Skuteczność Różańca św.
Świątobliwy Kapucyn O. Ignacy z Kremony pałał taką miłością ku Najświętszej Pannie Maryi, że na Jej cześć pisał pieśni tchnące szczerą pobożnością. Szczególnie lubiał odmawiać różaniec; a co za cudowny był tego skutek, wskazuje następujące zdarzenie:
Gdy O. Ignacy zatrzymał się raz w Komo, dowiedział się tam, że pewien szlachcic do tego stopnia przyzwyczaił się kląć, że przy każdym słowie z przerażającym lekceważeniem wymawiał Imię Boże. Gorliwy kapłan robił mu z tego powodu kilkakroć wyrzuty, gdy atoli wspomniany szlachcic nie poprawił się, prosił go Ignacy na poufną rozmowę i tak się odezwał do niego: "Zawrzyjmy ze sobą umowę dla pana bardzo korzystną: Ja będę w pańskim imieniu dzień w dzień odmawiał różaniec a pan przyrzekniesz mi, że każdego dnia powstrzymasz się od jednego zaklęcia się". Szlachcic przyjął propozycję: O. Ignacy uczynił mu znak krzyża na ustach i od tej chwili aż do zgonu owego szlachcica nikt nie usłyszał z ust jego zaklęcia, albowiem dobry kapłan odprawiał na jego intencję ustawicznie nabożeństwo, do którego się zobowiązał.
Ott. Marianum 2267.
–––––––––––
Za Przyczyną Maryi. Przykłady opieki Królowej Różańca św., Przedruk z roczników Róży Duchownej (1898 – 1925), redagował O. Teodor Jakób Naleśniak św. Teologii Lektor Zakonu Kaznodziejskiego. Tom II. (Przykłady na październik). Lwów. Wydawnictwo OO. Dominikanów. 1927, ss. 405-406.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Cracovia MMXVI, Kraków 2016
Powrót do spisu treści
"Za przyczyną Maryi"
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: