O POKORZE
Pytano pewnego razu św. Biskupa, które też z ośmiu błogosławieństw ewangelicznych zdawało mu się najwyborniejsze i najbardziej odpowiadające jego upodobaniu.
Ten, który się go o to pytał, był pewien, że to będzie drugie błogosławieństwo: błogosławieni cisi; tymczasem Święty wygłosił ostatnie: błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości.
Czynię ten wybór, rzekł nasz Święty, dlatego, że życie tych, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, jest całkowicie ukryte w Bogu z Jezusem Chrystusem, i najdoskonalej odpowiada życiu Zbawiciela, prześladowanego ciągle dla sprawiedliwości, chociaż ją wykonywał zawsze i we wszystkim.
Tacy ukryci są rzeczywiście w skrytości oblicza Boskiego, gdyż zdają się światu złymi, a są dobrymi; uważani są za umarłych, a oni żyją; za ubogich, a oni są bogaci; za nierozumnych, a oni są mędrcami; na koniec są oni wzgardzonymi u ludzi, a błogosławionymi u Boga.
Ach! mówił jeszcze, gdyby mi łaska Boża użyczyła jakiego daru sprawiedliwości, albo gdyby sprawiła co dobrego we mnie albo przeze mnie: pragnąłbym, aby w dzień sądu, gdy wszystkie skrytości serc będą odkryte, Bogu jednemu znane były moje dobre sprawy; a zaś nieprawości moje aby poznały wszystkie stworzenia. Życzenie to godne zaiste duszy, przejętej najgłębszą pokorą, wywołało z ust Biskupa Bellejskiego ten okrzyk: O Boże! jak jesteś przedziwny w tych duszach, które napełniasz swą łaską! Jak cudowne są wynalazki Twojej świętej miłości!
Duch Świętego Franciszka Salezego, czyli wierny obraz myśli i uczuć tego Świętego. Tłumaczył z francuskiego ks. Adolf Pleszczyński K. Ś. T., Warszawa 1882, ss. 180-181.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2007
Powrót do spisu treści
Ducha św. Fr. Salezego
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: