Ks. W³odzimierz Pi¹tkiewicz T. J.,
Mistyczne Cia³o Chrystusa a charaktery sakramentalne.
Studium dogmatyczne. Kraków 1903; du¿a 8-ka, str. 79.
Bior¹c do rêki dzie³o O. W³odzimierza w celu napisania o nim sprawozdania, niepodobna mi by³o oprzeæ siê wra¿eniu sympatii, z góry ju¿ powziêtej dla jego pracy, raz dlatego, i¿ nazwisko autora i wzmianka przy nim o Towarzystwie, do którego nale¿y, jest ju¿ najlepsz¹ rekomendacj¹ ksi¹¿ki i daje rêkojmiê, i¿ ona sumiennie jest opracowana i ma rzeczywist¹ wartoœæ, jak wszystko, co stamt¹d wychodzi; po wtóre dlatego, i¿ tytu³ sam mówi za siebie i obiecuje czytelnikowi studium z dziedziny teologii dogmatycznej, a wszelk¹ now¹ pracê na tym polu w jêzyku naszym, zw³aszcza samodzieln¹, z niek³aman¹ radoœci¹ witaæ ka¿dy bêdzie.
Czcigodny autor daje nam w swej ksi¹¿ce studium o przedmiocie zarówno ciekawym jak i wznios³ym – o charakterach sakramentalnych, które wyciskaj¹ siê na duszy przez udzielenie trzech sakramentów: chrztu, bierzmowania i kap³añstwa w ten sposób, ¿e ju¿ te charaktery nigdy utracone byæ nie mog¹ – i o stosunku ich do mistycznego Cia³a Chrystusa, tj. do Koœcio³a Chrystusowego na ziemi, który rzeczywiœcie jest organizmem Jezusa Chrystusa, którego to organizmu On sam jest g³ow¹, a wierni cz³onkami.
Czym jest ono tajemnicze znamiê, wyciœniête na duszach przy udzieleniu sakramentów niepowtarzalnych, jakie jest dzia³anie jego na duszê, tego ze wzglêdu na nadprzyrodzonoœæ jego, jako te¿ bardzo sk¹pe wiadomoœci, jakie o nim ze Ÿróde³ Objawienia mamy, trudno jasno i œciœle okreœliæ. Nauka katolicka, oparta na Piœmie Œw. i Ojcach Koœcio³a, po licznych badaniach i zestawieniach zdo³a³a jednak choæ w czêœci sformu³owaæ istotê charakterów sakramentalnych, a mianowicie, i¿ s¹ one czymœ realnym, wyciskaj¹cym na istocie duszy mistyczn¹ pieczêæ i nadaj¹cym jej nowy blask i wygl¹d nadprzyrodzony.
W dalszym ci¹gu swej pracy mówi autor, i¿ charakter sakramentalny zasadniczo ró¿ni siê od ³aski: ³aska dzia³a na duszê i uœwiêca j¹ wewnêtrznie, charakter zaœ sakramentalny nie tyka moralnej strony duszy, lecz tylko fizycznej jej istoty, i mo¿e istnieæ w duszy niezale¿nie od ³aski, chocia¿ jej siê domaga, bêd¹c jej form¹. Charakter sakramentalny jest "czêœciowym upodobnieniem do Chrystusa", dopuszczeniem do uczestnictwa w urzêdach w Królestwie Jego, czyli, jak mawiali œredniowieczni pisarze – "inwestytur¹ Bo¿¹", z t¹ ró¿nic¹, i¿ chrzest daje charakter obywateli, bierzmowanie – ¿o³nierzy, a kap³añstwo – pasterzy i ojców duchownych.
Dalej objaœnia autor znaczenie "mistycznego Cia³a Chrystusa", odró¿nia od uto¿samianego z nim pojêcia "o Œwiêtych obcowaniu" i, oparty na œw. Pawle i teologach, logicznie i przekonywaj¹co dowodzi, i¿ nazwa "mistycznego Cia³a Chrystusa" w³aœciwiej i œciœlej oznacza organizm widzialnego Koœcio³a na ziemi, który nazwany jest cia³em Chrystusa na podobieñstwo organizmu ludzkiego, z³o¿onego z g³owy i cz³onków. Apologia ta nie jest tylko zwyk³¹ przenoœni¹, lecz doskona³ym odbiciem praw i wzajemnych obowi¹zków cz³onków Koœcio³a Chrystusowego na ziemi: i tak, jak miêdzy g³ow¹ a cz³onkami istnieje jednoœæ i wspólnoœæ ¿yciowa, tak i w Koœciele-ciele mistycznym, Chrystus jest jego g³ow¹, tj. duchem o¿ywczym, ci¹gle nadprzyrodzone ¿ycie w cz³onkach, tj. wiernych, utrzymuj¹cym, ju¿ to przez ³askê uœwiêcaj¹c¹, która czyni duszê uczestniczk¹ natury Bo¿ej: ju¿ to przez wstawiennictwo nieustanne Jezusa przed Ojcem: ju¿ przez administrowanie sakramentów w imieniu Chrystusa przez kap³anów, Jego osobê wtedy przywdziewaj¹cych: ju¿, gdy przez Ofiarê Mszy œw., w której siê On przez rêce kap³ana Ojcu swemu ofiaruj¹c w sposób tajemniczy, na dusze nasze dzia³a: ju¿, wreszcie, gdy pod sakramentalnymi os³onami chleba w tabernakulum zamkniêty, jako nadprzyrodzone Ÿród³o ¿ycia, miêdzy nami pozostaje, i nie tylko pozostaje, ale duszom i cia³om nawet naszym, najœciœlej siê z nimi jednocz¹c, na pokarm siê w Komunii œw. udziela, a tak ¿ywy organizm mistycznego cia³a swego nieustannie odm³adza, uœwiêca i ubóstwia.
W dalszym ci¹gu swej pracy dowodzi autor, i¿ nie tylko Chrystus jest wy³¹cznym sprawc¹ œwiêtoœci w Koœciele.
W organizmie ludzkim o¿ywcze dzia³anie duszy zawis³e jest od cia³a i granicami jego zamkniête: podobnie w mistycznym ciele swoim dzia³a nañ i o¿ywia je w granicach jego, zale¿nie od warunków istnienia i rozwoju: nie dlatego, i¿by nie móg³ dzia³aæ inaczej, ale dlatego, i¿ taka jest wola Jego, i taka ekonomia Bo¿a, co do rozdawnictwa ³ask, i taka zwyczajna droga zbawienia. Na mocy tego prawa, ci tylko, którzy w sk³ad tego organizmu, w ten lub ów sposób, weszli, mog¹ uœwiêcaæ siê i zbawiaæ.
Uzasadnia potem autor sw¹ tezê, ¿e wspó³czynnikiem w procesie uœwiêcenia owego cia³a mistycznego jest Koœció³: Chrystus wiêc i Koœció³ rodzi nas duchowo, oœwieca nauk¹, karmi i zbawia, a raczej Chrystus, który "otoczy³ siê i ograniczy³ Koœcio³em swoim, jak dusza cia³em''. Chrystus i Koœció³ w tym organizmie duchowym wzajemnie od siebie zale¿¹, dope³niaj¹ siê, tworz¹ jedn¹ ca³oœæ. Ten tylko zrozumie wspania³e teksty Pisma Œw., nazywaj¹ce Koœció³ Oblubienic¹, Ma³¿onk¹ Baranka, – i Ojców, pos³uguj¹cych siê analogiami "g³owy i cia³a", "Oblubieñca i Oblubienicy", kto mieæ bêdzie na pamiêci naturê mistycznego Cia³a Chrystusowego.
W drugiej czêœci dzie³a autor stara siê dowieœæ g³ównego za³o¿enia swej pracy, – jak¹ rolê odgrywaj¹ w mistycznym Ciele Chrystusa charaktery sakramentalne.
Tu z koniecznoœci autor musia³ siê oprzeæ na rozumowaniach i wnioskach teologicznych. Wchodz¹c na tê drogê, zna jej trudnoœci i niebezpieczeñstwa, ale te¿ ma pochodniê, która w labiryncie dociekañ nie pozwala mu zb³¹dziæ. Pochodni¹ t¹ jest zasada, na Soborze Watykañskim wskazana, która pozwala na takie badania, owszem, pochwala je i do nich zachêca pod warunkiem, aby one czynione by³y z "umys³em oœwieconym wiar¹, skrzêtnie, pobo¿nie i trzeŸwo" "Ratio... fide illustrata, cum sedulo, pie et sobrie quaerit, aliquam, Deo dante, mysteriorum intelligentiam, eamque fructuosissimam assequitur" (Constit. I, de Fide, cap. 4). Tej zasady trzymali siê wielcy teologowie i jej te¿ teologia zawdziêcza swój rozwój.
Wychodz¹c z zasady analogicznego podobieñstwa organizmu ludzkiego, rozbiera autor ro¿ne fakty w rozwoju tego ostatniego, i twierdzi, i¿ podobny proces, w znaczeniu duchowym, odbywa siê w duszy za pomoc¹ charakterów sakramentalnych.
Szczegó³owo rozwija autor to twierdzenie i uzasadnia je Pismem œw. i Ojcami.
Tak jak pierwszym stopniem w procesie, przygotowuj¹cym materiê do przyjêcia ¿ycia, jest jej przyswojenie i upodobnienie, tj. i¿ musi siê ona staæ cia³em ludzkim, tak i w ciele mistycznym Chrystusa to przyswojenie i upodobnienie duszy, czyli urobienie jej i uzdolnienie do przyjêcia nadprzyrodzonego ¿ycia ³aski, jest pierwszym stopniem duchowego jej rozwoju, dokonanym przez charakter chrztu. Spe³nia on to upodobnienie duszy, wyciskaj¹c na niej piêtno przynale¿noœci do Chrystusa, przez które On nabywa swych do niej praw, piêtno podobieñstwa do Niego, bêd¹cego najni¿szym stopniem podobieñstwa, podobieñstwem, w równym stopniu wszystkim duszom udzielanym, bez wzglêdu na to, czy ktoœ chrzest w dobrym lub z³ym usposobieniu przyjmuje.
Drugim procesem, któremu podlega materia ju¿ przyswojona, maj¹ca siê staæ ¿yj¹cym doskona³ym organizmem, jest przyjêcie przez ni¹ pewnej formy i kszta³tów czyli wyrobienie cz³onków.
W mistycznym Ciele Chrystusa coœ podobnego siê dzieje; cz³onki, objawiaj¹ce wiêksz¹ moc i ¿ywotnoœæ, wyrabiaj¹ siê tu za pomoc¹ czynnika nadprzyrodzonego, którym jest drugi charakter sakramentalny – bierzmowania. Dzieje siê to przez szczególne umocnienie i udoskonalenie duszy, przez nadanie jej pewnej mêskoœci i dojrza³oœci, przez uzbrojenie jej do walki i dzia³ania na zewn¹trz: przez nadanie jej pewnego urzêdu w Królestwie Chrystusa i obdarzenie jej potêg¹ i moc¹ Jego.
Trzecim, na koniec, procesem, nadaj¹cym ludzkiemu organizmowi najwy¿sz¹ doskona³oœæ, jest wytworzenie w nim organów, których zadaniem jest byæ narzêdziem duszy, roznosz¹cym ¿ycie po ca³ym ustroju.
W Ciele mistycznym Chrystusa równie¿ potrzeba organów, które by ¿ycie Jezusowe roznosi³y po ca³ym obszarze Koœcio³a. Funkcje te spe³niaj¹, obdarzone charakterem kap³añstwa, cz³onki Koœcio³a. Tworz¹ siê one w mistycznym Ciele Chrystusa, przez tajemniczy udzia³ w godnoœci arcykap³añskiej Jego, przez œcis³y stosunek, do którego dopuszczona zostaje dusza z Chrystusem Odkupicielem: a poniewa¿ trzy s¹ œwiêcenia maj¹ce na pewno charakter sakramentalny: diakona, kap³ana i biskupa, wiêc te¿ trojaki jest charakter, w³aœciwy ka¿demu z tych stopni, wyciskaj¹cy na duszy przyjmuj¹cego nowe, i coraz to doskonalsze, podobieñstwo z Chrystusem i wprowadzaj¹cy do coraz to wiêkszego udzia³u w Kap³añstwie Jego.
Tak doskona³a jest organizacja mistycznego Cia³a Chrystusa! Wszystkie cz³onki spojone s¹ z G³ow¹-Chrystusem: niektóre z nich – doskonalsze – maj¹ obowi¹zek pracy i obrony: organa zaœ roznosz¹ ¿ycie Jezusowe po ca³ym organizmie i maj¹ zdolnoœæ tworzenia nowych cz³onków i organów. Ma wiêc w sobie i warunki bytu i zdolnoœæ odradzania siê. Tym sposobem bez przerwy spe³nia sw¹ b³ogos³awion¹ misjê uœwiêcenia ludzi nawet mimo odpadania pojedynczych cz³onków, mimo œmiertelnoœci rodzaju ludzkiego: w szeregu wieków wch³ania w siebie pokolenia, przetwarza je i doprowadza do progu wiecznoœci jako materia³ do przysz³ej budowy wielkiego organizmu niebieskiego, owej wielkiej rodziny œwiêtoœci¹ i ³ask¹ utwierdzonej, mi³oœci¹ Boga zespolonej, maj¹cej uczestniczyæ wiekuiœcie w bycie i szczêœciu Boskiej natury. Dokonawszy tej misji, Oblubienica Chrystusowa wejdzie w wiecznoœæ, aby z Oblubieñcem swoim wiekuiste gody weselne obchodziæ.
Piêkne studium swoje zamyka autor uwag¹, ¿e tylko w œwietle w powy¿szy sposób wy³o¿onej tajemnicy mistycznego Cia³a Chrystusa i stosunku do niego charakterów sakramentalnych, mo¿na nale¿ycie zrozumieæ niektóre porównania i teksty Pisma Œw., oraz znaczenie tych¿e charakterów, w ogóle ma³o znanych, a którym jednak wielka przypada rola w porz¹dku nadprzyrodzonym.
Koñcz¹c streszczenie pracy O. Pi¹tkiewicza, wyra¿amy gor¹ce pragnienie, aby w niedalekiej przysz³oœci z gotowych ju¿ monografii i fragmentów oraz samodzielnych, pojedynczo czy zbiorowo dokonanych przez teologów, utworzyæ siê mog³a ca³kowita i systematyczna "Summa Teologiczna", osnuta na tle mistycznego Cia³a Chrystusowego, której tak œwietnie rzucony zarys da³ nam Czcigodny autor w swej zacnej pracy.
Ks. Jan Niedzielski
Recenzja powy¿sza zamieszczona zosta³a w "Kwartalniku Teologicznym". Czasopismo poœwiêcone wiedzy katolickiej wydawane przez ks. A. Szaniawskiego. Rocznik II. Zeszyt III. Warszawa 1903, ss. (1)-(4).
(Pisowniê nieznacznie uwspó³czeœniono).
POWRÓT DO STRONY G£ÓWNEJ: