CHRZEŚCIJAŃSKA FILOZOFIA ŻYCIA

O. Tilman Pesch SI

Oczyszczenie w życiu przyszłym

1. Wielu umiera nie będąc wrogami Boga; nie zasługują więc na wieczne potępienie. A jednak są jeszcze dłużnikami sprawiedliwości Bożej. Nic zmazanego nie wnijdzie do królestwa niebieskiego. Trudno przypuścić, aby tacy ludzie z małymi winami mieli być na wieki zgubieni. Jest więc dla nich jakieś miejsce oczyszczenia. Gdy się tam wypłacą do ostatniego szelążka, przejdą do radości wiecznej.

"Ci, mówi Plato, co niezupełnie są źli, lecz też niezupełnie niewinni, będą posłani do Acherontu. Przyjechawszy na łodziach do błot acherońskich, zostaną tu zatrzymani, by odcierpieć kary stosowne do swoich win i dopiero kiedy się z nich oczyszczą, otrzymają nagrodę za swoje dobre uczynki" (1).

Że takie oczyszczenie w życiu pozagrobowym istnieje, jest to wyraźną nauką chrześcijańskiego Kościoła. Surowa to, ale i pocieszająca nauka. Byłoby rzeczą straszną do pomyślenia, że w życiu przyszłym istnieje tylko niebo i piekło.

2. W czyśćcu, tym miejscu oczyszczenia, muszą być odpokutowane zaległe kary.

Jest różnica pomiędzy winą i karą. Winę i wieczną karę odpuszcza nam Bóg przy usprawiedliwieniu. Nie jest jednak rzeczą konieczną, ażeby z odpuszczeniem winy miało być połączone odpuszczenie wszelkiej kary. Przeciwnie, odpowiada to Boskiej mądrości i sprawiedliwości i całemu przez Boga ustanowionemu porządkowi zbawienia, aby grzesznik był pociągnięty do odpokutowania kar doczesnych. Kary te dotykają człowieka często, lecz nie zawsze w tym życiu. Co więc w tym życiu nie zostało odpokutowane, musi być odpokutowane w życiu przyszłym.

3. Nie każdy grzech jest odwróceniem się zupełnym od Boga; są bowiem grzechy powszednie, które nie oddzielają od Boga. Lecz i w powszednim grzechu tkwi również dobrowolny nieład i ten należy odpokutować. Za każde nieużyteczne słowo pociągnie nas Bóg do odpowiedzialności (2).

Kto się dopuszcza grzechu powszedniego, każe Bogu poniekąd czekać na siebie; Bóg również każe mu poczekać na oglądanie oblicza Swego. Ta zwłoka wywołuje w duszy wielką boleść i tęsknotę ogromną, bo teraz nieskończenie lepiej poznaje, czym jest Bóg.

Oprócz kary rozłąki czasowej są jeszcze w czyśćcu kary pozytywne, stosowne do ilości i ciężkości grzechów, które dusza ma odpokutować.

Uzasadniony przeto jest pogląd, że cierpienia te długo trwają i są straszne. Nie mają w sobie nic, co by zasługiwało na nagrodę, są zwykłym odcierpieniem.

Bóg w miłosierdziu swoim nieskończony, dał ludziom żyjącym na ziemi możność przez modlitwy i dobre uczynki skracania mąk duszom cierpiącym; same zaś dusze nie mogą swoich mąk ani złagodzić, ani skrócić.

4. Unikaj więc wszystkiego, co grzeszne. Znoś cierpliwie wszystkie dolegliwości, które Bóg na ciebie dopuszcza lub zsyła w życiu. Tu możesz z zasługą odpokutować swoje winy, a co tu odpokutujesz, za to już nie będziesz cierpiał w życiu przyszłym.

Bądź bardzo gorliwy w służbie Boga. Taka gorliwość oczyszcza, taka gorliwość wyrabia w nas usposobienie potrzebne do zyskania odpustów, czyli odpuszczenia kar za grzechy, które możesz ofiarować tak za siebie, jak i za dusze w czyśćcu cierpiące.

O. Tilmann Pesch SI, Chrześcijańska filozofia życia. Przekład z niemieckiego. T. I. Wydanie drugie. Kraków 1930, ss. 355-357.

Przypisy:
(1) Plato, Gorg. 81.

(2) Mt. 12, 36.

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2006

Powrót do spisu treści książki ks. T. Pescha SI  pt.
Chrześcijańska filozofia życia

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: