O. Gallais, wizytator dominikańskich misyj w Brazylii, opisuje w jednym ze swoich listów naiwną pobożność pewnej staruszki z okolicy Porto National.
– Jednej staruszce, którą właśnie nasi Ojcowie zapisali i nauczyli różańca św. zaginął muł, jedyny jej i wnuczka majątek. Przez trzy dni szukano go wszędzie, lecz daremnie. Strapiona przypomina sobie, co jej mówili Ojcowie o Królowej Różańca św. i zaraz w swej prostocie robi przyrzeczenie, że gdy się odnajdzie, wnuczek jej wraz z mułem pójdą do kościoła na różaniec św., by Najświętszej Pannie Maryi za odnalezienie podziękować. Nakłoniony wnuczek do powtórnego szukania, czyni to tylko dla swej babki, bo przecie dobrze wszędzie szukał już przez trzy dni, cały bowiem jego majątek stanowił ten muł. Szuka i znajduje wkrótce. Biedne zwierzę zaplątało swój powróz w gęstych krzakach, i przez trzy dni o głodzie, nie mogło się z nich samo wydostać. Teraz pełna radości staruszka wysyła wnuczka z mułem, by podziękowali Najświętszej Pannie Maryi za odnalezienie. Wnuczek podążył chętnie, bo i on uznał tutaj skutek modlitwy różańcowej, przybył aż do drzwi kościoła i tu trzymając muła obok siebie przez całe nabożeństwo żarliwie się modlił, spełniając przyrzeczenie. Muł jakby przejęty ważnością swego tu przybycia, bardzo spokojnie stał obok swego pana, dopiero gdy na zakończenie kapłan zaczął pieśń, i on zaryczał ze wszystkich sił, wzbudzając mimowolny śmiech obecnych na nabożeństwie.
–––––––––––
Za Przyczyną Maryi. Przykłady opieki Królowej Różańca św., Przedruk z roczników Róży Duchownej (1898 – 1925), redagował O. Teodor Jakób Naleśniak św. Teologii Lektor Zakonu Kaznodziejskiego. Tom II. (Przykłady na październik). Lwów. Wydawnictwo OO. Dominikanów. 1927, s. 438.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Cracovia MMXVII, Kraków 2017
Powrót do spisu treści
"Za przyczyną Maryi"
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: