DUCH
ŚWIĘTEGO
FRANCISZKA SALEZEGO
CZYLI
WIERNY OBRAZ MYŚLI I UCZUĆ TEGO ŚWIĘTEGO
CZĘŚĆ II
O MIŁOŚCI
BOŻEJ
ROZDZIAŁ
XIII
PRAGNIENIE
MIŁOŚCI BOGA JEST ZNAMIENIEM ŁASKI POŚWIĘCAJĄCEJ W DUSZY
Jedną z największych trosk dla dusz pobożnych jest nieświadomość, czy istotnie znajdują się w stanie łaski, gdyż żaden nie może wiedzieć z zupełną pewnością, chybaby za szczególnym objawieniem, jeśli jest godzien miłości albo nienawiści (1).
Jednakże wedle nauki doktora anielskiego (Tomasz św.) są pewne znamiona, po których sądzić można z ufnością, że znajdujemy się w stanie łaski Bożej.
Pierwszym znamieniem jest: nie poczuwać się do żadnego grzechu śmiertelnego, którego byśmy się nie spowiadali i nie usiłowali zmazać przez sakrament pokuty.
Drugim znamieniem jest: znajdować upodobanie w Bogu i w tym wszystkim co do służby Jego należy: ten bowiem, bez wątpienia, podoba się Bogu, komu Bóg się podoba, że usiłuje nie obrażać Go nigdy. Ja miłuję tych, którzy mnie miłują (2), powiedział Pan.
Trzecim znamieniem jest mieć za nic wszystkie stworzenia w porównaniu z Stwórcą, co Ewangelia wyraża pod imieniem nienawiści: Ten, który nie ma w nienawiści ojca swego, matki i własnej duszy swojej, nie może być uczniem moim (3).
Do tych wybornych znamion nasz Święty dodawał jeszcze dwa inne, niemniej godne uwagi i być może odpowiedniejsze do uspokojenia dusz, znajdujących się w podobnym ucisku wewnętrznym. Pierwszym z tych znaków jest, po ścisłym zbadaniu swego stanu wewnętrznego przekonać się, czy w sercu naszym nie panuje stała, szczera i niezachwiana wola nie obrażania Boga nigdy dobrowolnie żadnym grzechem śmiertelnym; na tym bowiem usposobieniu zasadza się ścisłe zjednoczenie z wolą Boga, który pragnie tylko zbawienia naszego.
Drugim znakiem, według św. Franciszka, jest mocne i stałe pragnienie kochania Boga. Przez to pragnienie mocne i stałe rozumiał on pragnienie prawdziwe, a nie próżne słowa; rozumiał wolę skuteczną i wytrwałą, a nie owe mdłe zachcenia, które pozostają bez żadnego skutku, i bardzo prędko znikają.
Duch Świętego Franciszka Salezego, czyli wierny obraz myśli i uczuć tego Świętego. Tłumaczył z francuskiego ks. Adolf Pleszczyński K. Ś. T., Warszawa 1882, ss. 71-73.
Przypisy:
(1) Ekl. IX, 1.
(2) Przypow. VIII, 17.
(3) Łk. XIV, 26.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2006
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: