DOGMATYKA KATOLICKA

CZĘŚĆ OGÓLNA

KRÓTKO NAPISAŁ

KS. JACEK TYLKA
 

V. Traktat

O Kościele Chrystusowym

"Kościół" (jest to) "filar i utwierdzenie prawdy" (1 Tym. 3, 15).

Część I.

O Kościele Chrystusowym w ogóle

Rozdział III.

O ZNAMIONACH KOŚCIOŁA(1)

Artykuł I.

Uwagi wstępne

1. Znamieniem czyli znakiem nazywamy w ogóle to, co nas prowadzi do poznania jakiejś rzeczy i do odróżnienia jej od innych. Znamionami tedy Kościoła są przymioty, charaktery, własności zewnętrzne Kościołowi właściwe i ciągle trwające, za pomocą których może Kościół Chrystusowy być łatwo i na pewno od wszystkich poznany.

Mówimy: 1) "znamionami Kościoła są przymioty, charaktery i własności zewnętrzne", bo inaczej nie mogliby ludzie poznać Kościoła, który jest zgromadzeniem widzialnym; 2) "Kościołowi właściwe", bo co jest wspólne wszystkim zgromadzeniom, to nie stanowi cechy pewnej i odróżniającej jedno od drugiego; 3) "ciągle trwające", bo Kościół jest zawsze potrzebnym i zawsze powinien być na pewno poznanym; zatem znaki te powinny ciągle istnieć; 4) "za pomocą których Kościół Chrystusowy może być poznanym", bo znamiona są środkami wiodącymi nas do poznania faktycznie Kościoła prawdziwego; zatem powinny być bardziej znanymi, aniżeli sam Kościół; 5) "łatwo i na pewno od wszystkich", bo Kościół jest ustanowiony dla wszystkich i jest koniecznie do osiągnięcia zbawienia potrzebnym.

Można jeszcze krócej określić znamię w następujący sposób: jest to okazanie na zewnątrz własności od Boga nadanej Kościołowi. Cztery własności Kościoła: jedność, świętość, powszechność i apostolskość, wykazane powyżej, musimy uznać za właściwe mu trwałe cechy czyli znamiona zewnętrzne, po których łatwo i z wszelką pewnością można go poznać i odróżnić od innych zgromadzeń religijnych. Dlatego właśnie, że Kościół jest zgromadzeniem widzialnym, "miastem Bożym, osadzonym na górze" (p. wyżej), posiada on te znamiona zewnętrzne od samego początku swego istnienia i posiadać je będzie aż do końca wieków.

2. Protestanci przyznają sami, że Kościół musi mieć pewne znaki, po których go można poznać. Atoli błędnie uważają za takie znamiona: opowiadanie słowa Bożego i sprawowanie Sakramentów świętych (2). Nie ma przecież sekty, która by nie twierdziła o sobie, że ona głosi słowo Boże niesfałszowane i że sprawuje Sakramenty, ustanowione przez Zbawiciela; po czym więc mamy rozpoznać, które z tych zgromadzeń jest rzeczywiście Jego Kościołem? Gdyby on innych znamion nie posiadał, nie mogliby go nawet ludzie najmędrsi odróżnić od innych stowarzyszeń, które powołują się na to samo Pismo św. Dlatego zgadzają się wszyscy Teologowie na tezę następującą:

Teza LXXX. Jedność, świętość, powszechność i charakter apostolski są znamionami, po których można poznać prawdziwy Kościół Chrystusowy.

1. Cztery przytoczone własności mają wszystkie warunki, jakich można wymagać od znamion prawdziwego Kościoła. Nie ulega bowiem wątpliwości, że tylko jedno zgromadzenie religijne może je posiadać i że ono da się łatwo odróżnić od wszystkich innych po tych właśnie przymiotach. Nie tylko uczony Teolog, ale i prostaczek zdoła przecież rozpoznać, że jedność wiary i rządu itd. właściwa jest tylko jednemu Kościołowi, który więc musi być prawdziwym.

2. Dlatego też słusznie przytaczają te znaki Ojcowie święci, kiedy mówią o prawdziwym Kościele Chrystusowym i dowodzą, że inne zgromadzenia, które ich nie posiadają, nie są ustanowione przez Chrystusa. I tak np. św. Augustyn (de unit. Eccl. c. 4) powiada o jedności: "którzykolwiek nie są zjednoczeni z Kościołem, nie są w Kościele". A św. Hieronim pisze (adv. Lucif. n. 27): "W tym Kościele trzeba pozostać, który jest od Apostołów ufundowany i trwa do dnia dzisiejszego".

3. Potwierdzają to i składy wiary, w których zawsze te cztery własności są wyliczone jako znaki prawdziwego Kościoła (chociaż nie są tak wprost nazwane).

Zarzut. Ale powiesz: wszystkie sekty przypisują sobie świętość; zatem nie można jej uważać jako znaku właściwego Kościołowi prawdziwemu. Odpowiadamy, że świętość prawdziwa istnieje tylko w prawdziwym Kościele Chrystusowym, a w innych sektach jest fałszywą. Toteż odnosi się do wszystkich tych sekciarzy i sekt zdanie św. Augustyna (de unit. Eccl. c. 19. n. 49), wypowiedziane o Donatystach, chełpiących się z świętości i z cudów dokonanych: "albo bywają oszukani albo oszukują".

Dogmatyka katolicka. Część ogólna. Krótko napisał X. J. Tylka. Drugie wydanie. Tarnów 1900, ss. 327-329.

Przypisy:
(1) cfr. Egger, Enchiridion theologiae dogmaticae generalis, Brixinae 1893, p. 435, et sqq.

(2) cfr. Calv. Inst. l. 4. c. 1. n. 9.; Confess. August. art. 7.

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2005

Powrót do spisu treści V części Dogmatyki

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: