CZYLI NAUKA POZNANIA, POKONANIA SAMEGO SIEBIE,
I DOJŚCIA DO PRAWDZIWEJ DOSKONAŁOŚCI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ
KS. WAWRZYNIEC SCUPOLI
––––––––
DODATEK
O spokoju duszy i o szczęściu serca
umierającego sobie samemu, aby żyło Bogu
–––––
Jaka jest natura serca ludzkiego, i o sposobie kierowania nim
Bóg, dlatego tylko uczynił serce człowieka, aby je miłował i aby od niego był miłowanym. Wyśmienitość celu na jaki stworzonym zostało, czyni je niby największym i najszlachetniejszym z dzieł Najwyższego.
Od pokierowania onego, zależy jedynie życie lub śmierć duchowa.
Umiejętność kierowania nim, nie może bardzo być trudną, bowiem znamieniem jego to wykonywanie wszystkich rzeczy z miłości, a żadnej z przymusu.
Wystarcza proste, łagodne, wolne od gwałtowności czuwanie, nad pobudkami działań naszych. Uważ skąd pochodzą i dokąd zmierzają. Na koniec, roztrząsaj, czy te pobudki płyną z serca, które jest źródłem miłości Bożej, czy też z rozumu, który jest źródłem próżności ludzkiej.
Poznasz, że serce powodowane miłością działa w dobrych twych sprawach, jeśli wszystko co czynisz dla Boga, niczym ci się wydaje i gdy czyniąc co możesz, wstydzisz się tylko, iż tak mało czynisz. Wniesiesz zaś, iż rozum poruszony i podniecony względami ludzkimi, głównym jest działaczem, gdy dobre uczynki twoje, zostawiają po sobie zamiast cnót łagodnych, pokornych i cichych, same tylko wyziewy i ułudy próżnej chwały, wmawiające w ciebie, żeś wiele uczynił, gdyś w rzeczywistości nic nie wykonał dobrego.
Bojowanie ludzi, o którym mówi Job, zawisło na tej czujności, w jakiej ustawicznie względem siebie zostawać powinniśmy.
Nie ma ona być ani zgryźliwa, ani niespokojna, owszem, głównym jej celem to udarowanie duszy spokojem; to powstrzymywanie i łagodzenie jej wzruszeń, gdy się poczuje niespokojną, lub miotaną w czasie modlitwy, lub innego zajęcia; potrzeba bowiem mieć przeświadczenie, iż w podobnym stanie nie podobna jest dobrze się modlić; potrzeba aby dusza odzyskała wprzód pierwsze swe uciszenie.
Wiedz, iż do tego wystarczy ci tylko trochę uwagi łagodnej i spokojnej, że to jedyny środek mogący przywrócić uciszenie twej duszy, i wyniesie ją z jej obłąkania.
–––––––––––
Utarczka duchowa czyli nauka poznania, pokonania samego siebie, i dojścia do prawdziwej doskonałości chrześcijańskiej. Przez Księdza Scupoli, Teatyna. Przełożył z francuskiego X. S. U. W. C., Warszawa 1858, ss. 200-201.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Powrót do spisu treści dzieła ks. Wawrzyńca Scupoliego pt.
Utarczka duchowa
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: