DE IMITATIONE CHRISTI

 

LIBRI QUATUOR

 

THOMAS A KEMPIS

 

 

O NAŚLADOWANIU

 

JEZUSA CHRYSTUSA

 

KSIĄG CZWORO

 

TOMASZ À KEMPIS

 

––––––––

 

LIBER SECUNDUS

 

Admonitiones ad interna trahentes

 

KSIĘGA DRUGA

 

Upomnienia skłaniające ku życiu wewnętrznemu

 

––––––

 

CAPUT XII.

 

De regia via sanctae crucis

 

ROZDZIAŁ XII.

 

O walnej drodze Krzyża Świętego

 

1. Durus multis videtur hic sermo: Abnega temet ipsum, tolle crucem tuam, et sequere Jesum. Sed multo durius erit, audire illud extremum verbum: Discedite a me, maledicti, in ignem aeternum. Qui enim modo libenter audiunt verbum crucis et sequuntur, tunc non timebunt ab auditione aeternae damnationis. Hoc signum crucis erit in coelo, cum Dominus ad judicandum venerit. Tunc omnes servi crucis, qui se Crucifixo conformaverunt in vita, accedent ad Christum judicem cum magna fiducia.

 

1. Dla wielu przykrymi zdają się te słowa: Zaprzyj samego siebie; weź krzyż twój i idź za Jezusem (1). Lecz nierównie przykrzej będzie słyszeć to ostateczne słowo: Idźcie ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny (2). Ci, którzy teraz chętnie słyszą i spełniają słowo krzyża, nie ulękną się w on czas, gdy głos potępienia wiecznego słyszany będzie. Ten znak krzyża ukaże się na Niebie, gdy Pan sądzić przyjdzie (3). Wtedy wszyscy słudzy krzyża, którzy w tym życiu naśladowali Ukrzyżowanego, do Chrystusa sędziego przystąpią z wielką ufnością.

 

 

2. Quid igitur times tollere crucem, per quam itur ad regnum? In cruce salus, in cruce vita, in cruce protectio ab hostibus; in cruce infusio supernae suavitatis, in cruce robur mentis, in cruce gaudium spiritus; in cruce summa virtutis, in cruce perfectio sanctitatis. Non est salus animae, nec spes aeternae vitae, nisi in cruce. Tolle ergo crucem tuam et sequere Jesum, et ibis in vitam aeternam. Praecessit ille bajulans sibi crucem et mortuus est pro te in cruce, ut et tu tuam portes crucem, et mori affectes in cruce. Quia si commortuus fueris, etiam cum illo pariter vives; et si socius fueris poenae, eris et gloriae.

 

2. Dlaczegóż więc obawiasz się wziąć krzyż, który do królestwa prowadzi? W krzyżu zbawienie, w krzyżu życie, w krzyżu obrona od nieprzyjaciół; w krzyżu źródło Niebieskiej słodkości, w krzyżu moc umysłu, w krzyżu wesele ducha; w krzyżu szczyt cnoty: w krzyżu doskonałość świętości. Nie masz zbawienia duszy, ani nadziei wiecznego żywota, jeno w krzyżu. Weź więc krzyż twój, i idź za Chrystusem, a zajdziesz do żywota wiecznego. Poszedł On przed tobą, dźwigając krzyż swój, i na krzyżu umarł za ciebie, ażebyś i ty dźwigał krzyż twój, i pragnął umrzeć na krzyżu. Albowiem jeśli z Chrystusem umrzesz, z Chrystusem żyć będziesz (4). Jeśli będziesz towarzyszem cierpienia, będziesz też towarzyszem chwały Jego (5).

 

 

3. Ecce in cruce totum constat, et in moriendo totum jacet; et non est alia via ad vitam et ad veram internam pacem, nisi via sanctae crucis et quotidianae mortificationis. Ambula ubi vis, quaere quodcumque volueris: et non invenies altiorem viam supra nec securiorem viam infra, nisi viam sanctae crucis. Dispone et ordina omnia secundum tuum velle et videre: et non invenies, nisi semper aliquid pati debere aut sponte aut invite, et ita crucem semper invenies. Aut enim in corpore dolorem senties, aut in anima spiritus tribulationem sustinebis.

 

3. Otóż wszystko zawiera się w krzyżu, wszystko zależy na tym, aby umrzeć samemu sobie: i nie masz innej drogi do życia, i do prawdziwego wewnętrznego pokoju, jeno droga Krzyża Świętego i codziennego umartwiania się. Idź gdzie chcesz, szukaj czego chcesz: a nie znajdziesz ani wznioślejszej, ani bezpieczniejszej drogi, jak droga Krzyża Świętego. Układaj i urządzaj wszystko podług chęci i widoków twoich: a nic nie znajdziesz w czym byś nie cierpiał z dobrej, czy złej woli; a tak wszędzie i zawsze krzyż znajdziesz. Bo albo boleści ciała, albo utrapień duszy doznawać będziesz.

 

 

4. Interdum a Deo relinqueris, interdum a proximo exercitaberis, et quod amplius est, saepe tibimetipsi gravis eris. Nec tamen aliquo remedio vel solatio liberari seu allevari poteris, sed donec Deus voluerit, oportet, ut sustineas. Vult enim Deus, ut tribulationem sine consolatione pati discas, et ut illi totaliler te subjicias et humilior ex tribulatione fias. Nemo ita cordialiter sensit passionem Christi, sicut is, cui contigerit similia pati. Crux ergo semper parata est et ubique te exspectat. Non potes effugere, quocumque cucurreris: quia, quocumque veneris, te ipsum tecum portas, et semper te ipsum invenies. Converte te supra, converte te infra; converte te extra, converte te intra; et in his omnibus invenies crucem, et necesse est te ubique tenere patientiam, si internam vis habere pacem et perpetuam promereri coronam.

 

4. Niekiedy Bóg cię odstąpi, niekiedy bliźni prześladować cię będzie; a co większa, często sam sobie ciężarem będziesz. A jednak żadne lekarstwo nie uwolni cię, żadna pociecha nie ulży cierpieniom twoim: lecz musisz cierpieć, dopóki Bóg zechce. Albowiem Bóg chce, abyś się nauczył cierpieć bez pociechy, i abyś Jemu zupełnie się poddał, i przez cierpienie coraz pokorniejszym się stawał. Nikt tak serdecznie nie czuje męki Chrystusowej, jako ten, komu się wydarzy coś podobnego cierpieć. Krzyż przeto zawsze gotowy, i wszędzie cię czeka. Nie ujdziesz przed nim, gdziekolwiek byś się zapędził; albowiem gdziekolwiek pójdziesz, wszędzie poniesiesz sam siebie, i znajdziesz sam siebie. Na prawo i na lewo, w górze i na dole, zewnątrz i wewnątrz, wszędzie krzyż znajdziesz: i wszędzie potrzeba ci być cierpliwym, jeśli chcesz mieć pokój wewnętrzny, i dosłużyć się wiekuistej korony.

 

 

5. Si libenter crucem portas, portabit te et ducet ad desideratum finem, ubi scilicet finis patiendi erit, quamvis hic non erit. Si invite portas, onus tibi facis et te ipsum magis gravas; et tamen oportet ut sustineas. Si abjicis unam crucem, aliam procul dubio invenies et forsitan graviorem.

 

5. Jeśli chętnie krzyż dźwigasz, on cię dźwignie i zaprowadzi do pożądanego końca, to jest tam, gdzie jest koniec cierpieniom, które się tu nie kończą. Jeśli niechętnie krzyż dźwigasz, sam sobie przymnażasz ciężaru, czynisz go nieznośniejszym, a jednak znosić go musisz. Jeśli odrzucisz krzyż jeden, niechybnie napotkasz drugi, a może i cięższy.

 

 

6. Credis tu evadere, quod nullus mortalium potuit praeterire? Quis sanctorum in mundo sine cruce et tribulatione fuit? Nec enim Jesus Christus, Dominus noster, una hora sine dolore passionis fuit, quamdiu vixit. Oportebat, ait, Christum pati et resurgere a mortuis, et ita intrare in gloriam suam. Et quomodo tu aliam viam quaeris, quam hanc regiam viam, quae est via sanctae crucis?

 

6. Czyż myślisz, że unikniesz tego, czego żaden z śmiertelnych uniknąć nie mógł? Któryż Święty był na tym świecie bez krzyża i bez utrapienia? A nawet Jezus Chrystus, Pan nasz, jak długo żył, tak długo ani godziny nie był bez boleści i męki. Trzeba było, aby Chrystus cierpiał, aby z martwych powstał, i tak wszedł do chwały swojej (6). Jakżeż ty śmiesz szukać innej drogi, jak tej walnej drogi, która jest drogą Krzyża świętego.

 

 

7. Tota vita Christi crux fuit et martyrium; et tu tibi quaeris requiem et gaudium? Erras, erras, si aliud quaeris, quam pati tribulationes; quia tota ista vita mortalis plena est miseriis et circumsignata crucibus. Et quanto altius quis in spiritu profecerit, tanto graviores cruces saepe inveniet: quia exilii sui poena magis ex amore crescit.

 

7. Całe życie Chrystusowe było krzyżem i męczeństwem; a ty sobie szukasz spoczynku i rozkoszy? Błądzisz, błądzisz, jeśli szukasz co innego, jak cierpieć: albowiem cały ten żywot śmiertelny, pełny jest nędzy i opasany krzyżami. A im kto wyżej postępuje w duchu, tym cięższe częstokroć znajduje krzyże: albowiem im większa miłość, tym większa tęsknota w wygnaniu naszym.

 

 

8. Sed tamen iste sic multipliciter afflictus non est sine levamine consolationis, quia fructum maximum sibi sentit accrescere ex sufferentia suae crucis. Nam dum sponte se illi subjicit, omne onus tribulationis in fiduciam divinae consolationis convertitur. Et quanto caro magis per afflictionem atteritur, tanto spiritus amplius per internam gratiam roboratur. Et nonnunquam in tantum confortatur ex affectu tribulationis et adversitatis, ob amorem conformitatis crucis Christi, ut sine dolore et tribulatione esse non vellet: quoniam tanto se acceptiorem Deo credit, quanto plura et graviora pro eo perferre potuerit. Non est istud hominis virtus, sed gratia Christi, quae tanta potest et agit in carne fragili, ut, quod naturaliter semper abhorret et fugit, hoc fervore spiritus aggrediatur et diligat.

 

8. Ale ten wszakże, tak rozmaicie trapiony, nie jest bez ulgi i pociechy: czuje bowiem, że w miarę cierpliwego znoszenia krzyża, wzrastają mu największe korzyści jego. Albowiem, gdy dobrowolnie się jemu poddaje, cały ciężar utrapienia zamienia się na ufność w pociechę Bożą. A im bardziej ciało pod cierpieniami upada, tym bardziej łaska umacnia duszę. Która niekiedy przez żądzę cierpień i przeciwności, pochodzącą z żarliwej chęci naśladowania Krzyża Chrystusowego, do takiej siły się wzmaga, że aniby chciała być bez boleści i utrapienia: ponieważ wierzy, że tym milszą Bogu się staje, im ciężej dla Niego cierpi. Nie jest to moc ludzka, ale łaska Chrystusowa, która tyle może i sprawia w ułomnym ciele, że na co z przyrodzenia wzdryga się, czego się lęka i przed czym ucieka, to przez żarliwość ducha staje mu się pożądanym i miłym.

 

 

9. Non est secundum hominem crucem portare, crucem amare, corpus castigare et servituti subjicere; honores fugere, contumelias libenter sustinere, se ipsum despicere et despici optare; adversa quaeque cum damnis perpeti et nihil prosperitatis in hoc mundo desiderare. Si ad te ipsum respicis, nihil hujusmodi ex te poteris; sed si in Domino confidis, dabitur tibi fortitudo de coelo, et subjicientur ditioni tuae mundus et caro. Sed nec inimicum diabolum timebis, si fueris fide armatus et cruce Christi signatus.

 

9. Krzyż dźwigać, krzyż miłować, ciało umartwiać i poddać duchowi; unikać zaszczytów, chętnie obelgi znosić, sobą pogardzać i pragnąć pogardy; wszelkie przeciwności i szkody cierpliwie ponosić, a żadnego szczęścia i pomyślności na tym świecie nie żądać, wszystko to, nie jest gwoli ludzkiej. Jeśli sam siebie zważysz, poznasz, że nic takiego sam z siebie nie zdołasz. Lecz jeśli zaufasz w Panu, dana ci będzie moc z Nieba, a świat i ciało będą poddane panowaniu twemu. Ani się zlękniesz nieprzyjaciela szatana, jeśli wiara uzbroi cię, a Krzyż Chrystusa naznaczy cię.

 

 

10. Pone te ergo, sicut bonus et fidelis servus Christi, ad portandam viriliter crucem Domini tui, pro te ex amore crucifixi. Praepara te ad toleranda multa adversa et varia incommoda in hac misera vita; quia sic tecum erit, ubicumque fueris; et sic revera invenies, ubicumque latueris. Oportet ita esse, et non est remedium evadendi a tribulatione malorum et dolore, quam ut te patiaris. Calicem Domini affectanter bibe, si amicus ejus esse et partem cum eo habere desideras. Consolationes Deo committe; faciat ipse cum talibus, sicut sibi magis placuerit. Tu vero pone te ad sustinendum tribulationes, et reputa eas maximas consolationes, quia non sunt condignae passiones hujus temporis ad futuram gloriam, quae revelabitur in nobis, promerendam, etiamsi solus omnes posses sustinere.

 

10. Przyłóż się więc, jako dobry i wierny sługa Chrystusowy, do mężnego dźwigania Krzyża Pana twego, który przez miłość ku tobie, dał się ukrzyżować za ciebie. Przygotuj się do znoszenia wielu przeciwności i rozmaitych dolegliwości w tym nędznym życiu: bo gdziekolwiek będziesz, wszędzie je znajdziesz, i nigdzie nie ukryjesz się przed nimi. Tak to być musi: i nie masz innego lekarstwa na uniknienie strapień i boleści, jak umieć je znosić. Spełniaj radośnie kielich Pański, jeśli pragniesz być Jego przyjacielem, i mieć cząstkę w dziedzictwie Jego. Zdaj na Boga pociechy twoje: niech On je zlewa wedle upodobania swego. Ty zaś przykładaj się do znoszenia cierpień i miej je sobie za największe pociechy: bo utrapienia tego czasu niniejszego, nie są godne przyszłej chwały (7), to jest, niczym są w porównaniu z tą chwałą, którą wysłużyć mają, chociażbyś je wszystkie, sam jeden wycierpieć zdołał.

 

 

11. Quando ad hoc veneris, quod tribulatio tibi dulcis erit et sapiet pro Christo: tunc bene tecum esse aestima, quia invenisti paradisum in terra. Quamdiu pati grave tibi est, et fugere quaeris: tamdiu male habebis, et sequetur te ubique fuga tribulationis.

 

11. Kiedy już dojdziesz do tego, że utrapienie staje ci się słodkim i dla Chrystusa polubisz je: wtedy bądź pewny, że dobrze dzieje się z tobą, bo raj na ziemi znalazłeś. Dopóki zaś przykro ci jest cierpieć, i przed cierpieniem uciekasz, dopóty źle z tobą się dzieje, i wszędzie troska za tobą pogoni.

 

 

12. Si ponis te, ad quod esse debes, videlicet ad patiendum et moriendum, fiet cito melius, et pacem invenies. Etiamsi raptus fueris usque ad tertium coelum cum Paulo, non es propterea securus de nullo malo sustinendo. Ego, inquit Jesus, ostendam illi, quanta oporteat eum pro nomine meo pati. Pati ergo tibi remanet, si Jesum diligere et perpetuo illi servire placet.

 

12. Jeśli przykładasz się do tego, coś powinien, to jest do cierpienia i umierania sobie samemu, wkrótce staniesz się lepszym i pokój znajdziesz. A chociażbyś był z św. Pawłem porwany aż do trzeciego Nieba, nie przeto jednak miałbyś być pewnym, że cierpieć nie będziesz. Ja mu ukażę, mówi Jezus, jako wiele potrzeba mu cierpieć dla Imienia mojego (8). A więc potrzeba ci cierpieć, jeślić się podoba miłować Jezusa i służyć Mu wiecznie.

 

 

13. Utinam dignus esses aliquid pro nomine Jesu pati; quam magna gloria remaneret tibi, quanta exultatio omnibus Sanctis Dei, quanta quoque aedificatio esset proximi! Nam patientiam omnes commendant, quamvis pauci pati velint. Merito deberes libenter modicum pati pro Christo, cum multi graviora patiantur pro mundo.

 

13. Bogdajbyś był godny cierpieć co dla Imienia Jezusa! o jakaż by stąd była chwała dla ciebie, radość dla Świętych Pańskich, a zbudowanie dla bliźniego twego! Wszyscy bowiem zalecają cierpliwość, chociaż mało kto chce cierpieć. O! z jakąż radością powinien byś pocierpieć nieco dla Chrystusa, gdy tylu innych tak wiele cierpi dla świata.

 

 

14. Scias pro certo, quia morientem te oportet ducere vitam. Et quanto quisque plus sibi moritur, tanto magis Deo vivere incipit. Nemo aptus est ad comprehendendum coelestia, nisi se submiserit ad portandum pro Christo adversa. Nihil Deo acceptius, nihil tibi salubrius in mundo isto, quam libenter pati pro Christo. Et si eligendum tibi esset, magis optare deberes pro Christo adversa pati, quam multis consolationibus recreari; quia Christo similior esses et omnibus Sanctis conformior. Non enim stat meritum nostrum et profectus status nostri in multis suavitatibus et consolationibus, sed potius in magnis gravitatibus et tribulationibus perferendis.

 

14. Miej to za pewne, że żywot twój powinien być żywotem ciągłego umierania sobie samemu. A im kto więcej umiera sam sobie, tym więcej żyje dla Boga. Nikt nie jest zdolny pojmować rzeczy Niebieskie, jeno ten, który dla Chrystusa pod jarzmo cierpień chętnie się podda. Nic Bogu milszego, nic tobie zbawienniejszego na tym świecie, jak chętnie cierpieć dla Chrystusa. A gdyby ci wybierać przyszło, powinien byś raczej życzyć sobie, cierpieć dla Chrystusa, aniżeli doznawać obfitych pociech: bo tym sposobem stałbyś się podobniejszym Chrystusowi, i zgodniejszym w postępowaniu ze Świętymi Jego. Albowiem nie na wielu słodyczach i pociechach, lecz raczej na znoszeniu licznych ucisków i trosków, polega zasługa nasza.

 

 

15. Siquidem aliquid melius et utilius saluti hominum, quam pati, fuisset, Christus utique verbo et exemplo ostendisset. Nam et sequentes se discipulos, omnesque eum sequi cupientes manifeste ad crucem portandam hortatur, dicens: Si quis vult venire post me, abneget semetipsum, et tollat crucem suam, et sequatur me. Omnibus ergo perlectis et scrutatis sit haec conclusio finalis: Quoniam per multas tribulationes oportet nos intrare in regnum Dei.

 

15. Gdyby bowiem było co lepszego i pożyteczniejszego zbawieniu ludzkiemu, jak cierpieć, niechybnie Chrystus byłby nam to okazał słowem i przykładem. Lecz On i uczniów swoich i tych wszystkich, którzy by za Nim iść chcieli, wyraźnie wzywa do noszenia krzyża: i mówi: kto chce za mną iść, niech sam siebie zaprze, i weźmie krzyż swój, a naśladuje mię (9). Wszystko więc odczytawszy i zgłębiwszy, niech to będzie ostatecznym wnioskiem i wyznaniem naszym: że przez wiele ucisków i strapień trzeba nam przechodzić, aby wnijść do Królestwa Bożego (10).

 

–––––––––––

 

 

Venerabilis Thomae a Kempis de Imitatione Christi libri quatuor. Praemissae sunt Orationes selectae et missae preces, nec non devotio viae crucis piissima. Editio stereotypa, accuratissime emendata. (Exemplar primum). Ratisbonae. Sumtibus G. Josephi Manz. 1854, pp. 105-114.

 

O naśladowaniu Jezusa Chrystusa ksiąg czworo, z łacińskiego przetłumaczył X. Alexander Jełowicki. Wydanie drugie. Poznań. Nakładem Księgarni Katolickiej. 1886, ss. 154-163.

 

Przypisy:

(1) Łk. IX, 23.

 

(2) Mt. XXV, 41.

 

(3) Mt. XXIV, 30.

 

(4) Rzym. VI, 8.

 

(5) II Tym. II, 11. 12.

 

(6) Łk. XXIV, 26. 46.

 

(7) Rzym. VIII, 18.

 

(8) Dzieje Apost. IX, 16.

 

(9) Mt. XVI, 24. – Łk. IX, 23.

 

(10) Dzieje Apost. XIV, 21.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Cracovia MMXI, Kraków 2011

Powrót do spisu treści
DE IMITATIONE CHRISTI 
O naśladowaniu Chrystusa

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: