DUCH

ŚWIĘTEGO FRANCISZKA SALEZEGO

 

CZYLI

 

WIERNY OBRAZ MYŚLI I UCZUĆ TEGO ŚWIĘTEGO

 

CZĘŚĆ VIII

 

O UMARTWIENIU

 

ROZDZIAŁ V

 

UMARTWIENIE W JEDZENIU

 

Święty nasz często powtarzał te słowa Ewangelii: Jedzcie, co przed wami położą (1), i dodawał, że to jest wielkie umartwienie zastosować gust swój do wszystkiego. Zdarza się często, że potrawy najdelikatniejsze nie przypadają wcale do naszego smaku. Spożywać tego rodzaju potrawy, bez okazania jakiegokolwiek wstrętu, to, zaiste, niemałe zwycięstwo nad sobą.

 

Sięgać, siedząc u stołu, po jakieś jedzenie, będące w oddaleniu, pomijając bliższe, wydawało się to jemu nieobyczajnością. Jest to, mówił on pewnego razu, zmysłowością, bardzo rażącą i naganną, jeżeli to dzieje się z łakomstwa; jeżeli zaś to ma być w celu wybrania sobie lichszych i pospolitszych potraw, trąci przesadą i próżnością.

 

Jak bowiem można zgrzeszyć obżarstwem i łakomstwem, żywiąc się najprostszymi potrawami; tak, z drugiej strony, można być wstrzemięźliwym, jedząc najwyszukańsze potrawy. Ale być zarówno obojętnym w jedzeniu wszystkich potraw, jest to umartwienie smaku, które rzadko się zdarza. Trudniejszą jest rzeczą jeść wyśmienite potrawy, bez rozkoszowania się nimi, aniżeli jeść proste z upodobaniem.

 

Razu pewnego, podano Świętemu u stołu jaja sadzone na wodzie. Po zjedzeniu ich, zaczął on maczać chleb swój w wodzie, jak to czynił z jajami. Współsiedzący, spostrzegłszy to, poczęli się uśmiechać z tego roztargnienia. Święty spytał ich o przyczynę śmiechu, poczym rzekł: niepotrzebnieście mnie wyprowadzili z tak przyjemnego złudzenia; zapewniam was bowiem, że nie pamiętam, abym jadł kiedy tak smaczną przyprawę, jak ta. Prawda, że i apetyt dopomógł mi do tego; widzę, że słusznie mówi przysłowie: głód najlepszym kucharzem.

 

To zdarzenie bardzo przypomina inne, opowiadane o św. Bernardzie, który się napił oliwy, zamiast wody, i nie spostrzegł tego: tak mało zwracał uwagę na to, co jadł lub co pił.

 

–––––––––––

 

 

Duch Świętego Franciszka Salezego, czyli wierny obraz myśli i uczuć tego Świętego. Tłumaczył z francuskiego ks. Adolf Pleszczyński K. Ś. T., Warszawa 1882, ss. 234-235.

 

Przypisy:

(1) Łk. X, 8.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Kraków 2009

Powrót do spisu treści
Ducha św. Fr. Salezego

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: