Kiedy znany w historii polskiej hetman Stanisław Rewera Potocki w przechodzie z wojskiem stanął pod Latyczowem, opowiada Eustachy Helleniusz (Kilka rysów i pamiątek, str. 152), przyśniła się była hetmanowi podczas nocnego spoczynku Matka Boska ostrzegając, żeby się miał na baczności, gdyż nieprzyjaciel nadchodzi. Hetman uważając to za zwyczajny wytwór zmęczonej fantazji, nie wierzy i zasypia spokojnie. Po raz wtóry napomina go Matka Najświętsza. Budzi więc żołnierzy i opowiada im o swoim śnie. Lecz ci zmęczeni drogą, uspokajają hetmana i radzą mu by daremnie siebie i ich nie niepokoił. Po raz trzeci objawia się hetmanowi Najświętsza Panna Maryja i w słowach ostrych karci jego niewiarę, zapowiadając niechybną zgubę, jeśli napomnienia nie usłucha. Usłuchał tym razem hetman przestrogi, i ledwie hufiec uszykował, nadszedł nieprzyjaciel, mniemając, że odpoczywające wojsko polskie niespodziewanym napadem łatwo rozgromi. Zawiódł się jednak w swoim mniemaniu. Polacy cudownym ostrzeżeniem gotowi do boju świetne odnieśli zwycięstwo. Podczas bitwy widziano unoszącą się nad wojskiem polskim postać Najświętszej Panny Maryi. Przez wdzięczność za ocalenie wojsko uchwaliło składkę kopytkową tj. od kopyta konia daninę. A ta składka była tak wielką, że wraz z ofiarą Jana Potockiego starczyła na wybudowanie obszernego kościoła.
Za Przyczyną Maryi. Przykłady opieki Królowej Różańca św., Przedruk z roczników Róży Duchownej (1898 – 1925), redagował O. Teodor Jakób Naleśniak św. Teologii Lektor Zakonu Kaznodziejskiego. Tom I. (Przykłady na maj). Lwów. Wydawnictwo OO. Dominikanów. 1926, ss. 224-225.
Powrót do spisu treści
"Za przyczyną Maryi"
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: