Misjonarze dominikańscy piszą stamtąd o wielkich postępach nabożeństwa różańcowego. Modlitwę tę bardzo pokochano i wszyscy ją z wielkim nabożeństwem odmawiają, toteż Królowa Różańca św. błogosławi im i pociesza. Na przykład w Seert (Kurdystan) zachorowała ciężko pewna kobieta, ulgą jej jedyną pośród wielkich boleści był różaniec św., nieustannie go odmawiała, a w ostatnich dniach życia nie słyszano z ust jej innych słów jak: "Zdrowaś Maryjo", wśród nich też z uśmiechem na ustach umarła.
Innej znowu nawróconej pomimo prześladowań najbliższych, gdy zachorowała, różaniec przemocą wyrywano i niszczono, zawsze jednak postarała się przez kogoś o nowy i nieustannie się na nim modliła. Stałość w nabożeństwie do Najświętszej Panny Maryi dała jej pokonać wszelkie trudności i prześladowania i zasnąć na wieki w spokoju.
–––––––––––
Za Przyczyną Maryi. Przykłady opieki Królowej Różańca św., Przedruk z roczników Róży Duchownej (1898 – 1925), redagował O. Teodor Jakób Naleśniak św. Teologii Lektor Zakonu Kaznodziejskiego. Tom II. (Przykłady na październik). Lwów. Wydawnictwo OO. Dominikanów. 1927, ss. 438-439.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Cracovia MMXVII, Kraków 2017
Powrót do spisu treści
"Za przyczyną Maryi"
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: