KS. PIOTR XIMENES
––––––––
Gdy się wielka rzesza schodziła, i z miast kwapili się do Jezusa, rzekł przez podobieństwo: wyszedł ten, który sieje, siać nasienie swoje. To nasienie znaczy według wykładu samegoż Zbawiciela Jezusa Chrystusa słowo Boże, tak zewnętrzne nauki, które słyszymy uszami ciała, jako też wewnętrzne natchnienia Boskiego, które się nam w głębi serca czuć i słyszeć daje. To ostatnie dobrze przyjęte, jest zdolne przygotować i usposobić serce do przyjęcia wszelkiej nauki duchownej zewnętrznie, i dania nam jej wyrozumienia, bez niego zaś przeciwnie, słowa obijać się będą o uszy nasze, a do głębi duszy nie dojdą, i to drogie nasienie rozproszy się, nim do serc naszych dopadnie. Nasienie wewnętrznych natchnień sieje sam Bóg, przemawiając tajemnie do serc ludzkich, nasienie zewnętrzne słowa Bożego sieją kaznodzieje, spowiednicy i wszyscy ci ludzie, którzy swoją nauką, swymi pismami, swymi rozmowami drugich oświecać starają się. Ziemia jest dusza nasza ze swymi siłami. Pamięć nasza zdolna jest przyjmować święte myśli, i wyobrażenia rzeczy niebieskich. Pojęcie, oświecenie Boskie, przeniknięcie myśli Boga, zbawienne rady względem postępowania naszego, i tajemne upomnienia sumienia, które przychwala dobrym, a nagania złym sprawom. Wola nasza zdolna przyjmować święte poruszenia łaski, pociągające ją do pełnienia cnót i zamiłowania środków do doskonałości wiodących. Prośmy usilnie Boga, aby raczył uprawiać i siać dobre ziarno na roli duszy naszej, bo bez Jego dokładania się, ziemia ta czczą i nieużyteczną zostanie, i żadnych owoców nie wyda.
A gdy siał, jedno upadło wedle drogi i podeptane jest, a ptacy wyzbierali je. Drugie zaś upadło na opokę, a wszedłszy uschło, iż nie miało wilgoci. Inne też padło między ciernie, a społem wzrosłszy ciernie, zadusiło je. A drugie padło na ziemię dobrą, a wszedłszy, uczyniło owoc stokrotny. To mówiąc, wołał: kto ma uszy ku słuchaniu, niechaj słucha. Wszystkie słowa Pana Jezusa w tej Ewangelii świętej nauczają nas sposobu słuchania korzystnie słowa Bożego, i ostrzegają nas o przeszkodach które nam pożytkować z niego zabraniają. Słuchajmy rozbioru słów Jego z uwagą.
Widząc, iż nikt nie rozumiał przypowieści Jego, i chęć uczniów Jego, przeniknięcia znaczenia jej, skłonił się na ich prośby, rzekł im: wam jest dano poznać tajemnice królestwa Bożego, ale innym przez podobieństwa, aby widząc nie widzieli, a słysząc nie rozumieli, i tak im ją wytłumaczył. Nasienie jest słowo Boże, a którzy wedle drogi, ci są, którzy go słuchają, potem przychodzi diabeł i wybiera słowo z serca ich, aby uwierzywszy nie byli zbawieni. Ci ludzie wedle drogi stojący, znaczą tych, których serca różnymi próżnymi myślami i pragnieniami zajęte, nie są zdolne zwrócić długo swej uwagi na słowa Boże, słuchają je z roztargnieniem, bezuważnie, bezochotnie, są na kazaniu lub nauce tylko z przymusu lub dla zwyczaju, dlatego też usłyszawszy je tylko powierzchownie, to słowo nie utkwi w ich sercu, a diabeł z łatwością im je tym lepiej z pamięci wyrywa, i za pierwszą pokusą do zapomnienia o przestrogach i upomnieniach, które słyszeli i do zgrzeszenia przywieść jest zdolny.
Którzy zaś na opokę są ci, co gdy usłyszą słowo Boże, z weselem je przyjmują, a ci korzenia nie mają, a czasu pokusy odstępują. Ci ludzie, których serca jak opoki, znaczą tych, którzy lubo z zadowoleniem słowa Bożego słuchają, są jednak niestali w swych dobrych przedsięwzięciach i zamiarach, i nie dają wkorzenić się w duszach swych temu Boskiemu ziarnu słów i natchnień Boskich, a tak ledwo wejdzie słońce pokusy i doświadczenia, jak to ziarno usycha i marnieje w ich sercu, nie przynosząc żadnego owocu.
A które padło między ciernie, ci są, którzy słuchali, a odszedłszy, od bogactw i od rozkoszy żywota bywają zaduszeni i nie przynoszą owocu. Bogactwa, dostatki, rozkosze i uciechy życia są istotnie najniebezpieczniejszymi cierniami przyduszającymi nasienie Boskie w sercu, i przeszkadzającymi mu do jego wzrostu. Dlatego to Pan Jezus tak trudnym być ostrzega zbawienie bogacza, dlatego mówi, biada wam, którzy się śmiejecie i używacie na świecie, gdyż to pewna, że kto zajęty całkiem miłością rzeczy ziemskich, miłością zabaw światowych, w takiego człowieka sercu głos Boski słyszeć się nie da, gdyż od razu przytłumionym gwarem roztargnień, myśli próżnych i zamysłów występnych zostanie. Kto nie myśli jak tylko o tym, jakby się wystroić, zabawić, innym spodobać, uciechy użyć, ten nie ma czasu o zbawieniu pomyśleć, a ciernie próżności, miłości świata i rozkoszy przyduszają wszelkie zbawienne myśli, święte natchnienia, które łaska Boska w sercu jego rodzi, i przeszkadzają, aby to Boskie nasienie owoc przyniosło.
Lecz, które na ziemię dobrą padło, ci są, którzy dobrym a uprzejmym sercem usłyszawszy, słowo zatrzymują i owoc przynoszą w cierpliwości. Otóż ci tylko, którzy z uprzejmym sercem słowo słuchają i zatrzymują owoc przynoszą, a takimi są ci, którzy z ochotą, w chęci zbudowania się i korzystania z nauk im dawanych słuchać słowo Boże przychodzą, z uwagą i z pilnością go słuchają, w sercu swoim starannie zachowują, i tego, czego się nauczyli w okazji wykonywać starają się. Naśladujmyż ich przykład, przedsięweźmy sobie mocno od dnia dzisiejszego być pilniejszymi i uważniejszymi w słuchaniu słowa Bożego, bo od tego zawisł początek zbawienia naszego, sam Pan Jezus powiedział: Kto z Boga jest, słów Bożych słucha. A przy tym korzystajmy z niego przystosowując sprawy i życie nasze stosownie do nauk, które odbieramy, bośmy wiedzieć powinni, że nas Pan Bóg w dniu ostatecznym sądu swojego według słów, któreśmy słyszeli, sądzić będzie. Nie daremnie nam Pan Bóg daje łaskę i sposobność oświecenia się względem powinności naszych, używa innych za narzędzia głosu swojego do przemawiania do serc naszych, upominania nas i zachęcania ku zbawieniu, jeżeli tego głosu Boskiego słuchać nie chcemy, to nasza wina, wyrzuci nam ją kiedyś Pan przed oczy, i będzie nas surowo karał za to, żeśmy z niej nie korzystali. Wiemy dobrze co czynić mamy, nastręcza nam Pan Jezus sposobność poznania woli Jego, ułatwia nam środki zbawienia, jeżeli ich zaniedbujemy, to nam się Pan Bóg z nich kiedyś sprawić każe.
Błogosławiony, mówi Pan Jezus, kto słucha słowa Bożego i chowa je, zasłużmy na to błogosławieństwo Pańskie, bieżmy z ochotą słuchać słów, które nam poznać z bliska Boga dopomóc mogą, a nie wychodźmy nigdy z żadnej nauki, bez uczynienia przedsięwzięcia, stania się lepszymi, poprawienia się z naszych złych nałogów i wykonywania cnót, które nam zalecają.
–––––––––––
Krótki wykład świętych Ewangelij na Niedziele i Święta całego roku. Z włoskiego X. Piotra Ximenes na polskie przełożony. Tom II. Stanisławów 1848, ss. 122-126.
(Pisownię i słownictwo nieznacznie uwspółcześniono).
© Ultra
montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2007
Powrót do spisu treści
Krótki wykład świętych Ewangelii
na niedziele i święta całego roku
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: