ŻYWOT
PANA NASZEGO
SYNA BOŻEGO
JOHANN PETER SILBERT
––––––––
§. XXXV. Powołanie Mateusza
1. I wyszedł znowu do morza, i nauczał ich. A idąc drogą, ujrzał człowieka siedzącego na cle, Mateusza imieniem. I rzekł mu: Pójdź za mną! A Mateusz wstawszy natychmiast poszedł za Nim. (Mk 2, 13. 14; Mt. 9, 9). – Mateusz, którego Ewangeliści Marek i Łukasz innym jego imieniem Lewi zowią, tym wezwaniem mocno ucieszony, uczynił Panu wielką ucztę w domu swoim; przyjął też miłosierny Zbawca te zaprosiny i dał się widzieć w pośrodku celników i grzeszników, dawnych towarzyszów Apostoła nowego, których tenże do tej uczty był także zaprosił.
2. Nie zaniedbali faryzeuszowie zgorszyć się z tego; szemrali też głośno na to. Atoli Jezus, który jedynie na to przyszedł, aby szukał grzeszników, przewidziawszy to wszystko, rzekł do nich: "Nie trzeba zdrowym lekarza, ale źle się mającym! A szedłszy nauczcie się, co jest: miłosierdzia chcę, a nie ofiary. Bom nie przyszedł wzywać sprawiedliwych, wzywać do pokuty, ale grzesznych" (Mt. 9, 12. 13).
3. Ale też uczniowie Jana tym się zrażali, że uczniowie Jezusa nie pościli zarównie z nimi i faryzeuszami, którzy trzy razy w tydzień zwykli byli pościć. Atoli jednak Jezus odpowiedział im na to przez podobieństwo, że przyjdzie czas, że i oni pościć będą; albowiem nowe prawo nie powinno żadnego przydatku od starego pobierać, aby się obadwa w niwecz nie obróciły.
4. Z tym wszystkim jednak sława Jezusa z każdym dniem rosła, pospólstwo podziwiało świętość Jego żywota, mądrość Jego odpowiedzi, czystość i wzniosłe duchowne znaczenie Jego nauki, dziwną świetność cudów Jego, i wszyscy wyznawali że przed Jego świętością, i przed Jego cudownymi czyny, niknie cud każdy, jaki kiedy przed Nim mógł się stać na świecie. Atoli jednak to wielkie uszanowanie ludu, wzbudziło jeszcze bardziej nienawiść i zawistną bojaźń nauczycielów zakonu i faryzeuszów, tego jaszczurczego nasienia, jak ich Pan sam nazwał; którzy obyczajnymi i bogobojnymi w oczach ludzkich, wewnątrz zaś pełnymi obłudy i niesprawiedliwości byli. Nigdy oni nie mogli znieść owej przepaści, jaka dzieliła jaśniejącą Jezusa świętość, a złośliwość ich postępowania; i użyli całej swej chytrości do wynalezienia jakiego pozoru, aby Jezusa przed ludem oczernić. Nowy cud, który Jezus w szabat był uczynił, dał im pożądaną sposobność do dopięcia swych zamiarów i wywarcia swej nienawiści.
–––––––––––
Żywot Pana naszego Jezusa Chrystusa Syna Bożego. Przez J. P. Silberta. Przekład Ks. M. K., Lwów 1844, ss. 76-77.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Cracovia MMXIX, Kraków 2019
Powrót do spisu treści dzieła J. P. Silberta pt.
Żywot Pana naszego Jezusa Chrystusa Syna Bożego
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: