O POBOŻNOŚĆI I O MODLITWIE
Nasz Święty nie lubił bardzo pośpiechu, który też nazywał zarazą pobożności. I rzeczywiście pobożność jest żarliwością słodką i spokojną, która uświęca duszę, podnosząc ją ku Bogu; pośpiech zaś wprowadzając do duszy nierozważny niepokój i zamęt, obala zamiast budować.
Św. Biskup ganił przede wszystkim surowo tych, którzy przez ów źle zrozumiany pośpiech chcieliby czynić naraz wiele rzeczy: albowiem rozpocząć jednocześnie dwie sprawy, jest to w istocie narazić się na niepowodzenie tak w jednej, jak i w drugiej. Dlatego to i sam św. Biskup, gdy zajmował się jaką rzeczą, albo gdy badał jakąś sprawę, zwracał ku niej całą swą uwagę, jakoby tylko to jedno miał do czynienia.
Kiedy przed nim wyrażano zdziwienie, że niekiedy poświęcał długie godziny dla osób najniższego stanu, rozmawiając z nimi o rzeczach, które mało mogły go zajmować, odpowiadał: dajcie im pokój, gdyż zdaje się im, że to są bardzo ważne rzeczy z których mi się zwierzają; ich małe przykrości wydają się w ich oczach wielkimi, i dlatego pragną być w nich pocieszonymi. Bóg wie dobrze, że wtedy nie mam potrzeby zajmować się ważniejszymi sprawami, a zresztą, wszystkie one są dla mnie równie ważne, byle się ściągały do służby Jego. Gdy zajmuję się tymi drobnymi sprawami, nie jestem obowiązany do czego innego. I czyliż to pełnienie woli Bożej nie jest dziełem dość ważnym.
Najdrobniejsze nawet rzeczy stają się wielkimi, kiedy są wykonane z wielkim pragnieniem podobania się Bogu. Wartość naszej służby nie zależy na świetności samego czynu, ale na miłości, jaka mu towarzyszy, a miłość ta ocenia się według stopnia czystości intencji.
–––––––––––
Duch świętego Franciszka Salezego, czyli wierny obraz myśli i uczuć tego Świętego. Tłumaczył z francuskiego ks. Adolf Pleszczyński K. Ś. T., Warszawa 1882, ss. 320-321.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2011
Powrót do spisu treści
Ducha św. Fr. Salezego
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: