, na jaką by rodzaj ludzki Jemu mógł się był kiedy zdobyć; gdyż jedno tylko upokorzenie się Boga-człowieka, daleko więcej Go nad wszelkie porównanie uwielbia, niżeli wszystkie czci wyrządzenia i ofiary rozliczne wszystkich śmiertelników. Atoli Bóg-człowiek nie ograniczył się na jedno tylko upokorzenie i uwielbienie, ale On się wyniszczył aż do śmierci krzyżowej, dla okazania Ojcu Przedwiecznemu niepojętej miłości i posłuszeństwa.
–––––––––––
Żywot Pana naszego Jezusa Chrystusa Syna Bożego. Przez J. P. Silberta. Przekład Ks. M. K., Lwów 1844, ss. 10-12.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Cracovia MMXVI, Kraków 2016
Powrót do spisu treści dzieła J. P. Silberta pt.
Żywot Pana naszego Jezusa Chrystusa Syna Bożego
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: