DE IMITATIONE CHRISTI

 

LIBRI QUATUOR

 

THOMAS A KEMPIS

 

 

O NAŚLADOWANIU

 

JEZUSA CHRYSTUSA

 

KSIĄG CZWORO

 

TOMASZ À KEMPIS

 

––––––––

 

LIBER TERTIUS

 

De interna consolatione

 

KSIĘGA TRZECIA

 

O wewnętrznym pocieszeniu

 

––––––

 

CAPUT XL.

 

Quod homo nihil boni ex se habet et de nullo gloriari potest

 

ROZDZIAŁ XL.

 

Człowiek nic dobrego nie ma sam z siebie, i niczym chełpić się nie może

 

1. Domine, quid est homo, quod memor es ejus, aut filius hominis, quia visitas eum? Quid promeruit homo, ut dares illi gratiam tuam? Domine, quid possum conqueri, si me deseris? aut quid juste obtendere possum, si, quod peto, non feceris? Certe hoc in veritate cogitare possum et dicere: Domine, nihil sum, nihil possum, nihil boni ex me habeo, sed in omnibus deficio et ad nihil semper tendo. Et nisi a te fuero adjutus et interius informatus, totus efficior tepidus et dissolutus.

 

1. Uczeń. Panie, cóż jest człowiek, iże nań pamiętasz? albo syn człowieczy, iże go nawiedzasz (1). Czymże zasłużył się człowiek, iż mu dajesz łaskę Twoją? Panie, jakież mam prawo uskarżać się, jeśli opuszczasz mię? albo szemrać, gdy to o co proszę, uczynić nie raczysz? Zaiste, to tylko sprawiedliwie myśleć i mówić mogę: Panie, jestem niczym, nic nie mogę, nic dobrego nie mam sam z siebie; lecz we wszystkim czuję słabość i nicość moją, i zawsze ku nicości dążę. A skoro Ty mnie nie wspierasz, nie oświecasz i nie umacniasz wewnątrz, wnet wpadam w oziębłość i rozprężenie.

 

 

2. Tu autem, Domine, semper idem ipse es, et permanes in aeternum, semper bonus, justus et sanctus, bene, juste et sancte agens omnia et disponens in sapientia. Sed ego, qui ad defectum sum magis pronus, quam ad profectum, non sum semper in uno statu perdurans, quia septem tempora mutantur super me. Verumtamen cito melius fit, cum tibi placuerit, et manum porrexeris adjutricem: quia tu solus sine humano suffragio poteris auxiliari et in tantum confirmare, ut vultus meus amplius in diversa non mutetur, sed in te uno cor meum convertatur et quiescat.

 

2. Ty zaś, Panie, zawsze tenże jesteś, jeden i tenże sam, i trwasz na wieki (2), zawsze dobry, sprawiedliwy i święty, i wszystko dobrze, sprawiedliwie i święcie czynisz i urządzasz w mądrości Twojej. Lecz ja, który bardziej ku zepsuciu, jak ku doskonaleniu się skłonny jestem, nie zawsze trwam w jednym; bo siedm czasów nade mną się zmienia, siedm wichrów mną miota. Wszakże, skoro Ci się upodoba wyciągnąć ku mnie wspierającą rękę Twoją, wnet we mnie dobrze się dzieje; bo Ty jeden, bez ludzkiej pomocy wesprzeć i tak utwierdzić mię możesz, aby twarz moja już się nie mieniła i ku Tobie jednemu zwróconą była, aby serce moje w Tobie jedynie na zawsze spoczęło.

 

 

3. Unde, si bene scirem omnem humanam consolationem abjicere, sive propter devotionem adipiscendam, sive propter necessitatem, qua compellor te quaerere, quia non est homo, qui me consoletur: tunc merito possem de gratia tua sperare et de dono novae consolationis exultare.

 

3. A przeto, gdybym umiał odrzucić wszelką pociechę ludzką, bądź dla dostąpienia daru pobożności, bądź z konieczności, która mię nagli abym Cię szukał, gdyż nie masz człowieka, któryby mię pocieszył; wtedy słusznie mógłbym spodziewać się Twej łaski, i radować się darem nowej pociechy Twojej.

 

 

4. Gratias tibi, unde totum venit, quotiescumque mihi bene succedit. Ego autem vanitas et nihilum ante te, inconstans homo et infirmus. Unde ergo possum gloriari, aut cur appeto reputari? Numquid de nihilo? Et hoc vanissimum est. Vere inanis gloria pestis mala, vanitas maxima, quia a vera trahit gloria et coelesti spoliat gratia. Dum enim homo complacet sibi, displicet tibi; dum inhiat laudibus humanis, privatur veris virtutibus.

 

4. Dzięki Tobie, od którego pochodzi wszelkie dobro, które mi się zdarza. Ja zaś człowiek niestały, ułomny i marny, niczym jestem przed Tobą. Czymże się chlubić mogę? i z czegóż pomiędzy ludźmi zasłynąć pragnę? Czyliż z niczego? O najmarniejsza próżności ludzka. Zaiste, próżna chwała jest największą marnością i zgubą; albowiem odciąga nas od prawdziwej chwały, i z łask Niebieskich odziera nas. Albowiem, gdy człowiek podoba się sobie, nie podoba się Tobie; a gdy się ubiega za pochwałą ludzką, wtedy utraca prawdziwą cnotę.

 

 

5. Est autem vera gloria et exultatio sancta, gloriari in te et non in se, gaudere in nomine tuo, non in propria virtute, nec in aliqua creatura delectari, nisi propter te. Laudetur nomen tuum, non meum; magnificetur opus tuum, non meum; benedicatur nomen sanctum tuum, nihil mihi autem attribuatur de laudibus hominum. Tu gloria mea, tu exultatio cordis mei. In te gloriabor et exultabo tota die, pro me autem nihil, nisi in infirmitatibus meis.

 

5. Prawdziwą zaś chwałą i radością jest, chlubić się w Tobie; nie zaś w sobie: weselić się w Imieniu Twoim, nie zaś we własnej cnocie i nie upodobać sobie w żadnym stworzeniu Twoim, jeno z miłości ku Tobie. Niech będzie pochwalone imię Twoje, nie moje: niech będą uwielbione sprawy Twoje, nie moje: niech będzie błogosławione święte Imię Twoje, a ja niech nie mam żadnej chwały ludzkiej. Tyś chwała moja, Tyś uradowanie serca mojego. Całym dniem, każdą chwilą w Tobie chlubić się i radować będę: a z siebie nie będę się nic przechwalał, jedno z krewkości moich (3).

 

 

6. Quaerant Judaei gloriam, quae ab invicem est: ego hanc requiram, quae a solo Deo est. Omnis quidem gloria humana, omnis honor temporalis, omnis altitudo mundana, aeternae gloriae tuae comparata, vanitas est et stultitia. O veritas mea et misericordia mea, Deus meus, Trinitas beata, tibi soli laus, honor, virtus et gloria, per infinita saeculorum saecula.

 

6. Niech inni na wzór żydów szukają chwały, którą jeden od drugiego bierze: ja zaś tej tylko pragnąć i szukać będę, która jest od samego Boga (4). Wszelka bowiem ludzka chwała, wszelka cześć doczesna, wszelka wielkość światowa w porównaniu z wieczną chwałą Twoją jest marnością i głupstwem. O! Prawdo moja i miłosierdzie moje! Boże mój! Trójco błogosławiona! Tobie jedynie cześć, uwielbienie, moc i chwała przez nieskończone wieki wieków.

 

–––––––––––

 

 

Venerabilis Thomae a Kempis de Imitatione Christi libri quatuor. Praemissae sunt Orationes selectae et missae preces, nec non devotio viae crucis piissima. Editio stereotypa, accuratissime emendata. (Exemplar primum). Ratisbonae. Sumtibus G. Josephi Manz. 1854, pp. 215-218.

 

O naśladowaniu Jezusa Chrystusa ksiąg czworo, z łacińskiego przetłumaczył X. Alexander Jełowicki. Wydanie drugie. Poznań. Nakładem Księgarni Katolickiej. 1886, ss. 272-275.

 

Przypisy:

(1) Psalm VIII, 5.

 

(2) Psalm CI, 28.

 

(3) II Kor. XII, 5.

 

(4) Jan V, 44.

 

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Cracovia MMXIV, Kraków 2014

Powrót do spisu treści
DE IMITATIONE CHRISTI 
O naśladowaniu Chrystusa

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: