O CNOTACH

 

HEROICZNYCH

 

WYDAŁ

 

KS. JACEK TYLKA

 

––––––––

 

PRZEDMOWA

 

W czasach obecnych brak nam wybitnych świętych ludzi, którzy by jaśnieli cnotami heroicznymi, jak niegdyś odznaczali się nimi Święci. Mamy wielu uczonych w każdej gałęzi umiejętności ludzkich, wielu znakomitych mówców, wielu badaczy nauk przyrodniczych, wielu polityków itd., ale nie wielu Świętych.

 

A przecież cnotami heroicznymi może zajaśnieć i kmiotek ubogi, jak św. Izydor rolnik, i król na tronie, jak św. Ludwik IX, i Papież, jak św. Grzegorz Wielki, św. Pius V, i Biskup, jak św. Jan Chryzostom, św. Alfons Liguori (1), i kapłan, jak św. Jan Kanty, św. Jan Nepomuk, i zakonnik, jak św. Tomasz, Doktor Anielski, błogosławiony Klemens Hofbauer (2), i zakonnica, jak św. Teresa (3), błogosławiona Małgorzata Alacoque, i żona i wdowa, jak św. Monika, i służąca, jak św. Zyta, i żebrak, jak św. Benedykt Labre, i dziecina, jak św. Agnieszka. Słowem, nie ma stanu, nie ma wieku, nie ma godności w których by nie można wykonywać cnót heroicznych. Ale szczególnie my Polacy musimy pilnie pamiętać o tych cnotach heroicznych. Wszakże dawna Polska była matką Świętych. I dziwnie jej Bóg błogosławił, kiedy miała takich i tylu Świętych, jak św. Kazimierz królewicz, św. Stanisław Kostka, błogosławiona Kunegunda itd. Dopiero Najwyższy Pan wtenczas odwrócił od nas oblicze, kiedy zapanowała (4) pycha, pijaństwo, nieczystość, przedajność, karciarstwo i obojętność religijna. Od 17-go stulecia Polska nie ma Świętego wybitnego aż dotychczas. Jednakże Bóg i dzisiaj jest łaskawy dla wszystkich i w Jego ręku spoczywają losy wszystkich. On podnosi i poniża, On w miłosierdziu przebacza i do dawnej świetności przywraca, On darzy niewysłowionymi słodyczami już tu na ziemi Sobie oddanych i szczęściem nieodmiennym w niebie.

 

To mając na względzie, podaję te krótkie uwagi o cnotach heroicznych i zaznaczam, że w nich należy się ćwiczyć codziennie przez całe życie t. j. od przyjścia do rozumu aż do grobowej deski. Jeżeli te wskazówki, zaczerpnięte przeważnie z dzieł Papieża Benedykta XIV, przyczynią się chociażby w najmniejszej mierze do spełniania tych cnót, niechaj za to będzie cześć i chwała Bogu, a oraz podzięka Matce Najświętszej, tej Królowej Polskiej, u której stóp ośmielam się tę skromną pracę złożyć, jako nieużyteczny sługa.

 

Ks. J. T.

 

–––––––––––

 

 

O cnotach heroicznych. Wydał X. J. Tylka. Tarnów 1900, ss. 3-5.

 

Przypisy:

(1) Zob. Kardynała Capecelatro, La vita di sant'Alfonso Maria de Liguori, Roma 1893.

 

(2) Ks. Łubieński napisał jego żywot.

 

(3) Oeuvres de sainte Térèse, par Bouix, Paris 1880.

 

(4) Zob. Ks. W. Kalinki, Sejm czteroletni; Szujski, Dzieje Polski.

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Cracovia MMXIII,
Kraków 2013

Powrót do spisu treści książki ks. J. Tylki pt.

O cnotach heroicznych

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: