DUCH

ŚWIĘTEGO FRANCISZKA SALEZEGO

 

CZYLI

 

WIERNY OBRAZ MYŚLI I UCZUĆ TEGO ŚWIĘTEGO

 

CZĘŚĆ XIV

 

ŚRODKI SZCZEGÓLNE UŚWIĄTOBLIWIENIA SIĘ

 

I-szy ŚRODEK: CZYTANIE DUCHOWNE

 

ROZDZIAŁ I

 

O CZYTANIU DUCHOWNYM

 

Św. Biskup zalecał czytanie duchowne, jako pokarm święty zawsze gotowy, na którym nigdy zbywać nam nie powinno. Nie zawsze można słuchać kazań, nie na każdym miejscu można mieć przewodników duchownych, a książki można mieć zawsze pod ręką. Radził tedy, aby się zaopatrzyć w książki i z takowych codziennie korzystać. Zalecał zaś, abyśmy je czytali z takim uszanowaniem i z taką pobożnością, jakby one były listami pisanymi w niebie i przez Świętych, w celu ukazania nam drogi do szczęśliwości wiecznej i dla dodania nam odwagi do postępowania po niej.

 

I jakże czytanie duchowne nie miałoby być dla nas pożytecznym? Wszakże ci umarli, którzy przemawiają do nas w swoich pismach, byli po większej części za życia swego tłumaczami woli Bożej, głosicielami Jego wyroków, szafarzami pomiędzy wiernymi tego chleba życia, który odnajdujemy w ich pobożnych dziełach. Przez pisma swoje są oni dla nas tym, czym byli dla współczesnych przez swoją wymowę.

 

Św. Biskup radził przede wszystkim czytanie Żywotów Świętych, nazywając je Ewangelią w czynie. W życiu świętych znajdziemy czyny, z których jedne są do naśladowania w całej ich rozciągłości, inne w części, inne pod pewnym tylko względem, inne wreszcie, wywołują w nas tylko podziw ale nie dają się naśladować. Wszystkie one jednak budzą w czytających je wielkie zamiłowanie do pobożności i gorące uczucie uwielbienia dla Boga w Jego świętych i dla świętych w Bogu.

 

Można powiedzieć, że to czytanie jest jako manna niebieska, która zawiera w sobie wszystkie smaki, jakich można zapragnąć.

 

A chociaż ślady ducha Bożego w duszach są tak różne, jak różnymi są twarze ludzkie, jest to jednak rzeczą niezawodną, że czyny ich, jakimikolwiek by one były, dostarczają nam wzorów do naśladowania, jak niemniej powodów do podziwiania łaski, która zdziałała w nich i przez nich tak przedziwne rzeczy. A chociażby nic więcej nie pozostało z przykładów Świętych, jak uwielbienie, czyliż nie byłby to już wyborny owoc tego czytania?

 

–––––––––––

 

 

Duch świętego Franciszka Salezego, czyli wierny obraz myśli i uczuć tego Świętego. Tłumaczył z francuskiego ks. Adolf Pleszczyński K. Ś. T., Warszawa 1882, ss. 339-340.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Kraków 2012

Powrót do spisu treści
Ducha św. Fr. Salezego

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: