WYKŁAD

 

NAUKI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

 

ŚW. ROBERT KARD. BELLARMIN SI

 

BISKUP I DOKTOR KOŚCIOŁA

 

––––––––

 

ROZDZIAŁ IX

 

WYKŁAD SAKRAMENTÓW KOŚCIOŁA ŚWIĘTEGO

 

UCZEŃ. Z łaski Bożej nauczyliśmy się trzech głównych części Nauki Chrześcijańskiej: zostaje nam jeszcze część czwarta, która, jeśli dobrze przypominamy, zawiera w sobie siedem Sakramentów Kościoła, o których wykład prosimy.

 

NAUCZYCIEL. Ta część Nauki Chrześcijańskiej jest także bardzo potrzebna, a przeto należy się jej nauczyć jak najlepiej. Wielkim skarbem w Kościele Bożym są Sakramenty, przez które nabywamy łaski Bożej, nabytą zachowujemy i pomnażamy, a utraconą odzyskujemy. Wyłożymy wam najprzód, co jest Sakrament, ile jest Sakramentów, przez kogo są ustanowione, i niektóre inne rzeczy odnoszące się do Sakramentów w ogólności; a potem przystąpimy do wykładu Sakramentów w szczególności.

 

U. Cóż to jest Sakrament?

 

N. Sakrament jest to święta tajemnica, przez którą Bóg udziela nam łaski swojej, a zarazem przedstawia nam widzialnie skutek niewidzialny, jaki sprawia łaska w duszy naszej. Gdybyśmy byli duchami bez ciała, jako są Aniołowie, Bóg udzielałby nam łaski swojej duchownie; lecz że jesteśmy złożeni z duszy i z ciała, przeto Pan nasz stosując się do natury naszej, daje nam łaskę swoją za pośrednictwem pewnych działań zmysłowych, które jakeśmy to powiedzieli, przez pewne znaki zewnętrzne dają nam poznać skutek wewnętrzny łaski: jako np. Chrzest Święty, który jest jednym z Sakramentów Kościoła, czyni się zlewając ciało wodą, i w tejże chwili wzywając Trójcy Przenajświętszej: otóż przez obrządek zlewania, Bóg zlewa łaskę do duszy tego, który Chrzest przyjmuje; i daje nam do zrozumienia, iż jako woda obmywa ciało, tak łaska obmywa duszę i oczyszcza ją ze wszelkiego grzechu.

 

U. A więc, jeśliśmy was dobrze pojęli, do sprawienia Sakramentu potrzeba trzech warunków: Najprzód, aby to był obrzęd, to jest znak jaki zewnętrzny: Po wtóre, iżby przezeń Bóg udzielał łaski swojej: Po trzecie, iżby ten obrzęd, czyli ten znak zewnętrzny, miał podobieństwo ze skutkiem tej łaski; to jest, iżby go zewnętrznie objawiał albo wyrażał.

 

N. Bardzoście to dobrze pojęli. Teraz macie wiedzieć, iż wszystkich Sakramentów jest siedem, a są następujące. Chrzest, Bierzmowanie, Ciało i Krew Pańska, Pokuta, Ostatnie Namaszczenie, Kapłaństwo, Małżeństwo. Dlatego zaś Sakramentów jest siedem, iż Bóg w udzielaniu nam życia duchownego, chciał iść tą samą drogą, jakiej zwykł używać w dawaniu życia cielesnego. Co do życia cielesnego: najprzód, potrzeba urodzić się; po wtóre uróść; po trzecie karmić się; po czwarte, w przypadku choroby leczyć się; po piąte, do boju uzbroić się; po szóste, potrzeba aby był kto do rządzenia ludźmi narodzonymi i urosłymi; po siódme, należy dbać o rozmnażanie rodzaju ludzkiego, bo gdyby po śmierci tych, którzy dziś żyją, drudzy nie następowali, prędko by ludzi zabrakło. Tak też i co do życia duchownego: Najprzód, potrzeba aby się w nas łaska Boża zrodziła; a to się czyni przez Chrzest Święty: Po wtóre, potrzeba aby ta łaska wzrosła i umocniła się; a to się czyni przez Bierzmowanie: Po trzecie, potrzeba ją posilać i utrzymywać; a to czyni Ciało i Krew Pańska: Po czwarte, gdy łaskę utracimy potrzeba ją odzyskać; a to się czyni przez lekarstwo Pokuty: Po piąte, potrzeba aby człowiek na godzinę śmierci uzbroił się przeciw nieprzyjacielowi piekielnemu, który wówczas najsrożej nań walczy; a to się czyni przez Ostatnie Namaszczenie: Po szóste, potrzeba aby byli w Kościele którzy by nas prowadzili i nami rządzili w owym żywocie duchownym; a to się sprawuje przez Kapłaństwo: Po siódme, potrzeba także w Kościele, aby święcie czuwano nad rozmnażaniem rodu ludzkiego, bo tym sposobem pomnaża się liczba wiernych; a to się czyni przez Sakrament Małżeństwa.

 

U. Któż to wynalazł i ustanowił tak cudowne rzeczy?

 

N. Te tak cudowne Sakramenty, sama tylko mądrość Boża wynaleźć i sama tylko moc Boża ustanowić mogła, bo Bóg jedynie mocen jest dać łaskę. Chrystus Pan, który jest Bogiem i Człowiekiem, jako Bóg, Sakramenty te wynalazł i ustanowił. Wszystkie te Sakramenty są niejako kanałami przez które spływa na nas moc pewna z Męki Chrystusowej; z którego to skarbu, nikt nie może ani nabierać, ani szafować inaczej, jak tym sposobem i tymi drogami, jakie ustanowił Chrystus, to jest przez Sakramenty święte.

 

U. Czy w Starym Zakonie były Sakramenty, i czy były tak doskonałe jak nasze?

 

N. W Starym Zakonie było wiele Sakramentów, ale różniących się od naszych pod czworakim względem. Najprzód były liczniejsze; skąd też Zakon Stary był trudniejszym od Nowego. Po wtóre, były także trudniejsze do zachowania aniżeli nasze. Po trzecie, były ciemniejsze, a przeto mało kto znaczenie ich pojmował: a zaś nasze mają znaczenie tak jasne, iż każdy zrozumieć je może. Po czwarte, tamte nie dawały łaski, jak nasze, które ją dają, lecz tylko łaskę wyobrażały i przyrzekały. A tak nasze Sakramenty są daleko doskonalsze, bo są mniej liczne, łatwiejsze, jaśniejsze i skuteczniejsze, aniżeli dawne.

 

U. Radzi byśmy wiedzieć, który jest największy z naszych Sakramentów.

 

N. Wszystkie są wielkie, a każdy z nich ma sobie właściwą wielkość. Ze względu na dostojność, najdostojniejszym ze wszystkich jest Przenajświętszy Sakrament Ciała i Krwi Pańskiej, zawiera bowiem w sobie Sprawcę łaski i wszelkiego dobra, samego Jezusa Chrystusa Pana naszego. Ze względu na potrzebę, najpotrzebniejsze są Chrzest i Pokuta. Ze względu na godność tych, którzy Sakramentów udzielać mogą, najdostojniejsze są Bierzmowanie i Kapłaństwo. Ze względu na łatwość, najłatwiejszym jest Ostatnie Namaszczenie, bo w nim odpuszczają się grzechy bez pracy grzesznika. Ze względu na znaczenie, największym Sakramentem jest Małżeństwo, bo oznacza połączenie Chrystusa z Kościołem.

 

O CHRZCIE

 

UCZEŃ. Raczcie nam wyłożyć pierwszy Sakrament; a najprzód powiedzcie nam, co znaczy Chrzest?

 

NAUCZYCIEL. Chrzest po polsku, a po łacinie z greckiego Baptismus, znaczy obmycie. Lecz że wyraz ten obmycie, jest bardzo powszechny, i używa się codziennie do różnych nawet najpospolitszych rzeczy, przeto Kościół, na imię własne dla tego Sakramentu, wziął do mowy łacińskiej z greckiego wyraz Baptismus, iżby będąc osobnym i nie oznaczającym żadnej innej rzeczy, był zrozumialszym i poważniejszym. My zaś w naszej polskiej mowie, mamy osobny wyraz na oznaczenie tego Sakramentu Obmycia, i nazywamy go Chrztem.

 

U. Czego potrzeba do dania Chrztu?

 

N. Potrzeba koniecznie trzech rzeczy; nauczcie się ich dobrze, bo ponieważ w razie potrzeby każdy chrzcić może, wypada więc aby każdy chrzcić umiał. Najprzód, potrzeba wody prawdziwej, naturalnej, którą się zlewa na osobę Chrzest przyjmującą; najstosowniej jest zlewać ją na głowę w kształt Krzyża. Po wtóre, potrzeba w tymże samym czasie, to jest w chwili zlewania wody, wymówić te słowa: Ja ciebie chrzczę w Imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Po trzecie, potrzeba mieć postanowienie prawdziwie ochrzcić, to jest, dać Sakrament Chrztu ustanowiony przez Chrystusa a dawany przez Kościół. Bo gdyby kto poważył się dopełniać obrzędu Chrztu Świętego przez żart, lub przez zniewagę, popełniłby grzech najcięższy, aleby tam Chrztu nie było; a osoba którą by tym sposobem zlano lub obmyto, nie byłaby ochrzczoną.

 

U. Jakie są skutki Chrztu?

 

N. Chrzest sprawia trzy skutki. Najprzód, zupełnie odnawia człowieka, dając mu łaskę Bożą, przez którą z syna szatana czyni go synem Bożym, a z grzesznika sprawiedliwym; i nie tylko Chrzest oczyszcza duszę ze wszelkiej zmazy grzechu, lecz nadto uwalnia ją zupełnie od kar piekielnych i czyśćcowych; tak dalece, iż ten, któryby zaraz po Chrzcie umarł, poszedłby prosto do Nieba, jak gdyby nie miał był nigdy żadnego grzechu. Po wtóre, Chrzest zostawia na duszy pewną cechę duchowną, której w żaden sposób pozbyć się nie można: a przeto i na tym, któryby poszedł do piekła, znać będzie zawsze, że Chrzest przyjął, i że należał do owczarni Chrystusa Pana: I dlatego to właśnie, że skutek Chrztu nie ginie nigdy, i że piętno Chrztu na duszy naszej na zawsze zostaje, Sakramentu tego powtarzać nie wolno; przeto raz tylko przyjąć go można. A więc jeśli nie ma pewności, że osoba, którą chrzcić mamy, nie była jeszcze ochrzczona, natenczas daje się jej Chrzest warunkowy, który się wyraża w tych słowach: Jeśliś nie ochrzczony, ja ciebie chrzczę, itd. Po trzecie, przez Chrzest człowiek wchodzi na łono Kościoła, i staje się uczestnikiem wszystkich dóbr jego, jako syn Kościoła, a nadto wyznaje, iż jest Chrześcijaninem, i że chce być posłusznym temu, który w zastępstwie Chrystusa Pana rządzi Kościołem Jego.

 

U. Do kogo właściwie należy dawać Chrzest Święty?

 

N. Właściwie i z urzędu należy to do Kapłana, a szczególniej do Proboszcza; gdyby nie było Kapłana, należy to do Diakona; lecz w razie naglącej potrzeby, to jest gdyby była obawa o życie dziecięcia, wówczas należy to do każdego, tak do Księdza jak i do świeckiego, tak do mężczyzny jak i do niewiasty. Wypada wszakże zachować ten porządek, aby nie chrzciła niewiasta w obecności mężczyzny chrzcić umiejącego, ani człowiek świecki w obecności duchownego; a między duchownymi, młodszy w stopniu ma ustąpić starszemu.

 

U. Dziwi nas to, iż Chrzest dawany bywa dzieciom dopiero co narodzonym, które nie rozumieją tego co biorą.

 

N. Chrzest tak jest potrzebnym do zbawienia, iż kto umiera bez przyjęcia go, albo bez pożądania przynajmniej, nie może wnijść do Królestwa Niebieskiego (Jan. III, 5). A ponieważ małe dzieci wystawione są na niebezpieczeństwo łatwej śmierci, a nie są zdolne mieć pożądania Chrztu, przeto je potrzeba jak najprędzej ochrzcić. A chociaż dzieci nie znają tego co przyjmują, dopełnia w tym Kościół, który przez Ojca i Matkę Chrzestną odpowiada i przyrzeka w imieniu dziecięcia, a to wystarcza. Bo jako przez pośrednictwo Adama wpadliśmy w grzech i w niełaskę u Boga bez żadnej wiedzy naszej, tak też Bóg poprzestaje na tym, abyśmy przez pośrednictwo Chrztu i Kościoła, byli uwolnieni od grzechu i powrócili do łaski Bożej, chociażeśmy niezdolni jeszcze tego rozumieć i pragnąć.

 

U. Co znaczy Ojciec Chrzestny i Matka Chrzestna, o których wspomnieliście, i jakie są ich obowiązki?

 

N. Przez zwyczaj dawny w Kościele, przy Chrzcie Świętym towarzyszy nowochrzczeńcowi mężczyzna, który się zowie Ojcem Chrzestnym, a który jest jakby drugim Ojcem; niekiedy towarzyszy też niewiasta, którą nazywamy Matką Chrzestną, a która jest jakby drugą Matką: ci oboje, lub jedno z nich, trzyma dziecię w czasie Chrztu i odpowiada za nie, gdy Kapłan zapytuje, czy chce być ochrzczonym, czy wierzy w Artykuły Wiary Świętej, itd. Gdy dziecię podrasta, Ojciec i Matka Chrzestna obowiązani są starać się aby było nauczone w Wierze Świętej i w dobrych obyczajach, jeśli tego obowiązku rodzice dziecięcia wypełnić nie chcą albo nie mogą. Wiedzieć też macie, iż przez Chrzest zachodzi pokrewieństwo duchowne nowochrzczeńca i rodziców jego, z osobą która go ochrzciła, tudzież z jego Ojcem i Matką Chrzestną: pokrewieństwo to jest przeszkodą do małżeństwa między tymi osobami.

 

O BIERZMOWANIU

 

UCZEŃ. Jużeśmy się nauczyli o Chrzcie Świętym, nauczcie nas teraz o Bierzmowaniu.

 

NAUCZYCIEL. Drugi Sakrament nazywa się Bierzmowaniem, to jest umocnieniem; bo skutkiem jego jest umocnienie człowieka w Wierze Świętej. Nazywa się także Krzyżmowaniem z greckiego, co znaczy Namaszczeniem; bo w tym Sakramencie daje się namaszczenie na czoło tego, który ten Sakrament przyjmuje. Bo jako w Chrzcie Świętym zmywa się ciało na znak, iż łaska Boża zmywa duszę ze zmazy wszystkich grzechów; tak w Bierzmowaniu namaszcza się ciało na znak, iż łaska Boża namaszcza duszę, a tym sposobem wzmacnia ją i pokrzepia, iżby mogła walczyć przeciw szatanowi i śmiało wyznawać Wiarę Świętą, nie bojąc się nawet męczeństwa i śmierci.

 

U. Kiedy Sakrament Bierzmowania przyjąć należy?

 

N. Należy go przyjmować w wieku w którym się przychodzi do rozumu, bo wtedy zaczyna się obowiązek wyznawania Wiary, i potrzeba umocnienia i utwierdzenia w łasce Bożej.

 

U. Czy oprócz umocnienia w Wierze Sakrament Bierzmowania sprawia jeszcze inny skutek?

 

N. Zostawia na duszy piętno niezmazalne na wieki: i dlatego raz tylko przyjąć go można.

 

U. Na cóż to drugie piętno na duszy, alboż piętno Chrztu nie jest dostatecznym?

 

N. Nie bez celu daje się to drugie piętno; przez pierwsze bowiem poznaje się tylko, iż człowiek jest Chrześcijaninem, to jest z rodziny Chrystusa Pana; a zaś przez to drugie piętno, poznaje się, iż jest żołnierzem Chrystusowym, i dlatego nosi na duszy znamię swojego Wodza, jak żołnierze Królów ziemskich noszą ich znamiona na odzieniach swoich. Ci więc którzy pomimo łaski Bierzmowania zasłużą na potępienie, w piekle wielkim też wstydem płonąć będą; bo każdy ujrzy, iż się zaciągnęli byli do Wojska Chrystusa Pana, przeciwko któremu zbuntowali się haniebnie.

 

O EUCHARYSTII, TO JEST O SAKRAMENCIE CIAŁA I KRWI PAŃSKIEJ

 

UCZEŃ. Wyłóżcie nam trzeci Sakrament, a najprzód powiedzcie, co znaczy wyraz Eucharystia?

 

NAUCZYCIEL. Eucharystia jest to wyraz grecki, a znaczy wdzięczną pamięć, albo dziękczynienie: w tym bowiem Sakramencie czyni się pamiątka największego dobrodziejstwa Przenajświętszej Męki Chrystusowej; i daje się nam prawdziwe Ciało i Krew Chrystusa Pana, za które to nieskończone dobrodziejstwo winniśmy składać dzięki nieskończone.

 

U. Wyłóżcie nam zupełniej to wszystko, co się zawiera w tym Najświętszym Sakramencie, ażebyśmy znając wielkość jego, tym lepiej go czcili.

 

N. Hostia, którą widzicie na Ołtarzu, przed Konsekracją jest tylko odrobiną chleba w kształcie opłatka; a skoro Kapłan wymówi nad nią słowa Konsekracji, Hostia ta staje się prawdziwym Ciałem Chrystusa Pana. A że prawdziwe Ciało Chrystusowe jest żywe i połączone z Bóstwem w osobie Syna Bożego; przeto w Hostii tej wraz z Ciałem Chrystusowym znajduje się Krew, Dusza i Bóstwo Chrystusa Pana, to jest Chrystus cały, Bóg i Człowiek. W tenże sam sposób, w Kielichu przed Konsekracją jest tylko trochę wina z odrobiną wody, lecz skoro Kapłan wymówi nad nim słowa Konsekracji, wino to zamienia się na prawdziwą Krew Chrystusa Pana; a że Krew Chrystusowa jest połączona z Ciałem, z Duszą, i z Bóstwem Chrystusowym; przeto w Kielichu, po Konsekracji, znajduje się cały Chrystus, Bóg i Człowiek.

 

U. Widzimy jednak, że Hostia ma postać chleba, a to co jest w Kielichu, ma postać wina, równie po Konsekracji jak i przed Konsekracją.

 

N. Tak jest; po Konsekracji w Hostii zostaje kształt, pozór, smak i inne własności, jednym słowem cała postać chleba, lecz istota chleba znika zupełnie; a tym sposobem pod postacią chleba nie ma już chleba, lecz jest już tylko Ciało Chrystusa Pana. Damy wam na to następujące choć słabe podobieństwo: Słyszeliście iż żona Lota za nieposłuszeństwo Bogu została przemienioną w posąg soli: otóż kto widział ten posąg, widział postać żony Lota, a jednak nie była to już ta niewiasta, lecz sól pod jej postacią. Jako więc w tym przemienieniu zmieniła się istota wewnętrzna a została postać zewnętrzna; tak też w tajemnicy Sakramentu o którym mówimy, zmienia się istota wewnętrzna chleba na Ciało Chrystusa Pana, a na zewnątrz pozostaje postać chleba, jak była wprzódy. Toż samo rozumieć się ma i o Kielichu, to jest, iż to co w sobie zawiera, zachowuje i po Konsekracji smak, zapach i pozór, jednym słowem całą postać wina; a wszakże nie masz już tam istoty wina, lecz jest już tylko Krew Chrystusowa pod postacią wina.

 

U. Dziwną zda się nam rzeczą, iż Ciało Chrystusowe, to jest ciało całego Boga Człowieka, może się mieścić pod tak małą postacią Hostii.

 

N. Zapewne że to rzecz dziwna; lecz wielką jest moc Boża, która może czynić rzeczy większe od tych które my pojąć możemy; jak o tym naucza nas następujący ustęp Ewangelii Świętej: "A Jezus rzekł uczniom swoim: Zaprawdę powiadam wam, iż bogaty trudno wnijdzie do Królestwa Niebieskiego. I zasię powiadam wam: łatwiej jest wielbłądowi przez dziurę igielną przejść, niż bogatemu wnijść do Królestwa Niebieskiego. A usłyszawszy to uczniowie, dziwowali się bardzo: mówiąc: Któż tedy może być zbawion? A Jezus pojrzawszy, rzekł im: U ludzi to niepodobno jest, ale u Boga wszystko jest podobno" (Mt. XIX, 23-26).

 

U. Dajcie nam jakie podobieństwo, abyśmy zrozumieli jakim sposobem toż samo Ciało Chrystusowe może się znajdować w tylu Hostiach na tylu Ołtarzach.

 

N. Nie ma potrzeby rozumieć cudów Boskich, dość jest w nie wierzyć, bośmy pewni iż Bóg nas omylić nie może. Wszakże dla pociechy waszej dam wam podobieństwo, którego żądacie. Wiecie iż dusza nasza jest jedna, a jednak w każdym członku naszym jest dusza cała, cała w głowie, cała w nogach, cała w najdrobniejszej cząstce naszego ciała. Cóż więc dziwnego, że Bóg może to uczynić, iżby Ciało Syna Jego było całe w każdej z Hostii, które są i być mogą, kiedy to sprawił, iż dusza ludzka jest cała i zupełna w tak rozlicznych i tak od siebie odległych cząstkach ludzkiego ciała? Czytamy w życiu św. Antoniego z Padwy, iż każąc w jednym z miast włoskich, w tejże samej chwili widziany był w Portugalii zajęty innym jakimś uczynkiem dobrym. Owóż, kiedy Bóg mocen był to sprawić, iżby św. Antoni był zarazem w dwóch tak odległych miejscach i we własnej postaci; czemuż by nie mógł uczynić tego, iżby Chrystus był zarazem w wielu Hostiach pod postacią każdej z osobna?

 

U. Ale ciekawi jesteśmy, czy Chrystus wychodzi z Nieba kiedy zstępuje do Hostii, czy też jest także naówczas i w Niebie?

 

N. Kiedy Chrystus na słowa Konsekracji zstępuje do Hostii, nie wychodzi z Nieba, lecz przez moc Bożą znajduje się zarazem i w Hostii i w Niebie. Weźcie podobieństwo z duszy naszej. Dziecię tylko co narodzone jest bardzo małe, a jednak ma duszę całą, rozlaną po całym ciele i w tymże ciele objętą: gdy wzrasta, ciało jego powiększa się bardzo, a dusza zamknięta wprzód w drobnym ciałku dziecięcia, napełnia potem ciało dorosłego człowieka. Jakimże się to dzieje sposobem? czyż dusza dziecięcia wzrasta wraz z ciałem jego, czy się powiększyła, czy się rozszerzyła, czy z miejsc w których była przechodziła do miejsc które przybywały? wcale nie, bo dusza jest niepodzielna: a więc ani nie wyszła z jednego miejsca dziecięcia aby objąć drugie, ani nie urosła; lecz nie wychodząc z jednego miejsca dziecięcia zaczynała być w każdym innym miejscu przybywającym ciału w miarę wzrastania jego. Tak więc i Chrystus nie opuszcza Nieba schodząc do Hostii, ani nie opuszcza Hostii jednej aby być w drugiej; lecz znajduje się zarazem w Niebie i we wszystkich Hostiach.

 

U. Nauczyliście nas tego co w sobie zawiera i czym jest Przenajświętszy Sakrament; nauczcież nas jeszcze, czego potrzeba, aby go przyjąć godnie i zbawiennie?

 

N. Potrzeba trzech rzeczy. Najprzód, potrzeba wyspowiadać się z grzechów swoich, aby w chwili przystępowania do Komunii Świętej być w stanie łaski, która jest życiem duszy. Sakrament ten bowiem daje się pod postacią chleba i dlatego także, abyśmy to pojęli i pamiętali na to, iż nie jest Sakramentem umarłych, lecz żywych, ku posilaniu dusz ich, to jest, ku umacnianiu, i pomnażaniu w nich łaski Bożej. Po wtóre, potrzeba być zupełnie na czczo, to jest nic ani nie jeść ani nie pić od północy, ani trochę wody nawet. Po trzecie, potrzeba rozumieć to co się czyni przyjmując Najświętszy Sakrament, i mieć uczucie czci i miłości dla tej tak wielkiej Tajemnicy Miłości; i dlatego Sakrament nie dawa się ani dzieciom, ani obłąkanym, ani innym osobom nie mającym używania rozumu.

 

U. Jak często powinniśmy przyjmować Przenajświętszy Sakrament?

 

N. Kościół wkłada na nas obowiązek przyjmowania Komunii Świętej przynajmniej raz w rok, a to w czasie Wielkanocnym; wszakże pragnieniem naszym być powinno, jak najczęściej przystępować do Stołu Pańskiego, w czym do rady Spowiednika stosować się należy.

 

U. Na co Sakrament ten ustanowionym został, i jakie są jego owoce?

 

N. W trojakim celu Chrystus Pan ustanowił ten najzacniejszy Sakrament. Najprzód, iżby był pokarmem dusz naszych; po wtóre, iżby był ofiarą Nowego Zakonu; po trzecie, iżby był wieczną pamiątką Męki Chrystusowej i najdroższym zakładem Jego ku nam miłości. Stąd też trojaki tego Sakramentu skutek, i trojaki dla nas pożytek.

 

U. Jaki jest skutek tego Sakramentu, jako pokarmu duszy?

 

N. Sakrament ten uważany jako pokarm, jest tym dla duszy, czym pokarm cielesny dla ciała; dlatego też dany nam jest pod postacią chleba. Bo jako chleb utrzymuje ciepło naturalne, na którym zależy życie ciała; tak Najświętszy Sakrament kiedy jest godnie przyjęty, zachowuje i pomnaża w nas ogień miłości, która jest zdrowiem i życiem duszy.

 

U. Jaki jest skutek Sakramentu tego, jako Ofiary?

 

N. Iż jest błagalną za nas Ofiarą, i otrzymuje wiele dobrodziejstw, nie tylko za żywych, lecz i za umarłych w Czyśćcu będących. W Starym Zakonie ofiarowano Bogu liczne ofiary ze zwierząt; lecz w Nowym Zakonie, w miejsce tych wszystkich ofiar, nastąpiła Ofiara Mszy Świętej, w której przez ręce Kapłanów ofiaruje się Bogu Ofiara najprzyjemniejsza Ciała i Krwi Syna Jego, której to Ofiary, wszystkie ofiary Starego Zakonu były tylko oznajmieniem i postacią.

 

U. Jaki jest skutek tego Sakramentu, jako pamiątki Męki Chrystusowej, i zakładu Jego ku nam miłości?

 

N. Iż służy do przypominania nam tak wielkiego dobrodziejstwa, i do zagrzewania miłości naszej ku Chrystusowi, który nas tak ukochał. A jako w Starym Zakonie, Bóg chciał ażeby Żydzi nie tylko jedli mannę, którą im spuszczał z Nieba, lecz aby z niej zachowali naczynie pełne na pamiątkę wszystkich dobrodziejstw otrzymanych od Boga po wyjściu z Egiptu; tak w Nowym Zakonie, Chrystus chciał, aby Najświętszy Sakrament nie tylko był przez nas pożywanym, lecz nadto, aby był zachowywanym na Ołtarzu i ze czcią obnoszonym, iżbyśmy nań patrząc, wspominali na wszystkie dobrodziejstwa i miłość ku nam Zbawiciela naszego. A zaś Msza Święta, jest przypomnieniem Męki Chrystusowej i zebraniem całego życia Chrystusa Pana, abyśmy go nie tracili z pamięci.

 

U. Wyłóżcie nam jak to Msza Święta jest zebraniem całego życia Chrystusa Pana; bo zrozumienie tej rzeczy pomoże nam do uważniejszego, pobożniejszego i pożyteczniejszego słuchania Mszy Świętej.

 

N. Uważajcie dobrze a zrozumiecie. Introit, to jest Wstęp do Mszy Świętej, oznacza pragnienie i oczekiwanie Patriarchów i Proroków przepowiadających i wyglądających przyjścia Zbawiciela. Kyrie elejson, to jest, Panie zmiłuj się nad nami, oznacza wołanie tychże Patriarchów i Proroków, błagających Boga o zesłanie Zbawiciela tak długo oczekiwanego i pożądanego. Gloria in Excelsis, to jest, Chwała na Wysokościach, itd., oznacza Narodzenie Chrystusa Pana. Modlitwa która po tym Hymnie następuje, oznacza Ofiarowanie Chrystusa w kościele, gdy Go dzieciątkiem ofiarowała Najświętsza Panna, stawiąc się sama na Oczyszczenie w kościele Bożym. Epistoła, to jest wyjątek z Listu Apostolskiego, lub z innego miejsca Pisma Świętego, który się czyta na lewej stronie Ołtarza, oznacza kazanie św. Jana Chrzciciela wzywającego lud do Chrystusa. Graduał, który zaraz potem następuje, oznacza nawracanie się ludzi na głos św. Jana. Ewangelia, którą się czyta na prawej stronie Ołtarza, oznacza kazanie Chrystusa Pana, które przenosi nas z strony lewej na prawą, to jest, od rzeczy doczesnych do wiecznych i od grzechu do łaski: do czytania Ewangelii przy Mszach śpiewanych niosą światło i kadzidło, na oznaczenie iż Ewangelia Święta oświeciła świat i napełniła go dobrą wonią chwały Bożej. Credo, to jest, Wierzę, oznacza nawrócenie Apostołów i innych uczniów Chrystusowych. Secreta, to jest Modlitwy ciche, oznaczają tajemne zmowy Żydów przeciw Chrystusowi. Prefacja, to jest Przedmowa, która się kończy wyrazami Hosanna in Excelsis, to jest Hosanna na Wysokościach, oznacza wejście tryumfalne Chrystusa do Jeruzalem w dzień Palmowy. Secreta, to jest Modlitwy ciche, które potem następują, oznaczają Mękę Pańską. Podniesienie Hostii, znaczy podniesienie Chrystusa na Krzyżu. Pater noster, to jest, Ojcze nasz, oznacza modlitwę Chrystusa na Krzyżu. Przełamanie Hostii oznacza przebicie włócznią boku Chrystusowego. Agnus Dei, to jest, Baranku Boży, itd., oznacza płacz świętych Niewiast w chwili zdjęcia z Krzyża Chrystusa Pana. Komunia Kapłana, znaczy złożenie do grobu Chrystusa Pana. Postcommunio, to jest, Modlitwa po Komunii Świętej, oznacza Zmartwychwstanie Pańskie. Ite Missa est, oznacza Wniebowstąpienie. Błogosławieństwo Kapłana, oznacza zesłanie Ducha Świętego. Ewangelia na końcu Mszy, oznacza opowiadanie słowa Bożego przez Apostołów, którzy napełnieni Duchem Świętym zaczęli opowiadać Ewangelię po całym świecie i nauczać wszystkie narody.

 

O POKUCIE

 

UCZEŃ. Następuje teraz czwarty Sakrament, który się zowie Pokutą: Cóż znaczy Pokuta?

 

NAUCZYCIEL. Pokuta znaczy trzy rzeczy. Najprzód, znaczy pewną cnotę, przez którą człowiek boleje iż zgrzeszył: przeciwnym tej cnocie występkiem, jest zatwardziałość serca, która jest wtedy, gdy człowiek nie chce pokutować, lecz owszem trwa w grzechu. Po wtóre, Pokuta znaczy także karę i umartwienie, które człowiek podejmuje dla zadośćuczynienia Bogu za grzechy swoje: i tak, o człowieku który się umartwia bardzo postami lub innymi ostrościami, mówimy, iż czyni wielką pokutę. Po trzecie, Pokuta znaczy Sakrament ustanowiony przez Chrystusa dla odpuszczenia grzechów tym, którzy po Chrzcie Świętym zgrzeszywszy, a tym samym łaskę utraciwszy, do tej łaski wrócić pragną i mają żal serdeczny za grzechy swoje.

 

U. Na czym głównie zależy Sakrament Pokuty?

 

N. Na dwóch rzeczach: Na spowiedzi grzesznika, i na rozgrzeszeniu danym przez Spowiednika (Jan. XX, 23). Chrystus bowiem ustanowił Kapłanów sędziami grzechów po Chrzcie Świętym popełnionych, i chce, aby w zastępstwie Jego mieli moc odpuszczania tych grzechów; byle tylko grzesznik szczerze spowiadał się i miał potrzebne usposobienie do otrzymania rozgrzeszenia, to jest żal za grzechy i postanowienie poprawy. To bowiem stanowi Sakrament Pokuty, iż gdy grzesznik widzialnie spowiada się z grzechów swoich, a Kapłan widzialnie wymawia słowa rozgrzeszenia; wówczas Bóg niewidzialnie, za pośrednictwem tych słów Kapłana, uwalnia duszę grzesznika z więzów grzechowych, którymi była związana, wraca jej łaskę swoją, i zwalnia ją z kary piekła, na którą była zasłużyła.

 

U. Czego potrzeba do przyjęcia Sakramentu Pokuty?

 

N. Potrzeba trzech rzeczy: Skruchy, Spowiedzi, i Zadośćuczynienia: które to trzy rzeczy są trzema częściami Sakramentu Pokuty.

 

U. Co znaczy Skrucha?

 

N. Skrucha, znaczy to uczucie duszy, przez które twarde serce grzesznika mięknieje i w pewnym sposobie kruszy się i rozpada, z żalu iż obraziło Boga. Skrucha zawiera w sobie dwie rzeczy, z których jedna bez drugiej nie wystarcza do Sakramentu Pokuty. Tymi rzeczami są: Najprzód, aby grzesznik miał żal szczery za wszystkie grzechy po Chrzcie popełnione; a przeto potrzeba iżby dobrze roztrząsnął sumienie swoje i wszystkie sprawy swoje, bolejąc nad tym, iż nie żył podług Prawa Bożego: Po wtóre, potrzeba iżby miał mocne postanowienie już nie grzeszenia więcej.

 

U. Co znaczy Spowiedź?

 

N. Znaczy, iż grzesznik nie ma poprzestawać na skrusze, lecz powinien pójść do nóg Kapłana, jak poszła Magdalena do nóg Chrystusowych (Łk. VII, 37-48), i wyspowiadać grzechy swoje, z prawdą, to jest nie zmniejszając, ani nie zwiększając, ani kłamstwa nie przymieszając; z prostotą, to jest nie usprawiedliwiając się, nie spędzając winy na drugiego, nie mówiąc rzeczy niepotrzebnych, nie używając słów zbytecznych; zupełnie, to jest nie pomijając żadnego z popełnionych grzechów, wymieniając liczbę każdego z nich, tudzież okoliczności zmieniające naturę grzechu, a to wszystko o tyle, o ile przy pilnym roztrząśnieniu sumienia swego będzie mógł sobie przypomnieć; na koniec, ze wstydem i z pokorą, to jest nie opowiadając grzechów jak się opowiada obojętne zdarzenie jakie, lecz spowiadając się z nich, jako z rzeczy niegodnych Chrześcijanina, za które się wstydzić powinien, i z wielką pokorą prosić o przebaczenie.

 

U. Co znaczy Zadośćuczynienie?

 

N. Znaczy, iż potrzeba, ażeby grzesznik miał chęć odbycia pokuty; a przeto, iżby przyjął chętnie pokutę, którą mu Spowiednik nakaże, i żeby ją odbył jak będzie mógł najprędzej; pomnąc na to, iż Bóg czyni mu największą łaskę zwalniając go z zasłużonej kary wiecznej, a poprzestając na karze doczesnej i zbyt małej w stosunku do grzechów.

 

U. Powiedzcie nam teraz, jakie są owoce Sakramentu Pokuty?

 

N. Sakrament ten daje nam cztery największe owoce. Pierwszym jest ten o którym powiedzieliśmy, to jest, iż Bóg przebacza nam grzechy po Chrzcie popełnione, i zmienia karę wieczną na karę doczesną, którą odcierpieć mamy w tym życiu lub w Czyśćcu. Drugim owocem jest to, iż wraca nam zasługę dobrych uczynków, którą nabyliśmy w stanie łaski, a którą przez grzech utraciliśmy. Trzecim owocem jest to, iż Sakrament Pokuty uwalnia nas od klątwy, jeśli ta na nas ciężyła: a macie wiedzieć, iż klątwa jest karą najcięższą, która nas pozbawia owocu modlitw Kościoła Świętego, możności przyjmowania innych Sakramentów i obcowania z wiernymi, tudzież prawa do pogrzebu w miejscu poświęconym. To uwolnienie od klątwy dzieje się w Sakramencie Pokuty podług władzy jaką ku temu Biskup, a w niektórych razach sam Papież Spowiednikowi udziela. Uwolnienie od klątwy może też być danym i poza Sakramentem Pokuty, za pośrednictwem Przełożonego Duchownego, chociażby nie Kapłana, jeśli ma do tego stosowne upoważnienie. Czwarty i ostatni skutek Sakramentu Pokuty jest ten, iż przywracając do stanu łaski, czyni nas zdolnymi do czerpania ze skarbu Odpustów, otwieranego w Kościele Świętym przez Papieża.

 

U. Co znaczy Odpust?

 

N. Odpust jest to szczodrobliwość Boża, przez którą Bóg za pośrednictwem Namiestnika Chrystusowego, Papieża, udziela wiernym Chrystusowym odpuszczenia, w całości lub w części, kary doczesnej, którą winni byli ponieść, na tym świecie lub w Czyśćcu, za grzechy swoje.

 

U. Czego potrzeba do dostąpienia Odpustu?

 

N. Najprzód, potrzeba być w stanie łaski; to jest bez grzechu śmiertelnego; a więc potrzeba się spowiadać jeśli się jest w tym grzechu: Po wtóre, potrzeba dopełnić wszystkich warunków oznaczonych przez Ojca Świętego w nadaniu Odpustu, którego dostąpić pragniemy.

 

U. Jak często potrzeba przyjmować Sakrament Pokuty?

 

N. Kościół nakazuje, aby każdy spowiadał się przynajmniej raz w rok: nadto należy spowiadać się ilekroć chcemy przystępować do Komunii Świętej a czujemy się w grzechu śmiertelnym: a także winniśmy się spowiadać w niebezpieczeństwie śmierci, i w każdym zdarzeniu, w którym by zagrażało niebezpieczeństwo śmierci. Lecz oprócz tego obowiązku, bardzo zbawienną jest rzeczą spowiadać się często i utrzymywać sumienie w pożądanej czystości. Pamiętajmy i na to, iż kto się spowiada rzadko, trudno aby spowiadał się dobrze.

 

U. Jeszcze mamy was zapytać o Zadośćuczynieniu: jakie są uczynki dobre i miłe Bogu, które by można ofiarować na zadośćuczynienie za grzechy nasze?

 

N. Wszystkie te uczynki odnoszą się do trzech, którymi są, Modlitwa, Post i Jałmużna, a o których Anioł Rafael nauczył Tobiasza (Tob. XII, 8). Człowiek bowiem mając duszę, ciało i rzeczy zewnętrzne, przez Modlitwę, ofiaruje Bogu dobra duszy swojej; przez Post, dobra ciała swojego; a przez Jałmużnę, zewnętrzne dobra swoje. Do modlitwy, należy także słuchanie Mszy Świętej, tudzież wszelkie ćwiczenie duchowne. Przez post, rozumieją się także wszelkie umartwiania ciała, jako to włosiennica, biczowanie się, sypianie na gołej ziemi, pielgrzymki, itp. Przez jałmużnę, rozumie się także wszelki miłosierny uczynek i wszelka posługa czyniona bliźniemu dla miłości Boga.

 

U. Co stanowi post właściwy?

 

N. W poście właściwym są trzy rzeczy do zachowania. 1. Jeść tylko raz na dzień, 2. nie pierwej jak o południu, 3. nie używać ani mięsa, ani jaj, ani mleczywa. Post ten stosownie do potrzeb miejscowych, mniej lub więcej łagodzą Biskupi, o czym każdy u Proboszcza lub u Spowiednika objaśnić się może.

 

U. Czy lepiej jest zadośćuczynić za grzechy nasze dobrymi uczynkami o których powiedzieliście, czy też lepiej jest dostępować Odpustów?

 

N. Lepiej jest pełnić uczynki dobre; bo przez Odpusty zyskujemy tylko odpuszczenie należnej kary, a zaś przez dobre uczynki, czyni się zadość za tę karę, a nadto, zarabia się na żywot wieczny. Lecz najlepiej jest używać tego obojga, to jest czynić zadość za grzechy nasze ile możności przez uczynki dobre, a przy tym dostępować Odpustów.

 

O OSTATNIM NAMASZCZENIU

 

UCZEŃ. Co to jest Ostatnie Namaszczenie?

 

NAUCZYCIEL. Ostatnie Namaszczenie jest Sakramentem ustanowionym przez Chrystusa dla chorych. Zowie się Namaszczeniem, bo zależy głównie na namaszczeniu chorego Olejem Świętym, tudzież na odmówieniu nad chorym pewnych modlitw; zowie się Ostatnim, bo jest ostatnim pomiędzy Namaszczeniami które się dają w Sakramentach Kościoła. Pierwsze bowiem daje się przy Chrzcie, drugie przy Bierzmowaniu, trzecie przy Kapłaństwie, a czwarte i ostatnie w chorobie ciężkiej; to Namaszczenie i dlatego jeszcze Ostatnim się zowie, iż się daje w ostatnich chwilach życia.

 

U. Jakie są skutki tego Sakramentu?

 

N. Sakrament Ostatniego Namaszczenia daje łaskę, której skutkiem jest: Najprzód, odpuszczenie grzechów które by jeszcze nie odpuszczone zostawały, a z których chory, gdyby tylko mógł, chętnie by się spowiadał; tudzież zgładzenie wszelkich pozostałości grzechowych, to jest niemocy, ciężkości i niepokoju, które by grzech w duszy naszej po sobie zostawił: Po wtóre, pocieszenie słabego, ulżenie mu w tęsknościach i trwogach śmierci, ukrzepienie ducha jego przeciwko boleściom choroby i pokusom szatańskim, a tym samym dopomożenie do dobrej śmierci: Po trzecie, uzdrowienie ciała, jeśliby tego do zbawienia duszy było potrzeba. A te trzy skutki oznacza olej, którego się używa w tym Sakramencie; bo olej krzepi, ochładza i uzdrawia. (1)

 

 

(1) DODATEK TŁUMACZA (a)

 

UCZEŃ. A więc przyjęcie Sakramentu Ostatniego Namaszczenia, jest rzeczą bardzo pomocną?

 

NAUCZYCIEL. Nie tylko jest bardzo pomocną, ale niekiedy nawet do zbawienia konieczną: może bowiem za pomocą Ostatniego Namaszczenia być zbawionym ten, który pozbawiony tego Sakramentu byłby potępionym. I tak: gdyby kto będący w grzechu śmiertelnym, a utraciwszy w chorobie swej mowę i wszelką władzę, nie mógł się wcale ani spowiadać, ani żadnym znakiem okazać żalu za grzechy, lub chęci spowiadania się, a tego żalu, tej chęci nie okazywał przedtem, ten nie mógłby ani rozgrzeszenia otrzymać, ani przyjąć Komunii Świętej; gdyby przy tym ten nieszczęśliwy będący w grzechu śmiertelnym, nie miał w sercu swoim skruchy doskonałej, lecz tylko skruchę niedoskonałą, byłby potępionym, lecz jeśli przy skrusze niedoskonałej otrzyma Sakrament Ostatniego Namaszczenia, będzie zbawionym, jeśli w sercu swoim ma szczere pragnienie i postanowienie spowiadania się; bez którego to warunku ani skrucha doskonała, ani Sakramenty, wyjąwszy Chrzest, grzechów nie zmazują.

 

U. Dla lepszego pojęcia tego coście nam powiedzieli, prosimy o niektóre objaśnienia. Dlaczego mówicie: wyjąwszy Chrzest?

 

N. Bo, jak to już wiecie, Chrzest jest ustanowionym na zmazanie grzechu pierworodnego, tudzież grzechów uczynkowych przed Chrztem popełnionych; a zaś Sakrament Pokuty jest ustanowionym na odpuszczenie grzechów po Chrzcie popełnionych. Więc kto Chrzest przyjmuje, nie potrzebuje Sakramentu Pokuty; a nadto, kto Chrztu nie przyjął, żadnego innego Sakramentu przyjąć nie może; bo Chrzest jedynie wprowadza na łono Kościoła, i daje prawo do innych Sakramentów. Lecz kto już Chrzest przyjął, ten na odpuszczenie grzechów potrzebuje koniecznie Sakramentu Pokuty, jeśli go tylko przyjąć może.

 

U. A jeśli go żadną miarą przyjąć nie może, jest dla grzesznika ratunek?

 

N. Wtedy ratunkiem dla każdego grzesznika jest Skrucha Doskonała, a nadto dla umierającego, jakeśmy to wyżej powiedzieli, Sakrament Ostatniego Namaszczenia przyjęty z potrzebnym usposobieniem duszy, które zależy na tym, aby mieć w sercu pragnienie spowiedzi i żal za grzechy, przynajmniej ten, który zowiemy Skruchą Niedoskonałą.

 

U. Jaka zachodzi różnica między Skruchą Niedoskonałą a Skruchą Doskonałą? i jakie są ich skutki?

 

N. Skrucha jest Doskonałą, jeśli główną jej pobudką jest miłość Boga, która to miłość wzbudza w nas uczucie żalu najserdeczniejszego i największego, żeśmy obrazili Boga tak dobrego, tak miłosiernego, tak wielkiej miłości godnego. Skrucha jest Niedoskonałą jeśli żal za grzechy pochodzi z innego powodu nadprzyrodzonego, jako to: z obawy piekła lub utraty Nieba itp. Skrucha Doskonała połączona z pragnieniem Chrztu, jeśli kto jeszcze nie jest ochrzczony, lub też z pragnieniem Spowiedzi, jeśli kto już ochrzczony, zmazuje grzech wszelki. Skrucha Niedoskonała, nie ma tej mocy; wszakże jak przy Spowiedzi jest dostateczna do otrzymania rozgrzeszenia, tak przy innych Sakramentach, połączona z postanowieniem Spowiedzi, jeśli jej w tej chwili odbyć nie możemy, jest dostateczna do otrzymania nam łaski, którą te sakramenty z sobą przynoszą.

 

U. Kiedy to postanowienie Spowiedzi wykonać należy?

 

N. Jak można najprędzej.

 

U. A gdyby kto tego postanowienia wykonać nie chciał, czyby przez to utracił odpuszczenie grzechów, które przy tym postanowieniu bądź wskutek Skruchy Doskonałej, bądź wskutek Sakramentów otrzymał?

 

N. Odpuszczenia tych grzechów nie utraciłby wcale, bo miłosierdzie Boże jest tak wielkie, iż grzech raz odpuszczony jest odpuszczonym na zawsze, i nigdy już odżyć nie może; lecz ten nieszczęsny o którym mówicie, przez swoje przeniewierzenie się popełniłby grzech śmiertelny najczarniejszej niewdzięczności przeciwko Bogu, za który zasłużyłby na najsroższą karę w piekle; a nadto grzech śmiertelny przeciwko ustanowieniu Bożemu, które wszelki grzech po Chrzcie popełniony pod klucze Kościoła oddawszy, wymaga, ażeby grzesznik, skoro tylko może, wszystkie grzechy śmiertelne po Chrzcie popełnione do których się w sumieniu poczuwa, i każdy z nich szczegółowo, o ile przy pilnym roztrząsaniu sumienia znać je może, pod Sąd Kościoła w Spowiedzi Świętej poddawał. A więc, kto by dla niemożności spowiadania się otrzymał odpuszczenie grzechów poza Sakramentem Spowiedzi sposobem wyżej określonym, ma ścisły obowiązek spowiadania się z tych grzechów skoro będzie mógł najprędzej, pod karą nowego grzechu śmiertelnego; równie jak mamy ścisły obowiązek spowiadania się z grzechów śmiertelnych zapomnianych w przeszłych spowiedziach, jeśli je sobie przypomnimy; bo chociaż przy rozgrzeszeniu odpuszczenie tych grzechów otrzymaliśmy, jednakeśmy ich jeszcze pod Sąd Kościoła szczegółowo nie poddali, do czego jakeśmy to powiedzieli, ściśle obowiązani jesteśmy. Stąd wnieść macie, iż jak z jednej strony należy starać się o to, aby ile możności nosić zawsze w sercach naszych Skruchę Doskonałą, która w miłości Bożej początek swój bierze; tak z drugiej strony, jeślibyśmy mieli nieszczęście zgrzeszyć ciężko, nie powinniśmy odwlekać Spowiedzi.

 

U. Czy przy nowej Spowiedzi można prosić o nowe rozgrzeszenie z grzechów już odpuszczonych?

 

N. Nie tylko można ale należy; nie dlatego aby to było potrzebnym na uwolnienie nas od kary wiecznej, które już przez poprzednie rozgrzeszenie z tych grzechów otrzymaliśmy; lecz dlatego, iż Sakrament Pokuty, oprócz mocy uwalniania od winy grzechu i od kary wiecznej za nią, ma równie jak każdy inny Sakrament, moc uwalniania w pewnej części od kary doczesnej za grzech po odpuszczeniu jego należnej. I dlatego to, przy każdej Spowiedzi, wymieniwszy grzechy jeszcze nie odpuszczone, oskarżajmy się przynajmniej w ogólności ze wszystkich grzechów całego życia, ażeby skutek Sakramentu rozciągając się na te wszystkie grzechy, pozostałą za nie karę doczesną coraz bardziej zmniejszał, i coraz sprawiedliwszymi nas czynił przed Obliczem Boga najmiłosierniejszego: któremu cześć i chwała i dziękowanie na wieki. Amen.

 

 

U. Kiedy Sakrament ten przyjąć można i należy?

 

N. Błądzą ci bardzo, a wielu jest takich, którzy żądają tego Sakramentu dopiero wtedy gdy są na skonaniu: albowiem należy go żądać i przyjąć, skoro lekarz sądzi, iż choroba jest niebezpieczną i że lekarstwa ludzkie nie zdają się być dostateczne do zachowania przy życiu; wtedy bowiem potrzeba udać się do lekarstw Niebieskich. Często się też zdarza, iż Olej Święty uzdrawia chorego. Nie należy żądać tego Sakramentu gdy nie masz niebezpieczeństwa śmierci; nie należy też czekać aż do chwili w której nie masz już żadnej nadziei życia. Olej Święty nie daje się tym, którzy wskutek wyroku sądowego idą na śmierć, bo ci ani nie są w stanie choroby, ani też nie są w nadziei życia. Nie daje się także ani dzieciom, które jeszcze do rozumu nie przyszły, ani tym obłąkanym, którzy nigdy rozumu nie mieli.

 

O SAKRAMENCIE KAPŁAŃSTWA

 

UCZEŃ. Co to jest Sakrament Kapłaństwa?

 

NAUCZYCIEL. Jest to Sakrament, w którym się daje moc Konsekrowania Ciała i Krwi Pańskiej, oraz udzielania ludowi innych Sakramentów; lub też posługiwania w tym wszystkim: a to stosownie do stopnia przyjętych święceń. W sakramencie tym bowiem są rozmaite stopnie, w ścisłym porządku po sobie idące, a jeden drugiemu uległe; jakimi są Kapłan, Diakon, Subdiakon, i stopnie Niższe. (2)

 

 

(2) DODATEK TŁUMACZA

 

UCZEŃ. Nauczcie nas obszerniej o Sakramencie Kapłaństwa, ażebyśmy wiedzieli jak go pragnąć i szanować, i jakie przez ten Sakrament łaski od Boga mieć możemy?

 

NAUCZYCIEL. Kapłaństwo jest ustanowione przez Chrystusa do rozdawania Sakramentów, które, jak to już wiecie, są głównymi środkami zbawienia naszego. Urząd Kapłana jest więc najpotrzebniejszy, najważniejszy, najdostojniejszy i najświętszy. Do tego urzędu dochodzi się stopniami ustanowionymi w stanie duchownym, o których was nauczymy; lecz przede wszystkim potrzeba powołania do tego stanu.

 

U. Cóż to jest powołanie do stanu duchownego?

 

N. Jest to łaska przez którą Bóg rodzi w sercu naszym szczere pragnienie służenia Bogu w stanie duchownym, i do tej służby przez natchnienie łaski swojej nas przynęca, a ostatecznie przez duchownych zwierzchników powołuje.

 

U. Jakie są stopnie w Sakramencie Kapłaństwa?

 

N. W Sakramencie Kapłaństwa są różne stopnie, które się dają z właściwym każdemu obrzędem i z właściwą mocą.

 

Na wstępie do stanu duchownego, czynią się Postrzyżyny; te nie są jeszcze żadnym stopniem duchownym, lecz tylko wstępem do stanu duchownego. Zaś stopni duchownych jest siedem, z których cztery pierwsze zowią się Mniejszymi, a trzy następne Większymi, albo też Świętymi: z tych ostatni osobny ma podział, jak to wam niżej powiemy. Stopnie Mniejsze są następujące: Ostiariusz, Lektor, Egzorcysta i Akolita. Stopnie Większe czyli Święte są następujące: Subdiakon, Diakon i Kapłan.

 

1. OSTIARIUSZ (Ostiarius) bierze moc właściwą do otwierania, zamykania i strzeżenia kościoła, i skarbca jego, tudzież przestrzegania w nim porządku.

 

2. LEKTOR (Lector) bierze moc właściwą do przewodniczenia ludowi w śpiewach kościelnych, do czytania uroczyście w kościele niektórych miejsc Pisma Świętego, i do nauczania początków Nauki Chrześcijańskiej.

 

3. EGZORCYTA (Exorcista) bierze moc właściwą do wypędzania szatanów z ciała opętanych, której to mocy bez pozwolenia Biskupa używać im nie wolno.

 

4. AKOLITA (Acolythus) bierze moc właściwą do posługiwania uroczyście Subdiakonowi przy Mszy Świętej.

 

5. SUBDIAKON (Subdiaconus) bierze moc właściwą posługiwania uroczyście Diakonowi we Mszy Świętej, i do śpiewania w niej Epistoły. Subdiakon obowiązany jest do bezżeństwa, czyni ślub czystości i oddaje się na wieczną służbę Bogu w Kościele Jego. Dawniej Subdiakoni mieli obowiązek spisywania dziejów Męczeńskich.

 

6. DIAKON (Diaconus) bierze moc właściwą posługiwania uroczyście i bezpośrednio Kapłanowi w Ofierze Mszy Świętej, tudzież uroczystego w niej śpiewania Ewangelii Świętej. Diakon ma moc rozdawania w razie potrzeby Komunii Świętej, tudzież dawania Chrztu z uroczystym obrzędem za pozwoleniem Proboszcza, jako też miewania kazań za pozwoleniem Biskupa. Diakoni mieli dawniej obowiązek opiekowania się jałmużnami i dochodami kościelnymi, z których zaopatrywali ubogich, sieroty i wdowy.

 

7. KAPŁAN (Sacerdos). Najwyższym urzędem w służbie Kościelnej jest Kapłaństwo. Kapłan na mocy rozkazania i postanowienia samego Boga, ma moc konsekrować i ofiarować najświętsze Ciało i Krew Chrystusową, i wszystkie Sakramenty sprawować, i czynić to wszystko cokolwiek do zbawienia ludzkiego jest potrzebne; tudzież rząd wszelki w Kościele Bożym sprawować ma moc i władzę, stosownie do stopnia jaki ma w Kapłaństwie, i do polecenia jakie od wyższej duchownej władzy odbiera. Co do mocy konsekrowania Ciała i Krwi Chrystusowej, wszyscy Kapłani są równi; a przeto w tej godności wszyscy zarówno nad wszelką moc i godność są wyżsi. Wszakże dla porządku i jedności Chrystusowego Kościoła, są rozliczne stopnie pomiędzy Kapłanami, tak co do mocy jak co do władzy; które to stopnie wszystkie odnoszą się do wspólnej widzialnej głowy Kościoła, to jest do NAMIESTNIKA CHRYSTUSOWEGO, PAPIEŻA.

 

Dwojacy są Kapłani, jedni wyżsi których Biskupami, drudzy niżsi których w zwyczajnej mowie Księżmi zowiemy. BISKUP ma Kapłaństwo wyższe, bo ma też moc udzielania Sakramentów Bierzmowania i Kapłaństwa, której to mocy Kapłani Księża nie mają. Biskupi mają też moc zasiadania na Soborach powszechnych Kościoła Świętego jako Nauczyciele i Ojcowie Kościoła; której to mocy Kapłani Księża z samych siebie nie mają. Biskup ma rząd zwierzchni nad całą Diecezją swoją, i wszystkich Kapłanów tej Diecezji jest Zwierzchnikiem i Sędzią. A zaś nad wszystkimi Biskupami jeden jest PAPIEŻ, NASTĘPCA ŚW. PIOTRA, NAMIESTNIK CHRYSTUSOWY, OJCIEC POWSZECHNY; który nie od żadnej świeckiej ani nawet duchownej władzy, lecz od samego Pana i Boga naszego Jezusa Chrystusa, ma moc i władzę, aby całym Kościołem Jego na ziemi rządził i władał, aby wszelkiej władzy duchownej był rozdawcą, aby wiernym Chrystusowym otwierał skarby Nieba, aby cały Kościół Święty trzymał w nierozerwanej jedności, aby był tą OPOKĄ, na której CHRYSTUS zbudował swój KOŚCIÓŁ, z którym podług obietnicy swojej jest aż do skończenia wieków, przeciwko któremu ani potęgi ziemskie, ani potęgi piekielne nigdy nie przemogą.

 

U. Z tego wszystkiego coście powiedzieli, pokazuje się jasno, iż Kapłaństwo jest stanem najwyższym, najzacniejszym i najświętszym, że przeto, obowiązuje do największej świętości. Powiedzcież nam teraz, czy Kapłan występny traci charakter Kapłaństwa?

 

N. Nie, nie traci go wcale, i dlatego też Sakramentu Kapłaństwa równie jak Sakramentów Chrztu i Bierzmowania powtarzać nie wolno; bo Sakrament Kapłaństwa równie jak Sakramenty Chrztu i Bierzmowania, wyciska na duszy piętno niezmazalne nie tylko w tym ale nawet w przyszłym życiu. I nie tylko żadna siła ludzka, ale nawet grzech żaden piętna tego zetrzeć, ani mocy kapłańskiej zniszczyć nie może. Skąd pochodzi, iż przez najwystępniejszego nawet Kapłana udzielane Sakramenty, chociaż temu nieszczęsnemu Kapłanowi są nową zbrodnią i świętokradztwem, wszakże ważne są, i łaskę na tych, którzy je przyjęli, zlewają; bo moc Sakramentów nie od Kapłana ale od Boga pochodzi, bo władza udzielania Sakramentów przywiązana jest nie do człowieka, który jest zmiennym, lecz do Kapłaństwa, które jest niezmiennym i wiecznym. Chwalmy w tym i wysławiajmy nieskończoną mądrość i dobroć Boga, który nam tak dalece środki zbawienia ochrania i zabezpiecza. "Boga na wysokości chwalmy, który rząd Kościoła swego rozlicznymi i ustawicznymi sługami opatrzył, który Majestat Ołtarza swego ozdobił, i ludzkiego zbawienia stróże i pasterze postanowił. One czcić i miłować, i potrzebami wszelkiemi opatrować, wielka jest Chrześcijańska powinność, i prawo od Boga dane. Kto nimi gardzi, Chrystusem gardzi; kto ich nie słucha, Chrystusa nie słucha. Któremu z Ojcem i z Duchem Świętym Boska cześć na wieki. Amen" (Skarga).

 

 

O SAKRAMENCIE MAŁŻEŃSTWA

 

UCZEŃ. Co to jest Sakrament Małżeństwa?

 

NAUCZYCIEL. Jest to święte i nierozdzielne połączenie mężczyzny z niewiastą, według praw Kościoła (Efez. V, 31-32). Połączenie to, znaczy i wyobraża połączenie Chrystusa z Kościołem przez Wcielenie, i połączenie Boga z duszą naszą przez łaskę.

 

U. Jaki jest skutek tego Sakramentu?

 

N. Najprzód, daje mężowi i żonie łaskę wzajemnego dobrego obchodzenia się i znoszenia, tudzież wzajemnej miłości w duchu, jako Chrystus umiłował Kościół, jako Bóg miłuje duszę wierną i sprawiedliwą (Efez. V, 25). Po wtóre, daje łaskę potrzebną do wychowania dziatek w bojaźni Bożej. Po trzecie, połącza męża i żonę węzłem tak ścisłym, iż w żaden sposób rozwiązać go nie można, jak nie podobna jest rozwiązać węzła łączącego Chrystusa z Kościołem. Stąd pochodzi, iż nikt nie może dać prawa mężowi opuszczenia małżonki dla pojęcia innej żony, ani też żonie opuszczenia męża dla pójścia za drugiego męża. (3)

 

 

(3) DODATEK TŁUMACZA

 

Węzeł Małżeństwa jest nierozwiązalny czyli innymi słowy, nie ma rozwodu! Mogą być powody rozłączenia Małżonków do czasu lub na zawsze, w czym potrzeba sądu Kościoła; lecz rozwiązać Małżeństwo to jest dać rozwodu, Kościół nie może: bo Małżeństwo jest Sakramentem, i znaczy złączenie Chrystusowe z Kościołem: bo wyraźne są słowa Chrystusa, mówiącego: "Co tedy Bóg złączył, niech człowiek nie rozłącza. Ktobykolwiek opuścił żonę swą, a pojąłby inną, cudzołóstwa się dopuszcza przeciwko niej. A jeśliby żona opuściła męża swojego, a szłaby za drugiego, cudzołoży" (Mk X, 9. 11-12). Zaś Paweł św. tak mówi: "A tym którzy są w Małżeństwie, rozkazuję nie ja, ale Pan: iżby żona od męża nie odchodziła. A jeśliby odeszła żeby trwała bez męża, albo się z mężem pojednała. A mąż żony niech nie opuszcza" (I Kor. VII, 10-11).

 

 

U. Czego potrzeba do przyjęcia Sakramentu Małżeństwa?

 

N. Trzech rzeczy. Najprzód, ażeby osoby chcące przyjąć ten Sakrament miały prawo wejść w związek małżeński; to jest, iżby miały wiek przepisany, iżby nie były z sobą ani w pokrewieństwie ani w powinowactwie, aż do czwartego stopnia włącznie; iżby na koniec żadna z nich nie była związana ślubem uroczystym czystości. Po wtóre, potrzeba aby przy zawieraniu małżeństwa byli świadkowie, a mianowicie iżby był obecny własny Proboszcz. Po trzecie, potrzeba iżby zezwolenie obu stron było dobrowolne, nie wymuszone ani groźbą, ani strachem, ani podejściem, ani jakimkolwiek obcym wpływem; i ażeby zezwolenie to było wyraźnie oświadczone, bądź słowem, bądź innym równoznacznym sposobem. Gdyby na którymkolwiek z tych trzech warunków zbywało, Małżeństwo byłoby nieważnym, to jest żadnym, to jest, iżby go wcale nie było. (4)

 

 

(4) DODATEK TŁUMACZA

 

Osoby wchodzić mające w związek Małżeński, tudzież rodzice ich lub opiekunowie, pilnie wywiadywać się mają u Plebana swojego i u Spowiedników swoich, jakie są prawem Kościelnym oznaczone przeszkody do stanu Małżeńskiego; iżby je usunąć jeżeli można, a jeśli nie można, w Małżeństwo nie wchodzić. Toż i Plebani pilnie nowożeńców o ich związki i stosunki wypytywać się mają, iżby nieprawemu Małżeństwu nie błogosławili, i ważności Sakramentu, tudzież szczęścia Małżonków nie narażali, a prawa Kościelne we wszystkim zachowywali; aby nowożeńcy Boskie błogosławieństwo które z tego Sakramentu pochodzi, otrzymać mogli. "Przeklęctwa nabywa, kto te prawa łamie, a nie czci w nich zakonodawcę Ducha Świętego który w Kościele Chrystusowym gospodarzem jest, a nic bez przyczyny nie stawi" (Skarga). Stąd też zatajenie przeszkody do Małżeństwa, jest ciężkim grzechem; bo Sakrament na nieważność, a mniemanych Małżonków i dzieci ich na wielkie nieszczęście naraża. A więc ktobykolwiek wiedział o przeszkodzie do Małżeństwa zawrzeć się mającego, ma ścisły obowiązek Władzę Duchowną o niej uwiadomić.

 

 

U. Czy lepiej jest wejść w związek małżeński, czy lepiej zachować Dziewictwo?

 

N. Apostoł święty rozwiązał to zapytanie, pisząc: (I Kor. VII): iż kto wchodzi w małżeństwo dobrze czyni, lecz kto dla zachowania Dziewictwa nie wchodzi w małżeństwo, lepiej czyni. A to dlatego, iż Małżeństwo jest rzeczą ludzką, Dziewictwo Anielską: Małżeństwo jest rzeczą naturalną, Dziewictwo nadnaturalną. A nie tylko Dziewictwo, lecz i Wdowieństwo nawet, Paweł św. nad Stan Małżeński wynosi. Chrystus Pan mówiąc o ziarnie które padło na ziemię dobrą, powiedział: "I dało owoc bujny i rosnący: a jedno przyniosło trzydzieści, jedno sześćdziesiąt, jedno sto" (Mk IV, 8). Doktorowie Kościoła tę Parabolę wykładając, tłumaczą, iż owoc trzydziesty znaczy Małżeństwo, sześćdziesiąty Wdowieństwo, a setny Dziewictwo.

 

–––––––––––

 

 

Wykład Nauki Chrześcijańskiej, ułożony z rozkazu Klemensa VIII Papieża, przez kardynała Roberta Bellarmina. Na polski język przetłumaczony i w Propagandzie wydany, w Rzymie 1844. Ku większej chwale Bożej, i ku zbawieniu bliźnich przedrukowany, ss. 114-155.

 

Przypisy:

(a) Tłumaczenia na język polski katechizmu kard. Bellarmina w obecnym wydaniu dokonał ks. Aleksander Jełowicki na zlecenie papieża Grzegorza XVI. Zob. Encyklopedia Kościelna podług teologicznej Encyklopedii Wetzera i Weltego z licznemi jej dopełnieniami przy współpracownictwie kilkunastu duchownych i świeckich osób wydana przez X. Michała Nowodworskiego. Tom X. Karaici. – Kongregacje dekanalne. Warszawa 1877, s. 219. (Przyp. red. Ultra montes).

 

( PDF )

 

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Cracovia MMIV, Kraków 2004

Powrót do spisu treści dzieła św. Roberta Bellarmina pt.

WYKŁAD NAUKI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

(KATECHIZM WIĘKSZY)

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: