DUCH
ŚWIĘTEGO FRANCISZKA SALEZEGO
CZYLI
WIERNY OBRAZ MYŚLI I UCZUĆ TEGO ŚWIĘTEGO
CZĘŚĆ I
O CNOCIE I O DOSKONAŁOŚCI W OGÓLE
ROZDZIAŁ XXI
JAK NALEŻY PODNOSIĆ SIĘ Z UPADKÓW
Święty Biskup nauczał: kiedy zdarzy się komu potknąć lub upaść na duszy, powinien natychmiast powstać zwolna i spokojnie, albowiem pośpiech i zamieszanie mogłoby narazić na nowy, jeszcze niebezpieczniejszy upadek.
Oto, co mówi On w tym przedmiocie: "Kiedy się nam przytrafi wykroczyć w czym przez nagły wybuch miłości własnej lub namiętności naszych, uniżmy natychmiast jak najbardziej serce nasze przed Bogiem i wołajmy w duchu ufności i głębokiej pokory: Zmiłuj się nade mną Panie, bomci chory! (1). Następnie powstańmy w pokoju i w cichości ducha, a związawszy rozerwaną chwilowo nić miłości naszej dla Boga, prowadźmy dalej naszą pracę.
Nie należy zrywać strun, ani ciskać lutni, gdy się dosłyszy niezgodność w jej tonach; potrzeba tylko pilnie się wsłuchać, skąd płynie fałszywy ton; a potem ostrożnie naciągnąć albo zwolnić stronę, stosownie do potrzeby".
Tym, którzy utrzymywali,
że każdy powinien sądzić siebie surowo, odpowiadał: Prawda powinniśmy być
sędziami względem nas samych; ale każdy sędzia naraża się na niebezpieczeństwo
popełnienia niesprawiedliwości, jeżeli wydaje sąd porywczo albo pod wpływem
jakiej namiętności, bo ażeby sądzić sprawiedliwie, potrzebuje on mieć umysł
spokojny, wolny od wszelkiej stronniczości: tak też dla sprawiedliwego
osądzenia samego siebie, potrzeba być
wolnym od zamieszania, uprzedzeń i mieć pokój w duszy.
Duch Świętego Franciszka Salezego, czyli wierny obraz myśli i uczuć tego Świętego. Tłumaczył z francuskiego ks. Adolf Pleszczyński K. Ś. T., Warszawa 1882, ss. 34-35.
Przypisy:
(1) Ps. VI, 3.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2006
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: