WSTĘP NA GÓRĘ KARMELU
ŚW. JAN OD KRZYŻA
PIERWSZY KARMELITA BOSY
DOKTOR KOŚCIOŁA
––––––––
PIEŚŃ DUSZY
Wśród ciemnej nocy, gorącą niepokojona miłością, o szczęśliwa przygodo! niepostrzeżona wyszłam, podczas gdy w domu moim był spokój.
––––––
Wyszłam wpośród ciemności ośmielona: poszłam skrytymi stopniami, zasłonięta. O szczęśliwa przygodo! Ciche były ciemności, i ja w ukryciu bezpieczna, podczas gdy w domu moim był spokój.
––––––
Podczas tej nocy szczęśliwej, tajemnie, od nikogo niespostrzeżona, ja też nic nie widziałam, żadnego światła ni przewodnika nie mając, tylko płomień w sercu moim.
––––––
Ten mnie bezpieczniej prowadził niż światło południowe, ku miejscu gdzie na mnie czekał on który mnie zna dobrze, a w tym ustroniu nikt się nie pokazywał.
––––––
O noc coś mnie prowadziła! O noc milsza od jutrzenki! O noc któraś złączyła kochanego z ukochaną, z ukochaną w kochanego przeobrażoną!
––––––
Na moim łonie umajonym, dla niego samego strzeżonym, on zasnął spokojnie: a ja go strzegłam w miłości, i wachlarzem cedrowym wkoło niego powiewałam.
––––––
A kiedy wiatr przedświtu, włosy jemu poruszał, on ręką swoją słodką, szyję moją uderzył, a zmysły moje wszystkie zdrętwiały.
––––––
Opuściłam i zapomniałam siebie, i twarz moją ku kochanemu skłoniłam. Wszystko znikło i zgubiłam myśl o sobie, i wszelką troskę straciłam zapomnianą między lilie białe.
–––––––––––
Wstęp na Górę Karmelu przez ś. Jana od Krzyża pierwszego Karmelity Bosego. Przełożył L. R. Kraków. Czcionkami Drukarni "Czasu" przy ul. Szczepańskiej L. 369. 1855, ss. 3-4.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Powrót do spisu treści dzieła św. Jana od Krzyża pt.
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: