KS. PIOTR XIMENES
––––––––
Bądźcie miłosierni, jako i Ojciec wasz miłosierny jest. Nie pierwszy to raz przedstawia nam Pan Jezus doskonałość samego Boga Ojca za wzór do naśladowania, gdyż i w innym miejscu mówi: Bądźcie świętymi, jak Ojciec mój, który jest w Niebiesiech Świętym jest. Uczmy się stąd, jak wielki obowiązek dla nas Chrześcijan być musi, starać się ile możności o uświętobliwienie i udoskonalenie dusz naszych, kiedy nam zbliżać się do tak wielkiego wzoru nakazane jest, i wiedzmy, iż najskuteczniejszy środek dopięcia tego zamiaru, jest to umartwienie namiętności naszych i nabywanie cnót od Chrystusa Pana nam zaleconych. Nie dajmy się unosić, jak zwierzęta nierozumne gniewowi, pysze, zazdrości, złości, nieczystości i innym namiętnościom, lecz panując nad nimi, starajmy się o nabycie cnót pokory, pobożności, cierpliwości, słodyczy, posłuszeństwa, czystości i innych mogących nas w oczach Boskich przyjemnymi uczynić, gdyż na tym zawisło uświątobliwienie nasze. Każdy Chrześcijanin powinien się umieć przezwyciężać, złym skłonnościom swoim się opierać, nad sercem swym panować, w cnotach się ćwiczyć, nad udoskonaleniem duszy swojej pracować, gdyż powołanie każdego Chrześcijanina jest być świętym.
Dalej mówił Pan Jezus: Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni. Nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni. Odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane. Miarę dobrą i natłoczoną i potrzęsioną i opływającą dadzą wam na łono wasze. Bo tąż miarą, którą mierzycie, będzie wam odmierzone. Pan Jezus w tych słowach zawiera wszystkie obowiązki nasze względem bliźnich, a chcąc nas niejako przyniewolić do pełnienia ich, kończy tą obietnicą: tąż miarą, którą mierzycie, będzie wam odmierzone, i naucza nas, iż jako my z bliźnimi, tak Pan Bóg z nami postępować sobie będzie. Jeżeli my nielitościwi, na nędze uboższych od siebie obojętnie patrzeć będziemy, to też i Pan Bóg skróci swą rękę dla nas i darów nam swoich udzielać przestanie. Jeżeli my na bliźnich się gniewać, ich potępiać i sądzić będziemy, to też i Pan Bóg gniew swój nad nami okaże, i surowym Sędzią się dla nas stanie. Jeżeli my zacięci w złości i nienawiści, odpuścić bliźnim naszym uraz i win nie zechcemy, to też i Pan Bóg nam naszych przewinień, nie odpuści, i surowo sobie z nami postąpi. Jaką miarą mierzycie, taką wam odmierzone będzie, ten wyrok jest prawdziwie straszliwym i przerażającym, a kto go w pamięci przechowuje, ten przeciwko miłości bliźniego łatwo zgrzeszyć nie może, gdyż wyrzecze złośliwe słowo, wyrządzi krzywdę bratu, aż widzi mściwą rękę Boską ścigającą za nim i karzącą go w miarę jak zawinił.
I powiedział im podobieństwo: Izali może ślepy ślepego prowadzić? azaż nie obydwaj w dół wpadają. Tymi słowy przestrzega nas Pan Jezus, abyśmy się lekkomyślnie każdemu nie powierzali, i zaufania naszego nie oddawali. Przez ślepego, rozumie tu Pan Jezus człowieka nieoświeconego wewnętrznie światłem wiary, nie przyuczonego postępować na drodze zbawienia, człowieka, do którego serca Bóg nie przemówił, i jemu się nie objawił, który w rzeczach Boskich jest ślepym i Boga nie zna. Strzeżmy się takiemu zaufać, rady od niego zasięgać, jego przewodnictwu się powierzać, ślepym jest, nie widzi czego nam do zbawienia potrzeba, nie zna prawd Boskich, gotów nam je fałszywie tłumaczyć, nas swymi zdaniami uwodzić, gotów w przepaść wieczną za sobą wciągnąć. Nie obierajmy za przyjaciela, za przewodnika sumienia naszego, jak tylko człowieka, którego pobożność uznana, którego umysł, Bóg światłem prawd niebieskich oświecił.
Nie jestci uczeń nad mistrza, lecz doskonały każdy będzie, jeżeli będzie jako mistrz jego. Pierwszym i najdoskonalszym mistrzem naszym jest Jezus Chrystus Bóg i człowiek zarazem, który nas wszystkiego przykładem i nauką swoją nauczał. Wszelkiego innego przewodnika pozbawieni, Jego za wzór biorąc, za Nim szczerze postępując, nigdy nie zbłądzimy. Do Jego życia nasze stosować, Jego świątobliwość naśladować, do Niego się zbliżać starać, pobożnością i niewinnością obyczajów naszych, ten powinien być cel starań i usiłowań naszych. Doskonały będzie każdy, jeżeli będzie jako mistrz jego.
A cóż widzisz źdźbło w oku brata twego, a tramu, który masz w oku własnym nie baczysz. Pan Jezus tymi słowy przygania wszystkim, którzy najmniejsze błędy w bliźnich swoich spostrzegając, potępiają ich, gardzą nimi, sprawy ich sądzić ważą się, a swoje by też i największe przestępstwa uniewinniać przed sobą umieją i zawsze innych występniejszymi od siebie być mienią. Tacy są celem gniewu Boskiego, gdyż Pan Bóg sam sobie sąd serc ludzkich zostawił i nienawidzi tych, którzy sobie to prawo przywłaszczać niejako zdają, Bóg który nam pokornymi być przykazał, i nigdy się nam nad innych wynosić nie pozwolił.
Albo jako możesz rzec bratu twojemu, bracie dopuść, że wyrzucę źdźbło z oka twego: sam tramu w oku twoim nie bacząc? Obłudniku, wyrzuć pierwej tram z oka twego, a wtedy przejrzysz, abyś wyjął źdźbło z oka brata twojego. Zamiast zatrudniać się innymi, sądzić sprawy bliźnich naszych, najpierwsze staranie nasze powinno być poznawać błędy i wady własne, wchodzić w sąd serc naszych, upokarzać się przed Bogiem za grzechy i złości, które w sobie spostrzegamy, utrzymywać się w uczuciach pokory na widok naszych ułomności, niedoskonałości i naszej nędzy, uczyć się z doświadczenia własnych upadków być pobłażającymi dla drugich, widzieć w oku naszym tram, a w oku brata naszego źdźbło, to jest mieć się za gorszych od innych, otóż to w tym zawisła szczera i prawdziwa pokora nam od Chrystusa Pana zalecona. Uczmy się z tej świętej Ewangelii jak sobie z bliźnimi naszymi postępować mamy, bądźmy miłosierni, pobłażający dla drugich, a surowi dla siebie odpuszczajmy łatwo urazy, przebaczajmy uchybienia, pomnijmy na to, że los nasz i wyrok sprawiedliwości Boskiej jest niejako w ręku naszym, kiedy jak Pan Jezus powiedział: jaką miarą mierzymy innym, i nam mierzone będzie.
–––––––––––
Krótki wykład świętych Ewangelij na Niedziele i Święta całego roku. Z włoskiego X. Piotra Ximenes na polskie przełożony. Tom I. Stanisławów 1848, ss. 164-167.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Cracovia MMXV, Kraków 2015
Powrót do spisu treści
Krótki wykład świętych Ewangelii
na niedziele i święta całego roku
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: