DUCH

ŚWIĘTEGO FRANCISZKA SALEZEGO

 

CZYLI

 

WIERNY OBRAZ MYŚLI I UCZUĆ TEGO ŚWIĘTEGO

 

CZĘŚĆ XIII

 

O POBOŻNOŚĆI I O MODLITWIE

 

ROZDZIAŁ XVI

 

O JEDNOŚCI PRZEDMIOTU W MODLITWIE MYŚLNEJ

 

Pytałem raz Świętego, czy nie byłoby najlepiej w modlitwie wziąć tylko jeden punkt do rozważania, z niego wyciągnąć jedno uczucie, i zakończyć jednym postanowieniem.

 

Odpowiedział mi na to: jak we wszystkich rzeczach, tak szczególnie w ćwiczeniach duchownych jedność i prostota zawsze są szacowniejsze od różnorodności; wielość zaś punktów w rozmyślaniu zaleca się tylko początkującym, ażeby ich tym zająć.

 

Co się tyczy wielości uczuć i postanowień, oto jego odpowiedź: kiedy wiosna obfituje w kwiaty, wtedy pszczoły najmniej miodu robią, gdyż przelatują tylko z kwiatka na kwiatek, nie zatrzymując się na nich dla wydobycia słodyczy.

 

A gdy się go pytałem jeszcze, czy nie lepiej by było powtarzać często jedne uczucia i ponawiać też same postanowienia, aby je tym silniej ugruntować i przyswoić sobie. Trzeba, odpowiedział mi, naśladować w tym względzie malarzy i snycerzy, którzy udoskonalają robotę swoją, jedni pociągając po wiele razy pędzlem, drudzy uderzając często dłutem po tych samych zarysach.

 

Podobnie dla wrażenia czegoś głęboko w naszą duszę, trzeba to odnawiać i często powtarzać. Ci, którzy spieszą się w rozmyślaniu, gubią się w swoich myślach, wprowadzając do serca niepokój i zamieszanie.

 

–––––––––––

 

 

Duch świętego Franciszka Salezego, czyli wierny obraz myśli i uczuć tego Świętego. Tłumaczył z francuskiego ks. Adolf Pleszczyński K. Ś. T., Warszawa 1882, ss. 328-329.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Kraków 2011

Powrót do spisu treści
Ducha św. Fr. Salezego

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: