UTARCZKA DUCHOWA

 

CZYLI NAUKA POZNANIA, POKONANIA SAMEGO SIEBIE,

I DOJŚCIA DO PRAWDZIWEJ DOSKONAŁOŚCI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

 

KS. WAWRZYNIEC SCUPOLI

 

––––––––

 

ROZDZIAŁ XXXIX.

 

Jak różnych okoliczności mamy używać do ćwiczenia się w jednejże cnocie

 

Pokazaliśmy tobie synu, w rozdziałach poprzednich, iż lepiej jest przyłożyć starania, przez pewien czas, na nabycie jednej cnoty, aniżeli chwytać się ich naraz wielu; że w tej jednej przez nas obranej cnocie, winniśmy się ćwiczyć tylekroć, ile do tego nastręczy się sposobność. Przypatrz się teraz synu, z jaką łatwością dokonać to możesz. W ciągu jednego dnia, a częstokroć w ciągu jednej godziny przydarzyć się może, iż ktoś przygani twej sprawie, która przecież złą nie była, albo z innego powodu będą źle mówić o tobie, być może, że nie będą chcieli wyświadczyć ci łaski, o którą będziesz prosił, albo jeszcze odrzucą twą prośbę w sposób dotkliwy, chociaż to tylko szło o drobnostkę; może będą cię mieli w podejrzeniu, może zlecą załatwienie jakiej przykrej sprawy, może podane ci potrawy będą niesmaczne, albo źle urządzone, może słabość na cię przypadnie, albo inna daleko przykrzejsza dociśnie cię dolegliwość, jakich pełno napotykamy w naszym nędznym życiu. Wśród tych wszystkich niemiłych zdarzeń, możesz w rozlicznych ćwiczyć się cnotach; w zastosowaniu się jednak do wskazanego ci powyżej prawidła, najpożyteczniej dla ciebie, gdy ćwiczyć się będziesz w tych aktach i cnocie, która ci jest najpotrzebniejszą. Jeżeli np. tą cnotą jest cierpliwość, o tym myśl głównie, abyś mężnie i z weselem ducha zniósł wszelkie walące się na ciebie przeciwności. Jeżeli starasz się o pokorę, we wszystkich dolegliwościach, wystawiaj sobie, że nie masz karania, które by mogło wyrównać twym grzechom. Jeśli chcesz mieć cnotę posłuszeństwa, usiłuj stosować się we wszystkim do woli Boga, który cię słusznie karze, boś na to zasłużył, z pobudki, że Bóg tak chce, i z miłości ku Panu, poddając się nie tylko stworzeniom rozumnym, ale nawet tworom nierozumnym, pozbawionym życia, bo one są narzędziami Jego sprawiedliwości. Jeśli ci potrzebne ubóstwo, staraj się być zadowolonym, choćbyś wszelkiego mienia, wszystkich wygód życia był pozbawionym. Jeżeli ci brak miłości Boga, ponawiaj często akty tej cnoty, uważaj, że brat twój przewrotny, podaje sposobność nabycia zasługi, kiedy nasuwa ci możność ćwiczenia się w cierpliwości, a Bóg, który zsyła i dopuszcza te złe przeciwności, ma jedynie na celu twe dobro duchowe.

 

Wszystko co wskazujemy tu, jako sposób do ćwiczenia się w cnocie nam najbardziej potrzebnej, w rozlicznych zdarzających się okolicznościach, wykazuje zarazem jak każdej okoliczności, np. słabości, albo innego ucisku duszy lub ciała, możesz użyć synu, za sposobność do takowego ćwiczenia się.

 

–––––––––––

 

 

Utarczka duchowa czyli nauka poznania, pokonania samego siebie, i dojścia do prawdziwej doskonałości chrześcijańskiej. Przez Księdza Scupoli, Teatyna. Przełożył z francuskiego X. S. U. W. C., Warszawa 1858, ss. 123-125.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Cracovia MMXI, Kraków 2011

Powrót do spisu treści dzieła ks. Wawrzyńca Scupoliego pt.
Utarczka duchowa

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: