HISTORIA POWSZECHNA
Kardynał Ximenes
F. J. Holzwarth
Treść: Żywot i charakter Ximenesa; uniwersytet w Alkali; Poliglotta Kompluteńska; zdobycie Oranu; (...) Karol I (V) i Ximenes; Kastylia i Aragonia uznają Karola I królem.
Zgon Ferdynanda aragońskiego dał Włochom chwilę wytchnienia. Król ten umarł w 64-ym rok życia 23 stycznia 1516 podczas podróży do Andaluzji we wsi Madrigalejo pod Truxillo w ubogim domku, należącym do zakonników z Guadelupe. Ferdynand, jak wyżej powiedzieliśmy (s. 415), rządził się w polityce tylko zimnym wyrachowaniem, najwyższą mądrość polityczną upatrywał w obłudzie i w wyzyskiwaniu innych na swoją korzyść. I prywatne jego życie nie było bez plam ciężkich, z nieprawych związków bowiem miał czworo dzieci a najstarszego syna Alfonsa wyniósł na arcybiskupstwo saragosskie. W jednym tylko kierunku zgadzały się ze sobą charaktery Ferdynanda i Izabeli, w troskliwości o porządek publiczny i w oględnym używaniu grosza narodowego. Lecz oszczędność króla wyradzała się w skąpstwo i odstręczała odeń panów hiszpańskich; dodać wszakże należy, iż nigdy nie wzbogacał on skarbu uciskiem ludu lub niegodziwymi środkami. Według ostatniej woli Ferdynanda korony kastylska i aragońska miały przejść na potomstwo jego córki Joanny (Obłąkanej); do przybycia Karola Kastylią miał zarządzać kardynał Ximenes a Aragonią arcybiskup Saragossy.
Ximenes (1), teraz regent Kastylii, urodził się w miasteczku Torrelaguna w prowincji toledańskiej 1436, przodkowie jego otrzymali od ojczystego miasta przydomek de cisneros. Obrawszy sobie powołanie duchowne, młody Gonsalez – czyli, jak się nazywał po wstąpieniu do zakonu minorytów, Franciszek – pobierał wyższe nauki w Alkali i w Salamance, następnie 1459 – 1465 przebywał w Rzymie, dalej się kształcąc i przy tym pracując w sądach kościelnych. Po powrocie z Rzymu, był najpierw kapelanem w Siguenza, a od 1483, z polecenia kardynała Mendozy, wówczas arcybiskupa Sewilli, zarządzał biskupstwem siguneckim. Szukając ciszy i pragnąc poświęcić się nauce i modlitwie, zrzekł się następnego roku urzędu swego i wstąpił do klasztoru de los Reyes w Toledo, gdzie reguła św. Franciszka w całej ścisłości była wykonywana. Lecz i w Toledo nie znalazł spokojności, gdyż wierni tłumnie biegli do świątobliwego męża, szukając u niego porady duchowej i pociechy. Przeniósł się więc, za zezwoleniem przełożonych, do Castannar, tu w lesie wybudował sobie pustelnię, żywił się roślinami i wodą, badał Pismo św., doskonalił się duchowo; były to, jak sam się wyraził, najszczęśliwsze dni jego żywota. Nie zmienił sposobu życia, zostawszy gwardianem w Salzeda, gdy królowa Izabela za radą kardynała Mendozy, powołała go na swego spowiednika. Ximenes przyjął wezwanie królowej pod warunkiem, że będzie mógł i nadal ściśle zachowywać regułę zakonną. Pozostał więc zakonnikiem ascetycznym a wyniesiony przez braci na urząd prowincjała, piechotą obchodził klasztory swojej prowincji. Porównywano go z św. Augustynem co do mądrości, z św. Ambrożym w gorliwości religijnej a w powściągliwości życia z św. Hieronimem. Klasztory hiszpańskie potrzebowały reformy, dokonał jej z wielką mądrością Ximenes, popierany przez królowę. Izabela z każdym dniem wyżej ceniła świątobliwego zakonnika a 1495 w wielkim poście wręczyła mu bullę papieską. Ximenes otworzył podany sobie dokument i zaczął czytać: "do naszego brata czcigodnego Franciszka Ximenesa de Cisneros, obranego arcybiskupa toledańskiego" (2). "To nie dla mnie", zawołał, zbladłszy z przerażenia, i wybiegł z pałacu. Panowie, wysłani przez królowę, spotkali go daleko za miastem, śpieszącego piechotą do klasztoru Ocanna. Dopiero na stanowczy rozkaz papieski Ximenes zdecydował się przyjąć arcybiskupstwo. Jako najwyższy dostojnik Kościoła hiszpańskiego jaśniał on prostotą życia, gorliwością w szerzeniu wiary, zapałem w krzewieniu wyższej kultury umysłowej. Wielkich zasobów materialnych, jakimi rozporządzał, użył na założenie uniwersytetu w Alkali (1500 – 1509) i na wydanie poliglotty (3), własnym kosztem zdobył Oran w Afryce dla Hiszpanii. – Jak Salamankę, w której corocznie około 7,000 studentów pobierało nauki, nazywano Atenami hiszpańskimi, tak teraz zaliczano Alkalę nad pięknymi brzegami Henaresu, starożytne Complutum, do cudów świata. Królowa Izabela, papieże Aleksander VI i Leon X nadali uniwersytetowi w Alkali obszerne przywileje. Pierwotnie uniwersytet ten składał się z kolegium św. Ildefonsa z 33 członkami i z 12 kapłanami, z konwiktów św. Eugeniusza i św. Izydora z 6 profesorami filologii; kolegium filozoficzne liczyło 8 profesorów i 108 stypendiów studenckich; kolegium św. Hieronima przeznaczone było dla 30 wychowańców, z których 10 uczyło się literatury łacińskiej, 10 greckiej a 10 języka hebrajskiego. Katedr było 42, z tych 4 dla medycyny, 1 dla anatomii, 1 dla chirurgii, 4 dla języka greckiego i hebrajskiego, 8 dla filozofii. Cyfra studentów wkrótce doszła do 7,000; pierwszych nauczycieli powołano z Salamanki i z Paryża. Król francuski Franciszek I, zwiedzając, podczas niewoli swojej, uniwersytet alkalski, zdjęty zdumieniem zawołał: "Wasz Ximenes dokonał takiego dzieła, jakiego ja nie ośmieliłbym się przedsięwziąć. Uniwersytet paryski, chluba mojego kraju, jest dziełem wielu królów, Ximenes zaś sam, własnymi siłami, tego zadania dokonał". – Nie mniej pamiętnym czynem Ximenesa było wydanie Poliglotty (drukowana w Alkali, staroż. Complutum). Ximenes, zamiłowany w studiach biblijnych, dla których jeszcze w Siguenzy wyuczył się po hebrajsku i chaldejsku, zamierzył studia te innym ułatwić nowym wydaniem Pisma św., które mogłoby zająć zaszczytne miejsce obok zaginionej Hexapli Orygenesa (4). W tym celu zebrał około siebie uczonych greckich, żydowskich i hiszpańskich, hojnie wynagradzając ich pracę, z Niemiec powołał biegłych drukarzy, Leon X przysłał mu wielkiej wartości rękopisy watykańskie. Całe dzieło miało kosztować 50,000 dukatów; robotę nad nim rozpoczęto 1502, Nowy Testament wyszedł 1514, Stary Testament w czterech tomach doprowadzono do końca 1517. Pentateuch wydrukowany tu jest w językach hebrajskim, chaldejskim, greckim z trzema różnymi przekładami w języku łacińskim (Biblia polyglotta Complutensia). Amerykanin Prescott powiada, że jest to znakomity pomnik pobożności, uczoności i szlachetnej hojności, za który należy się Ximenesowi wdzięczność całej ludzkości. Ximenes myślał o sporządzeniu takiego samego rodzaju edycji dzieł Arystotelesa. Dla upowszechnienia pożytecznych i budujących wiadomości między ludem kazał drukować żywoty świętych, popularne traktaty o rolnictwie, książki pouczające treści moralnej. Przyczynił się także do przechowania gotyckiej czyli mozarabskiej liturgii ustanawiając dla kultu mozarabskiego osobną kaplicę przy katedrze toledańskiej z 13 kapłanami i ogłaszając po raz pierwszy drukiem mszał i brewiarz mozarabski. Mozarabami w Hiszpanii nazywała się chrześcijańska ludność gocka ujarzmiona przez Arabów w X wieku (zob. IV, 285). Oszczędny dla siebie samego, znajdował on środki materialne na wszystkie rzeczy zacne i chrześcijańskie, wykupywał jeńców, żywił ubogich, biedne dziewczęta wyposażał, założył cztery szpitale, zbudował osiem klasztorów i dwanaście kościołów. Nie dość na tym, niestrudzony kardynał usiłował skłonić królów Hiszpanii, Portugalii i Anglii do przedsięwzięcia krucjaty do Jerozolimy, a gdy ówczesne wypadki wojenne stanęły na przeszkodzie spełnieniu tego zamiaru, namówił króla Ferdynanda do zajęcia północnych wybrzeży afrykańskich. Własnym kosztem urządził wyprawę i sam nią dowodząc, zdobył wiosną 1509 bogate i handlowe miasto afrykańskie Oran. Rozpoczętą przezeń wojnę w Afryce dalej prowadził waleczny Nawarro (1510), który w otwartym polu pobił księcia Bugii i opanował miasta nadmorskie Algier, Tunis, Tlemecen. Podczas zatargów, wynikłych między stronnictwami w Kastylii po śmierci Izabeli, Ximenes przyłożył się do uspokojenia kraju a mając tylko dobro ojczyzny na widoku, pośredniczył między Ferdynandem i Filipem, udzielał mądrych rad ostatniemu, po zgonie Filipa Pięknego popierał króla Ferdynanda. Jako mąż stanu Ximenes dążył do umocnienia władzy królewskiej i do zmniejszenia potęgi magnatów i korporacyj autonomicznych. W nagrodę okazanych koronie usług Ferdynand wyjednał 1507 u papieża Juliusza II wyniesienie arcybiskupa toledańskiego do godności kardynała i wielkiego inkwizytora kastylskiego. (...) (*).
Jako regent
Kastylii Ximenes znalazł się w trudnym położeniu po zgonie króla Ferdynanda.
Książęta Karol i Ferdynand, synowie Joanny Obłąkanej i Filipa Pięknego,
ulegali wpływowi swego otoczenia, szlachta hiszpańska, zazdrosna o swoje
przywileje, usiłowała poróżnić książąt między sobą i z regentem. Staraniem
kardynała Karol I (V), jakkolwiek za życia nieszczęśliwej matki należał
mu się tylko tytuł regenta, został pomimo opozycji szlachty obwołany królem
30 maja 1516 w Madrycie, teraz stolicy państwa hiszpańskiego. Ximenes tymczasem
dzielną ręką sprawował rządy, złamał rokosz podniesiony przez książąt Alba
i Infantado i hrabiego Urena, uporządkował finanse i administrację, powiększył
flotę, zabezpieczył wybrzeża od rozbojów korsarzy berberyjskich, odparł
w marcu 1516 napad francuski na Nawarrę, usiłował poprawić los krajowej
ludności na Hispanioli, otoczył pieczołowitością Joannę Obłąkaną, przebywającą
w zamku Tordesillas. Lecz za to wszystko spotkała go
niewdzięczność, Niderlandczycy i Hiszpanie oskarżali arcybiskupa przed
Karolem o ambicję i żądzę panowania. Karol pragnął, o ile można, jak najprędzej
objąć w posiadanie swoje koronę hiszpańską. Aby zabezpieczyć Niderlandy
od strony Francji, zawarł w sierpniu
1516 z Franciszkiem I umowę w Noyon,
król francuski przekazał tu swoje roszczenia do korony neapolitańskiej
na córkę Ludwikę, którą Karol przyrzekł zaślubić; Karol miał tymczasem
pozostać w posiadaniu Neapolu i płacić Francji do czasu ożenienia się rocznie
100,000 dukatów, nadto miał w przeciągu ośmiu miesięcy wynagrodzić królowę
Nawarry. 17 września 1517 roku Karol przybył z Niderlandów do Villaviciosa
w Asturii, skąd w dalszą puścił się drogę. Ximenes, ciężko chory, wyruszył
na jego spotkanie lecz
dworzanie, obawiając się wpływu kardynała na młodego króla, zatrzymywali
Karola na północy. Za ich namową Karol napisał zimny list do Ximenesa,
w którym było powiedziane, że pragnie z nim się spotkać w Mojados, aby
skorzystać z jego rad co do urządzenia państwa
i co do spraw domu królewskiego, poczym kardynał będzie mógł używać niezbędnego
spokoju i zrzucić z siebie brzemię spraw publicznych, oczekując od Nieba
godnej nagrody za okazane krajowi usługi. Powiadają, że list ten przyśpieszył
zgon kardynała, ale
Ximenes nie dostał już do rąk pisma królewskiego. Jego godzina już wybiła,
zgasł on 8 listopada 1517 w 81 roku żywota, oświadczając przed zgonem,
że nigdy nie kierował się ani stronniczością ani trwogą, że nigdy nikomu
nie wyrządził rozmyślnie szkody.
Większą część majątku zapisał uniwersytetowi w Alkali, tu także w kaplicy
kolegium św. Ildefonsa złożono jego zwłoki. Ximenes należy do najznakomitszych
mężów, jakich wydała Hiszpania; "tylko źli radowali się z jego śmierci,
gdyż był ich postrachem". Obok
Dunstana (zob. III, 597) był on jedynym ministrem, którego poczytywali
współcześni za świętego i któremu lud przypisywał dar czynienia cudów.
– Młody król wkrótce poczuł, że rządom jego zbywa na dzielnym kierownictwie
Ximenesa. Głośno zaczęto sarkać, gdy
młody Wilhelm Croy zasiadł po wielkim kanclerzu na arcybiskupstwie toledańskim.
Gdy Karol, nie dowierzając bratu Ferdynandowi, odsyłał go do Flandrii,
mówiono, że dopóki Karol nie ma potomstwa, najbliższy spadkobierca powinien
pozostać w kraju. Kortezy zwołane
w lutym 1518 do Walladolidu oświadczyły, że dopiero po zaprzysiężeniu praw
i swobód państwa przez nowego monarchę, może mu być hołd złożony. Karol
wykonał żądaną przysięgę 7 lutego; poczym otrzymał 600,000 dukatów w trzech
terminach rocznych, "przede wszystkim,
mówili doń panowie hiszpańscy, przypominamy królowi, że naród składa
mu hołd, oczekując od niego mądrych i sprawiedliwych rządów; gdyż król
jest sługą poddanych, którzy obsypują go zaszczytami i dostatkami i oddają
życie swoje za niego dlatego, aby ich bronił a prawa ich osłaniał".
Jeszcze ostrzejszą postawę przybrały kortezy aragońskie; Karol musiał sam
udać się do Barcelony, gdzie z trudnością przyznano mu prawa monarsze i
zasiłek pieniężny 200,000 skudów. Tu otrzymał wiadomość o śmierci dziadka
Maksymiliana i o rozpoczętych układach o koronę cesarską.
HISTORIA POWSZECHNA PRZEZ F. J. HOLZWARTHA. PRZEKŁAD POLSKI, LICZNYMI UZUPEŁNIENIAMI ROZSZERZONY. TOM V. WIEKI ŚREDNIE. CZĘŚĆ TRZECIA. WIEKI XIV i XV i Czasy przejścia od Wieków Średnich do dziejów nowożytnych. Nakładem Przeglądu Katolickiego. Warszawa 1883, ss. 636-640; 647-649. (Pisownię i słownictwo nieznacznie uwspółcześniono).
Przypisy:
(1) Hefele, Der Cardinal Ximenes und die kirchlichen Zustände Spaniens, am Ende des XV und Anfange des XVI Jahrhunderts. – Theophilus Philalethes, Die kirchliche und politische Inquisition; – "Encyklopedia Kościelna" VIII, 123...
(2) Kardynał Mendoza, który po śmierci arcybiskupa Alfonsa Carillo objął był arcybiskupstwo toledańskie, umierając (11 stycznia 1495) radził królowej, aby jego następcą mianowała Ximenesa. Bez wiedzy ostatniego Izabela zaraz posłała do Rzymu dokument nominacyjny z prośbą o zatwierdzenie Stolicy św., które też niebawem nastąpiło.
(3) Poliglottami (gr. Biblia polyglotta) zowią się te edycje Pisma św., w których do pierwotnych tekstów dodane są ich przekłady w rozmaitych językach.
(4) Był to także pewien rodzaj Biblii poliglotty, pisanej w sześciu obok siebie kolumnach a zawierających tekst hebrajski, tenże tekst hebrajski w piśmie greckim i tłumaczenia Aquili, Symmacha, Siedemdziesięciu [(Septuaginta)] i Teodocjana.
(*) Dalszy ciąg tekstu: "– Tu kilka słów musimy powiedzieć o inkwizycji i o przyczynach, które jej powstanie wywołały (...)". Zob. c.d. w art. Inkwizycja hiszpańska. (Przyp. red. Ultra montes).
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2005