DE IMITATIONE CHRISTI

 

LIBRI QUATUOR

 

THOMAS A KEMPIS

 

 

O NAŚLADOWANIU

 

JEZUSA CHRYSTUSA

 

KSIĄG CZWORO

 

TOMASZ À KEMPIS

 

––––––––

 

LIBER TERTIUS

 

De interna consolatione

 

KSIĘGA TRZECIA

 

O wewnętrznym pocieszeniu

 

––––––

 

CAPUT XXXI.

 

 De neglectu omnis creaturae, ut Creator possit inveniri

 

ROZDZIAŁ XXXI.

 

O zaniechaniu wszelkiego stworzenia, aby znaleźć Stworzyciela

 

1. Domine, adhuc indigeo majori gratia, si debeo illuc pervenire, ubi me nemo poterit nec ulla creatura impedire. Nam quamdiu res aliqua me retinet, non possum libere ad te volare. Cupiebat libere volare, qui dicebat: Quis dabit mihi pennas sicut columbae, et volabo et requiescam? Quid simplici oculo quietius? Et quid liberius nil desiderante in terris? Oportet igitur omnem supertransire creaturam et se ipsum perfecte deserere, ac in excessu mentis stare et videre, te omnium conditorem cum creaturis nil simile habere. Et nisi quis ab omnibus creaturis fuerit expeditus, non poterit libere intendere divinis. Ideo enim pauci inveniuntur contemplativi, quia pauci sciunt se a perituris creaturis ad plenum sequestrare.

 

1. Uczeń. Panie, bardzo potrzebuję jeszcze większej łaski, abym tam doszedł, gdzie by mnie już żaden człowiek, żadne stworzenie nie wiązało. Albowiem dopóki mię zatrzymuje rzecz jaka, nie mogę swobodnie wzlecieć ku Tobie. Ten pragnął spokojnie wzlecieć ku Tobie, który mówił: któż mi da skrzydeł jak gołębicy, a będę latał i odpoczywał (1). Cóż spokojniejszego, jak oko człowieka, który ma serce proste? I cóż swobodniejszego, jak ten, który niczego nie pożąda na ziemi? Trzeba więc wznieść się nad wszelkie stworzenie; i siebie samego odbiec zupełnie, i wzlecieć nad myśl swoją, i widzieć, że Ty stwórca wszystkiego, nic wspólnego ze stworzeniami nie masz. I kto nie oderwie się od wszelkich stworzeń, ten nie zdoła swobodnie oddać się Bogu. Dlatego tak mało jest ludzi bogomyślnych, bo mało jest takich, którzy umieją zupełnie oderwać się od rzeczy stworzonych i znikomych.

 

 

2. Ad hoc magna requiritur gratia, quae animam levet et supra semet ipsam rapiat. Et nisi homo sit in spiritu elevatus et ab omnibus creaturis liberatus ac Deo totus unitus, quidquid scit, quidquid etiam habet, non est magni ponderis. Diu parvus erit et infra jacebit, qui aliquid magnum aestimat, nisi solum unum, immensum, aeternum bonum. Et quidquid Deus non est, nihil est et pro nihilo computari debet. Est magna differentia, sapientia illuminati et devoti viri et scientia literati atque studiosi clerici. Multo nobilior est illa doctrina, quae desursum ex divina influentia manat, quam quae laboriose humano acquiritur ingenio.

 

2. Do tego potrzeba wielkiej łaski, która by duszę podniosła i nad nią samą porwała ją. A dopóki człowiek nie wzniesie się w duchu, nie oderwie się od wszelkich stworzeń, i nie połączy się z Bogiem zupełnie i doskonale, dopóty wszystko, cokolwiek by umiał i cokolwiek by posiadał, zbyt małej jest wagi. Długo małym będzie i nisko po ziemi czołgać się będzie, kto myśli, że może być coś wielkiego, prócz jednego, niezmiernego, wiecznego dobra. Wszystko, co nie jest Bogiem, niczym jest i za nic powinno być mianym. Wielka zachodzi różnica między mądrością męża pobożnego, oświeconego światłem duchowym, a nauką tego, który w książkach tylko i we własnej pracy czerpie umiejętność swoją. Daleko wyższą i szlachetniejszą jest umiejętność mająca źródło w natchnieniu Bożym, aniżeli ta, którą daje ludzka usilność i praca, nie wspierana światłem Bożym.

 

 

3. Plures reperiuntur contemplationem desiderare, sed quae ad eam requiruntur, non student exercere. Est et magnum impedimentum, quia in signis et sensibilibus rebus statur et parum de perfecta mortificatione habetur. Nescio quid est, et quo spiritu ducimur, et quid praetendimus, qui spirituales dici videmur; quod tantum laborem et ampliorem sollicitudinem pro transitoriis et vilibus rebus agimus, et de interioribus nostris vix aut raro plene recollectis sensibus cogitamus.

 

3. Wielu pragnie zatapiać się w Bogu, lecz nie usiłują ćwiczyć się w tym, co do takiego daru prowadzi. Wielce nam to zawadza, że poprzestajemy na oznakach i rzeczach zewnętrznych, a mało mamy w sobie ducha doskonałej pokuty i umartwienia. Nie wiem, co jest, jaki nas duch prowadzi i dokąd zmierzamy, my którzy się mamy za duchowych, a którzy z tak wielką pracą i usilnością ubiegamy się o rzeczy marne i znikome, a mało kiedy w skupieniu ducha rozmyślamy o wewnętrznych potrzebach naszych.

 

 

4. Proh dolor! statim post modicam recollectionem foras erumpimus, nec opera nostra, districta examinatione trutinamus. Ubi jacent affectus nostri, non attendimus, et quam impura sint omnia nostra, non deploramus. Omnis quippe caro corruperat viam suam, et ideo sequebatur diluvium magnum. Cum ergo interior affectus noster multum corruptus sit, necesse est, ut actio sequens, index carentiae interioris vigoris, corrumpatur. Ex puro corde procedit fructus bonae vitae.

 

4. Niestety! po krótkim i niedoskonałym zebraniu się w sobie, wnet zewnątrz myślą wzlatamy: i nigdy ze ścisłym rozbiorem nie roztrząsamy spraw naszych. Nie zważamy na to, gdzie uwięzły upodobania nasze: i nie ubolewamy nad tym, że wszystko w nas jest nieczyste i niecne. Zaiste, wszelkie ciało popsowało drogę swoją (2), i dlatego nastąpił potop wielki. Gdy więc wewnętrzne uczucie nasze wielce jest zepsutym, zatem koniecznie iść musi zepsucie w uczynkach, które są wskazówką wewnętrznej mocy lub słabości naszej. Z czystego serca rodzi się owoc dobrego życia.

 

 

5. Quantum quis fecerit, quaeritur; sed ex quanta virtute agit, non tam studiose pensatur. Si fuerit fortis, dives, pulcher, habilis, vel bonus scriptor, bonus cantor, bonus laborator, investigatur; quam pauper sit spiritu, quam patiens et mitis, quam devotus et internus, a multis tacetur. Natura exteriora hominis respicit, gratia ad interiora se convertit. Illa frequenter fallitur, ista in Deo sperat, ut non decipiatur.

 

5. Pytamy, wiele kto czyni; lecz dla jakiej cnoty i z jakich pobudek czyni, na to nie zważamy. Chcemy wiedzieć o każdym, czy mocny, czy bogaty, czy piękny, czy zręczny, czy dobry pisarz, czy dobry śpiewak, czy pilny robotnik; a mało kto pyta, jak dalece kto cichy, pokorny, cierpliwy, pobożny i wewnętrzny. Człowiek pospolity patrzy na zewnętrzne przymioty, lecz człowiek napełniony łaską ku wewnętrznym wzrok swój obraca. Tamten często się omyla, ten zaś, ażeby się nie omylić, w Bogu pokłada nadzieję.

 

–––––––––––

 

 

Venerabilis Thomae a Kempis de Imitatione Christi libri quatuor. Praemissae sunt Orationes selectae et missae preces, nec non devotio viae crucis piissima. Editio stereotypa, accuratissime emendata. (Exemplar primum). Ratisbonae. Sumtibus G. Josephi Manz. 1854, pp. 196-199.

 

O naśladowaniu Jezusa Chrystusa ksiąg czworo, z łacińskiego przetłumaczył X. Alexander Jełowicki. Wydanie drugie. Poznań. Nakładem Księgarni Katolickiej. 1886, ss. 250-254.

 

Przypisy:

(1) Psalm LIV, 7.

 

(2) Rodz. VI, 12.

 

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Cracovia MMXIII, Kraków 2013

Powrót do spisu treści
DE IMITATIONE CHRISTI 
O naśladowaniu Chrystusa

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: