O UBÓSTWIE
To zdanie św. Pawła: Scio abundare et penuriam pati, umiem obfitować i niedostatek cierpieć (1), było ulubionym przysłowiem naszego Świętego. Mawiał on, że umieć utrzymać się w obfitości wszystkiego jest rzeczą daleko trudniejszą, aniżeli umieć obchodzić się bez wielu rzeczy będąc w niedostatku.
Tysiąc pada po lewicy przeciwności, a dziesięć tysięcy po prawicy pomyślności. Król Salomon tak się też modli: Żebractwa i bogactwa nie dawaj mi, Panie; daj tylko potrzeby do żywności mojej (2).
Umieć zachować miarę wpośród dostatków jest to stać się podobnym do owego krzaku gorejącego, który, paląc się, nie zgorzał; albo do owych trojga pacholąt, którzy wyszli z pieca babilońskiego bez najmniejszej szkody od ognia.
Pokora, mówi św. Grzegorz, jest w wielkim niebezpieczeństwie wśród honorów; czystość – wśród rozkoszy, a umiarkowanie – wśród dostatków.
Umieć obfitować i cierpieć niedostatek jednostajnym umysłem jest to znak oczywisty, że Boga tylko samego szukamy, tak w ubóstwie, jak i w bogactwie; gdyż ani dozwalamy zachwiać się pierwszym, ani też nadąć drugim.
Całować z równym zadowoleniem rękę Bożą wtedy, kiedy obdarza i wtedy, kiedy odejmuje: to, zaiste, wysoki stopień doskonałości chrześcijańskiej. Kto go dosięgnie: ten znajdzie zbawienie w Panu.
–––––––––––
Duch Świętego Franciszka Salezego, czyli wierny obraz myśli i uczuć tego Świętego. Tłumaczył z francuskiego ks. Adolf Pleszczyński K. Ś. T., Warszawa 1882, ss. 214-215.
Przypisy:
(1) Filip. 4, 12.
(2) Przypowieści 30, 8.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2008
Powrót do spisu treści
Ducha św. Fr. Salezego
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: