DE IMITATIONE CHRISTI

 

LIBRI QUATUOR

 

THOMAS A KEMPIS

 

 

O NAŚLADOWANIU

 

JEZUSA CHRYSTUSA

 

KSIĄG CZWORO

 

TOMASZ À KEMPIS

 

––––––––

 

LIBER TERTIUS

 

De interna consolatione

 

KSIĘGA TRZECIA

 

O wewnętrznym pocieszeniu

 

––––––

 

CAPUT XLVI.

 

De confidentia in Deo habenda, quando insurgunt verborum jacula

 

ROZDZIAŁ XLVI.

 

O pokładaniu ufności w Bogu, gdy potwarz miota na nas pociski swoje

 

1. Fili, sta firmiter et spera in me. Quid enim sunt verba, nisi verba? Per aërem volant, sed lapidem non laedunt. Si reus es, cogita, quod libenter emendare te velis; si nihil tibi conscius es, pensa, quod velis libenter pro Deo hoc sustinere. Parum satis est, ut vel verba interdum sustineas, qui necdum fortia verbera tolerare vales. Et quare tam parva tibi ad cor transeunt, nisi quia adhuc carnalis es et homines magis, quam oportet, attendis? Nam quia despici metuis, reprehendi pro excessibus non vis et excusationum umbracula quaeris.

 

1. Chrystus. Synu, stój śmiało i ufaj mnie. Czymże bowiem są słowa? słowami tylko. Lotem swoim przecinają powietrze, lecz skał nie wzruszają. Jeżeliś winny, myśl, iż chętnie poprawić się pragniesz; jeżeliś niewinny, uważ, iż winieneś wszystko znieść chętnie dla miłości Boga. Miej przynajmniej tę małą zasługę, żeś niekiedy ścierpiał przykre słowa, jeśli nie masz jeszcze mocy do znoszenia dotkliwszych ciosów. I dlaczego tak drobne rzeczy przeszywają serce twoje? Oto dlatego, żeś jeszcze cielesny, i że więcej jak należy na ludzi zważasz. Obawiasz się być wzgardzonym i dlatego nie chcesz być napominanym w przekroczeniach twoich, i wymówkami osłaniasz je.

 

 

2. Sed inspice te melius, et cognosces, quia vivit adhuc in te mundus et vanus amor placendi hominibus. Cum enim bassari refugis et confundi pro defectibus, constat utique, quod nec verus humilis sis, nec vere mundo mortuus, nec mundus tibi crucifixus. Sed audi verbum meum, et non curabis decem millia verba hominum. Ecce, si cuncta contra te dicerentur, quae fingi malitiosissime possent, quid tibi nocerent, si omnino transire permitteres, nec plus quam festucam perpenderes? Numquid vel unum capillum tibi extrahere possent?

 

2. Lecz wejrzyj w siebie lepiej, a poznasz, że jeszcze żyje w tobie świat i próżna żądza podobania się ludziom. Kiedy bowiem unikasz nagany i zawstydzenia za wady twoje, widać, że ani jesteś prawdziwie pokorny, ani świat ci jest ukrzyżowan, ani ty światu (1). Słuchaj mojego słowa, a nie będziesz się bał dziesięciu tysięcy słów ludzkich. Otóż, gdyby mówiono przeciwko tobie, wszystko, co tylko najzjadliwsza złośliwość wymyśleć może: cóżby ci to szkodziło, gdybyś wcale na to nie zważał, nie ceniąc tego więcej, jak źdźbło lichej plewy? Czyżby ci te mowy choć jeden włosek zerwać zdołały?

 

 

3. Sed qui cor intus non habet, nec Deum prae oculis, faciliter verbo movetur vituperationis. Qui autem in me confidit, nec proprio judicio stare appetit, absque humano terrore erit. Ego enim sum judex et cognitor omnium secretorum; ego scio, qualiter res acta est, ego injuriantem novi et sustinentem. A me exiit verbum istud, me permittente hoc accidit, ut revelentur ex multis cordibus cogitationes. Ego reum et innocentem judicabo, sed occulto judicio utrumque ante probare volui.

 

3. Lecz kto swojego serca nie zamyka wewnątrz i nie ma Boga przed oczami, ten bardzo łatwo słówkiem nagany poruszyć się daje. Kto zaś mnie ufa i nie pragnie polegać na własnym zdaniu, ten wolnym będzie od bojaźni ludzkiej. Ja bowiem jestem sędzia i znawca wszystkich skrytości: ja wiem, jak się rzecz stała; ja wiem, kto zadał krzywdę, a kto ją wycierpiał. Ode mnie wyszło to słowo, za moim dopuszczeniem to się przydarzyło, aby myśli z wielu serc były objawione (2). Ja winnego i niewinnego sądzić będę, lecz pierwej jednego i drugiego skrytym sądem doświadczyć chciałem.

 

 

4. Testimonium hominum saepe fallit; meum judicium verum est, stabit et non subvertetur. Latet plerumque et paucis ad singula patet; nunquam tamen errat, nec errare potest, etiamsi oculis insipientium non rectum videatur. Ad me ergo recurrendum est in omni judicio, nec proprio innitendum arbitrio. Justus enim non conturbabitur, quidquid a Deo ei acciderit. Etiamsi injuste aliquid contra eum prolatum fuerit, non multum curabit; sed nec vane exultabit, si per alios rationabiliter excusetur. Pensat namque, quia ego sum scrutans corda et renes, qui non judico secundum faciem et humanam apparentiam. Nam saepe in oculis meis reperitur culpabile, quod hominum judicio creditur laudabile.

 

4. Świadectwo ludzi często mylnym bywa, lecz mój sąd jest prawdziwy, trwać będzie i nic go nie wzruszy. Często bywa skryty i mało komu we wszystkim jest jawny: wszakże nigdy nie błądzi, ani błądzić może, chociaż w oczach ludzi bezrozumnych niesprawiedliwym się zdaje. Do mnie więc po wszelki sąd odwoływać się należy, nie zaś polegać na własnym rozumieniu. Nie zafrasuje sprawiedliwego, cokolwiek nań przypadnie (3) od Boga. Chociażby przeciwko niemu niesprawiedliwe sądy miotano, mało dbać będzie. Ani też marnie cieszyć się będzie, jeśli go drudzy sprawiedliwie bronią. Albowiem myśli o tym, że ja jestem, który badam serca i wnętrzności (4), który nie sadzę podług twarzy i pozorów ludzkich. Często bowiem to, co podług ludzkiego sądu zdaje się być chwalebnym, jest występnym w oczach moich.

 

 

5. Domine Deus, judex juste, fortis et patiens, qui hominum nosti fragilitatem et pravitatem, esto robur meum, et tota fiducia mea; non enim mihi sufficit conscientia mea. Tu nosti, quod ego non novi; et ideo in omni reprehensione humiliare me debui et mansuete sustinere. Ignosce ergo mihi propitius, quoties sic non egi, et dona iterum gratiam amplioris sufferentiae. Melior est enim mihi tua copiosa misericordia ad consecutionem indulgentiae, quam mea opinata justitia pro defensione latentis conscientiae. Et si nihil mihi conscius sum, tamen in hoc justificare me non possum: quia remota misericordia tua non justificabitur in conspectu tuo omnis vivens.

 

5. Uczeń. Panie i Boże, Sędzio sprawiedliwy, mocny i cierpliwy, który znasz krewkości i złości ludzkie; bądź siłą moją i całą ufnością moją: bo nie wystarcza mi sumienie moje. Ty znasz, czego ja nie znam: dlatego winienem był upokorzyć się i wszelką przyganę łagodnie znosić. Przebacz mi łaskawie za wszystkie razy, w których nie tak czyniłem, a nadal udziel mi daru większej cierpliwości. Lepsze mi jest bowiem ku dostąpieniu przebaczenia Twego obfite miłosierdzie Twoje, aniźli moja mniemana sprawiedliwość, ku obronie tego, co się ukrywa w sumieniu moim. Chociażbym się w niczym winnym być nie czuł, nie w tym byłoby usprawiedliwienie moje (5), bo jeśli usuniesz miłosierdzie Twoje, nie usprawiedliwi się przed Tobą żaden żyjący (6).

 

–––––––––––

 

 

Venerabilis Thomae a Kempis de Imitatione Christi libri quatuor. Praemissae sunt Orationes selectae et missae preces, nec non devotio viae crucis piissima. Editio stereotypa, accuratissime emendata. (Exemplar primum). Ratisbonae. Sumtibus G. Josephi Manz. 1854, pp. 229-233.

 

O naśladowaniu Jezusa Chrystusa ksiąg czworo, z łacińskiego przetłumaczył X. Alexander Jełowicki. Wydanie drugie. Poznań. Nakładem Księgarni Katolickiej. 1886, ss. 287-291.

 

Przypisy:

(1) Galat. VI, 14.

 

(2) Łk. II, 35.

 

(3) Przyp. XII, 21.

 

(4) Psalm VII, 10.

 

(5) I Kor. IV, 4.

 

(6) Psalm CXLII, 2.

 

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Cracovia MMXV, Kraków 2015

Powrót do spisu treści
DE IMITATIONE CHRISTI 
O naśladowaniu Chrystusa

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: