POSTYLLA KATOLICKA

MNIEJSZA

TO JEST

KRÓTKIE KAZANIA, ALBO WYKŁADY ŚWIĘTYCH EWANGELII NA KAŻDĄ NIEDZIELĘ I NA KAŻDE ŚWIĘTO WEDLE NAUKI PRAWDZIWEJ KOŚCIOŁA Św. POWSZECHNEGO DLA UBOGICH KAPŁANÓW I GOSPODARZÓW I POSPOLITEGO CZŁOWIEKA TERAZ ZNOWU Z PILNOŚCIĄ NAPISANA

PRZEZ

O. JAKUBA WUJKA

Theologa Societatis JESU

Na niedzielę dwudziestą piątą po Trójcy Świętej
 

Ewangelia o brzydkości spustoszenia,

u św. Mateusza w rozdziale 24.

W on czas: Mówił Jezus uczniom swoim: Gdy ujrzycie brzydkie spustoszenie, które jest przepowiedziane przez Daniela Proroka, stojące na miejscu świętym, (kto czyta niech rozumie) tedy którzy są w Judzkiej ziemi, niech uciekają na góry: a kto by był na domie, niechaj nie zstępuje aby co wziął z domu swego: a kto na roli, niech się nazad nie wraca brać sukniej swojej. A biada brzemiennym i piersiami karmiącym w one dni. Prościesz tedy, aby uciekanie wasze nie było w zimie, albo w szabat. Albowiem naonczas będzie wielki ucisk, jaki nie był od początku świata aż dotąd, ani będzie. A gdyby nie były skrócone dni one, nie byłby zachowany żaden człowiek: ale dla wybranych będą skrócone dni one. Tedy jeśliby wam kto rzekł: oto tu jest Chrystus, albo ondzie: nie wierzcie. Albowiem powstaną fałszywi Chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znamiona wielkie i cuda; tak iżby zwiedli (jeśliby mogło być) i wybrane. Otomci wam opowiedział. Jeśliby tedy wam rzekli; Oto na puszczy jest: nie wychodźcie. Oto jest w zamknieniu: nie wierzcie. Albowiem jako błyskawica wychodzi od wschodu słońca, i okazuje się na zachodzie: tak będzie i przyjście Syna człowieczego. Gdziećkolwiek będzie ścierw, tam się i orłowie zgromadzą. A natychmiast po utrapieniu onych dni słońce się zaćmi, i księżyc nie da światłości swojej: a gwiazdy będą padać z nieba; i mocy niebieskie poruszone będą: a naonczas się ukaże znak Syna człowieczego na niebie: I tedy będą narzekać wszystkie pokolenia ziemi: i ujrzą Syna człowieczego przychodzącego w obłokach niebieskich z mocą wielką i z majestatem. I pośle Anioły swe z trąbą, i z głosem wielkim i zgromadzą wybranych jego ze czterech wiatrów, od krajów niebios aż do krajów ich. A od figowego drzewa uczcie się podobieństwa. Gdy już gałąź jego odmładza się, i liście wypuszcza, znacie iż blisko jest lato. Także i wy, gdy ujrzycie to wszystko, wiedzcie iż blisko jest we drzwiach. Zaprawdę powiadam wam: iż nie przeminie ten naród, ażby się stało to wszystko. Niebo i ziemia przeminą: ale słowa moje nie przeminą.
 

Mateusz, Ewangelista święty, opisuje trochę wyżej w tymże capitulum (a), iż na górze Oliwnej pytali uczniowie Pana Jezusa potajemnie o dwie wielkie rzeczy: to jest o spustoszeniu miasta Jeruzalem i o dniu ostatecznym: Powiedzże nam, prawią, kiedy to spustoszenie będzie: a co za znak będzie przyjścia Twego i skończenia świata? Bo tak rozumieli, iż rzecz niepodobna, aby Jeruzalem miało być spustoszone, ażeby zaraz nie przyszło dokończenie świata. Na to im Chrystus Pan odpowiedział, wyliczając rozmaite znaki, które tak przed spustoszeniem miasta Jeruzalem, jako i przed dniem sądnym uprzedzić i okazać się miały. Bo jako miasto Jeruzalem było figurą wszystkiego świata, i kościół jerozolimski figurą Kościoła powszechnego: tak też, co się działo przed zburzeniem miasta onego, to się wszystko dziać ma i już się jawnie dzieje przed skończeniem świata. Jako z tych sześciorakich znaków Pańskich obaczyć możemy.

I.

Pierwszy znak jest: wielość fałszywych proroków (których podobno nigdyż więcej różnych i przeciwnych sobie na świecie nie było, jako dziś jest między Chrześcijany). Patrzcie, prawi, aby was kto nie zwiódł, bo wiele ludzi przyjdą w imię moje (to jest pod imieniem Pana Chrystusowym, pod barwą Ewangelii i słowa Bożego), mówiąc, żem ja jest Chrystus, a wiele ich zwiodą.

Wtóry znak jest: wojny, mory, głody i trzęsienie ziemi. Usłyszycie, prawi, wojny i postrachy wojenne. Patrzcież, abyście się nie trwożyli, boć to wszystko być musi, a jeszcze nie koniec. Albowiem powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu (a co większa, że już teraz jednego narodu i królestwa i języka ludzie powstają sami przeciw sobie), i będą mory i głody i trzęsienie ziemi po miejscach. A te wszystkie rzeczy, początki są boleści. Co się już dziś wszystko nie tylko wedle litery, ale i duchownie pełni. Bo, jako Hieronim św. wykłada: Nastały wielkie wojny, i spory heretyków: i mory albo powietrza nauki jadowitej, i zarażonej: i głody słuchania słowa Bożego: i rozruchy a poruszenie przez te sekty prawie wszystkiego świata.

Trzeci znak: prześladowanie Katolików, zdrady i zgorszenia. Tedy, prawi, wydadzą was na uciski i zabiją was (was, prawi, Apostoły moje i potomki wasze, którzy od was porządnie sukcesję mają), i będziecie w nienawiści u wszystkich narodów dla imienia mego. A tedy wiele się ich zgorszy, i będą zdradzać, i w nienawiści mieć jeden drugiego. A wielu fałszywych proroków powstanie (chociaż ich nie poślą) i zwiodą ludzi wiele.

Czwarty znak: wielkość złości, której dziś pełno na świecie. A iż, prawi, będzie obfitowała nieprawość, tedy zgaśnie miłość wielu ludzi. Ale kto wytrwa do końca, zbawion będzie.

Piąty znak: przepowiadanie Ewangelii tam, gdzie pierwej słyszana nie była, co się już dziś pełni w Indiey, w onych dalekich zamorskich krainach, to jest w Nowym Świecie. Będzie, prawi, przepowiadana ta Ewangelia królestwa (nie Augsburskiej ani Saskiej konfuzji, ale konfesji Rzymskiej Stolicy Apostolskiej, nie w Wirtembergu, nie w Pińczowie, ani w Rakowie) ale po wszystkiemu światu: a za tym dopiero przyjdzie dokończenie.

Szósty znak a ostateczny jest: obrzydliwość spustoszenia, przez Daniela Proroka obwołana, która jest dwojaka. Jedna, która uprzedziła spustoszenie miasta Jeruzalem, o której Daniel w 9 (1), gdzie wspomina, że miał być zabit Chrystus od swegoż ludu, który się Go miał zaprzeć. A iż ono miasto i z kościołem miał spustoszyć lud z wodzem przyszłym (to jest lud rzymski z Hetmanem Tytusem i Wespazjanem), a iż miały ustać ofiary i obiaty, i w kościele miała być obrzydliwość spustoszenia, a iż do końca miało trwać spustoszenie. O czym Chrystus Pan u Łukasza trochę jaśniej mówi (2): Gdy, prawi, ujrzycie od wojska (Rzymskiego) oblężone miasto Jeruzalem: tedy wiedzcie, iż się przybliżyło spustoszenie jego. Tak, iż ta pierwsza obrzydliwość spustoszenia nie jest nic inszego, jeno wojsko pogańskie, Żydom mierzione (3) i obrzydliwe, które miało spustoszyć miasto Jeruzalem.

Druga obrzydliwość spustoszenia, która ma uprzedzić dzień sądny (jako Hieronim, Ambroży, Chryzostom i insi pospolicie wykładają), jestci sam Antychryst, człowiek grzechu, syn zatracenia, który się ma sprzeciwić Chrystusowi Panu i Kościołowi Jego: i ma się wynosić nad to wszystko co zowiemy Bogiem, albo co chwalimy (4). Ten popsuje i popustoszy obrzydliwymi błędy serca tych, którzy do niego przystaną. Albowiem szczere matactwo i bluźnierstwo za szczerą prawdę na miejscach świętych wystawować będzie: i najdostojniejszą Mszy świętej ofiarę psować i wyrzucać, i owszem obrzydliwością nazywać będzie: i z domów Bożych jaskinie łoterskie, spichlerze, karczmy, stajnie czynić będzie. O czym Daniel w 12 cap. mówi: A od czasu, którego będzie odjęta ofiara ustawiczna, a będzie położona obrzydliwość na spustoszenie, wynijdzie (5) tysiąc dwieście i dziewięćdziesiąt dni (to jest półczwarta lata, przez które Antychryst panować ma). Błogosławiony, który ten czas przetrwa i nad półczwarta lata doczeka jeszcze przez czterdzieści pięć dni, przez które po zabiciu Antychrysta będzie kazał Eliasz prorok, albowiem tam już Chrystus Pan przyjdzie na sąd w Majestacie swoim i odda każdemu wedle zasług jego.

Co gdyż wszystko tak jest: tu już każdy obacz, jeśliż się już znaki rychło przyszłego Antychrysta nie pojawiają bardzo między nami: Kościoły stoją na wielu miejscach spustoszone między Chrześcijany: wiele ich odpadło od powszechnej wiary przystając do duchów obłędnych i do nauk diabelskich. O czym dawno Paweł prorokował (6). Siła ich poczęło odstępować od Kościoła powszechnego, i od posłuszeństwa Państwa Rzymskiego: O czym tenże Paweł przepowiedział (7). Cóż rzekę o ustawicznej onej a najdostojniejszej Mszy św. ofierze, w której po wszystkim świecie Kościół wiernych ofiaruje Bogu Ojcu Ciało i Krew niepokalanego baranka Pana Jezusa Chrystusa, jako ją na wielu miejscach wyrzucono? O czym on św. Męczennik Metodyusz, którego Hieronim św. wspomina, prorokował tymi słowy: Będzie odjęta cześć od Kapłanów, i będzie tłumiona służba Boża i ustanie wszelka ofiara z kościołów, i będą kapłani jako i lud pospolity tegoż czasu. A kiedyż w mniejszej wadze byli Kapłani, jako teraz? kiedy służba Boża była bardziej opuszczona? Toć snadnie rozumieją ci, którzy są duchem Bożym obdarzeni. A niezbożni zasię niezbożnie czynić nie przestają, ani chcą rozumieć tych tak jasnych rzeczy, ani widzieć tego, co prawie przed ich oczami leży, i owszem, co się ich rękoma złościwymi dzieje.

II.

Lecz iżeśmy już zrozumieli, jako się już te znaki przyszłego dnia sądnego jawnie okazują, słuchajmyż też, jako się tych czasów niebezpiecznych sprawować i zachować mamy. Tego nas Zbawiciel uczy tymi słowy: Tedy którzy są w Żydostwie, niechaj uciekają na góry: a kto jest na dachu, niechaj nie zstępuje co brać z domu swego: kto na roli, niechaj się nie wraca wziąć suknię swoją. Hieronim św. mówi, iż ta obrzydliwość spustoszenia, może się też rozumieć i każda nauka fałszywa odszczepieńska: którą gdy ujrzymy, że stoi tam, gdzie by stać nie miała, na miejscu świętym, to jest w Kościele Chrześcijańskim: i wydaje się za Boga, to jest za szczere słowo Boże, tedy, prawi, ci którzy są w niedowiarstwie Żydowskim albo odszczepieńskim, niechaj rychlej z niego uciekają na góry one wieczne Kościoła powszechnego, na których Pan Bóg dziwnie wierne swe oświeca. Uciekajcie, prawi, z pośrodka Babilonu, z tej konfuzji kacerskiej, abyście z nimi pospołu nie zginęli. A którzy już są na dachu Kościoła świętego powszechnego, niech czarta nie słuchają, który im radzi, jako i Panu Chrystusowi, aby się na dół spuścili dla jakiego marnego a doczesnego pożytku swego (8). Także też kto już jest na roli, w zakonie, na robocie Pańskiej, i ćwiczy się w pełnieniu Pańskiego przykazania, niechże się nazad nie ogląda z Lotową żoną, ale zapomniawszy tego wszystkiego, co nazad zostawił, niech ciągnie do tego, co jest przed nim, do onej zwierzchniej ojczyzny, do której prześladowca przystąpić nie może (9).

Bo biada będzie naonczas brzemiennym niewiastom, które jeszcze płód w żywocie noszą: biada i u piersi trzymającym, które dzieci jeszcze nie odchowały: to jest tym, którzy dopiero myśleć o polepszeniu żywota, o pokucie w sercu zaczynają: i dopiero się chcą ćwiczyć w uczynkach dobrych, dopiero szukać oleju, kiedy te strachy przypadną: ano już nie będzie w czas. Jako się w onych pięciu Pannach głupich jawnie pokazało (10).

A tak proście Boga (mówi Chrystus Pan), aby wasza ucieczka nie przypadła w zimie, albo w dzień Sobotni. To jest, aby ten dzień śmierci, dzień sądu Bożego, nie zastał was oziębłymi w wierze i w miłości, i próżnującymi od uczynków dobrych, jako one Panny głupie zastał bez światła i bez oleju. Albowiemci będzie naonczas przede dniem sądnym wielki ucisk, jaki nigdy nie był od początku świata, ani będzie. A gdyby nie były skrócone dni one, żaden by nie był zbawion. Ale dla wybranych skrócone będą, że nie dopuści Pan Bóg onemu tyranowi Antychrystowi dłużej trapić i mordować wiernych swoich, jeno przez półczwarta lata, a po tym go zabije Chrystus Pan duchem ust świętych swoich (11).

Tedy jeśli wam kto powie, iż owo tu jest Chrystus, albo ono tam, jako Go kacerze w swoich różnych zborach ukazują, mówiąc jedni: ono jest w Wittembergu z Luterany, a drudzy: nie, ale w Genewie z Kalwinem. Drudzy Go ukazują w zamknieniu, albo w kamienicach; drudzy w Rakowie, na puszczy, w boru. Ale co Chrystus Pan mówi: Nie wierzcie im, prawi, albowiemci powstaną fałszywi Chrystusowie i fałszywi prorocy: i będą czynić znaki wielkie i cuda. Tychci wżdy jeszcze chwała Bogu kacerze nie czynią, a choćby je też czynili, tedy im przedsię wierzyć byśmy nie mieli, by też byli i Anieli z nieba, daleko tedy mniej mamy im wierzyć bez cudów żadnych (12).

Będą tedy pod czasem Antychrystowym fałszywi prorocy cuda czynić (ale cuda zdradliwe, a nie prawdziwe, jakie sam tylko Pan Bóg w Kościele swym świętym przez ludzie święte czynił i dziś jeszcze czyni), tak iżby byli w błąd wprowadzeni, by możliwa rzecz była, i sami wybrani. Otomci wam, prawi, wszystko to opowiedział, toć was w czas przestrzegam.

A tak jeśli wam powiedzą: oto jest na puszczy, – nie wychodźcie, oto jest w zamknięciu, – wy temu nie wierzcie. Którymi słowy daje znać, iż nie chce Chrystus Pan, aby Go po jaskiniach Luterskich, po kąciech Kacerskich, po borach, po lesiech i po pustyniach szukano: ponieważ się On nie kryje po kątach, jako złodziej, ale jawnie uczy w powszechnym Kościele swym, w którym mieszka aż do skończenia świata. A nie obiecał tego, aby się powtóre z jakąś nową prawdą zjawić miał, albo zstąpić na świat, aż kiedy przyjdzie sądzić żywe i umarłe. Aczkolwiek i tam się kryć nie będzie, ale jawnie i jaśnie przyjdzie w obłokach, że się przyjście Jego przed nikim nie zatai. Bo jako, prawi, błyskawica wychodzi od wschodu słońca, a okaże się aż na zachodzie: takżeć też równie będzie przyjście Syna człowieczego. Bo gdziekolwiek będzie ciało, tam się zgromadzą i Orłowie: to jest, gdzie Chrystus jest, tam i Kościół Jego: i zasię, gdzie się na jedno zgadzają święci Doktorowie, których jako Orłów obcowanie w niebie: gdzie się ku jednemu zlatują i ściągają ze wszystkich stron świata: tam jest i Chrystus Pan z prawdą swoją. I dnia ostatniego, skoro się okaże Chrystus Pan w Majestacie swoim, tedy się wszyscy wierni i wybrani Jego zgromadzą do Niego. Jako Paweł św. mówi: Tedy i my będziem porwani naprzeciw Panu Chrystusowi, na powietrze (13). A tak zawsze z Panem będziemy.

In summa, chcemyli się dobrze nagotować na przyjście Pana swego: tedy naprzód strzeżmy się wszelkiego kacerstwa, ani go słuchajmy, ani się spuszczajmy z Kościoła świętego powszechnego (14). Ale stojąc statecznie w prawdziwej a starożytnej wierze, strzeżmy się tego pilnie, aby serca nasze nie były obciążone obżarstwem i opilstwem, i staraniem tego nędznego żywota: aby nie przypadł na nas on dzień tak z prędka, a nie zastał nas jako w zimie: ale owszem czuwajmy ustawicznie, modląc się na każdy dzień, abyśmy byli godni ujść tego wszystkiego, co przyjść ma: a stać z dobrą nadzieją przed Synem człowieczym: i usłyszeć ono słowo wdzięczne: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, do królestwa wam zgotowanego przed początkiem świata (15). Co nam racz dać Boże Ojcze wszechmogący, przez Jezusa Chrystusa Syna Twego, a Pana naszego i z Duchem Świętym. Amen.

O. Jakub Wujek SI
 

Tekst Postylli zasadniczo według wydania:

POSTYLLA MNIEJSZA, TO JEST KROTKIE KAZANIA, ALBO WYKŁADY Św. EWANGELJI NA KAŻDĄ NIEDZIELĘ I NA KAŻDE ŚWIĘTO WEDLE NAUKI SAMEJ PRAWDZIWEJ KOŚCIOŁA Św. POWSZECHNEGO DLA UBOGICH KAPŁANÓW I GOSPODARZÓW I POSPOLITEGO CZŁOWIEKA TERAZ ZNOWU Z PILNOŚCIĄ NAPISANA PRZEZ Ks. JAKÓBA WUJKA z Wągrowca, Teologa Tow. Jezusowego. Tekst poprawił i wydał Ks. A. Kwieciński, kandydat św. teologii. WARSZAWA NAKŁADEM KSIĘGARNI E. WENDE i S-ka T. HIŻ i A. TURKUŁ. 1909, ss. 359-364.

Korzystano również z wydania:

POSTILLA KATHOLICKA MNIEYJSZA. TO IEST, Krotkie Kazania, abo wykłady świętych Ewangeliy, na każdą Niedźielę, y na każde święto, przez cały rok, według nauki prawdziwej Kościoła Chrześcijańskiego Powszechnego. Z pilnością przeyzrzana, popráwiona y do druku podána. Z dozwoleniem Starszych. PRZEZ D. JAKUBA WUYKA Theologa Societatis JESU. Teraz nowo, według ostátniey poprawy Authorowey, ná żądanie wielu Kápłanów, ná mnieysze modum przedrukowána. Cum Gratia et Priuilegio S. R. M. W Krakowie w Drukarni Andrzeja Piotrkowczyka, Typographa K. I. Mći. R. P. 1617. KRAKÓW, Nakładem i drukiem wydawnictwa dzieł katolickich, naukowych, rolniczych i ludowych Władysława Jaworskiego 1870 – 1871, ss. 756-764.

(Pisownię i słownictwo nieznacznie uwspółcześniono).

Przypisy:
(1) "w 9" = w rozdz. 9-ym mówi.

(2) Łk. 21.

(3) "mierzione" = obmierzłe.

(4) 2 Tes. 2.

(5) "wynijdzie" = upłynie.

(6) 1 Tym. 4.

(7) 2 Tes. 2.

(8) Mt. 4.

(9) Łk. 17.

(10) Mt. 25.

(11) 2 Tes. 2.

(12) Gal. 1.

(13) 1 Tes. 4.

(14) Łk. 21.

(15) Mt. 25.

(a) "w tymże capitulum" = w tymże rozdziale.

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2004

Powrót do spisu treści Postylli katolickiej mniejszej

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: