PSALMY DAWIDA

 

NA JĘZYK POLSKI WIERSZEM PRZEŁOŻONE

 

PRZEZ

 

KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO

 

PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ

 

––––––––

 

PRZEDMOWA

––––

 

I.

 

Pomiędzy pomnikami literatury przedchrześcijańskiej literatura hebrajska najważniejsze bezsprzecznie i wy­jątkowe zajmuje stanowisko, gdyż ona jedna obznajamia nas z prawdami wiecznymi; ona jedna odsłania przed oczyma naszymi obraz Boga osobistego, wszechmocnego Stwórcy wszechrzeczy, rozwiązując jednocześnie zagadkę naszego istnienia; ona jedna odpowiada nam dostatecznie i dokładnie, o ile to było w wyrokach Bożych, na te py­tania, które po wszystkie czasy zajmowały i zajmować będą umysł człowieka, które wstrząsały i wstrząsają ser­cem każdego myśliciela zastanawiającego się nad praw­dami najświętszymi: o Bogu, o człowieku i o wszechświe­cie. Mogą w innych literaturach, a zwłaszcza w greckiej znajdować się pomniki wyższe co do formy, piękniejsze co do szaty zewnętrznej, wszakże żaden choćby najwięk­szy wróg chrześcijaństwa nie zaprzeczy pod względem wyżej wspomnianym pierwszeństwa piśmiennictwu żydow­skiemu. Czymże jest bowiem co do swej treści literatura helleńska mimo całej swej ubóstwianej wysokości, jeżeli nie zlepkiem prawdy i fałszu? Wreszcie i filozofia grecka z całą swoją subtelnością rozumową czyż zdoła nam dać odpowiedź zadawalającą choćby na jedno z owych za­gadnień ludzkości? Wszakże największy z filozofów grec­kich, Sokrates wyznał jej bankructwo w tym względzie.

 

Lecz nie tylko z tej przyczyny zajmuje piśmiennictwo hebrajskie tak poczesne miejsce, iż nam odsłania ideał Boga jedynego, wszechmocnego i miłosiernego, ale Pentateuch Mojżeszowy jest oraz najdawniejszym dziełem historycznym, jakie posiadamy. Mojżesz jako historyk wy­przedza o lat tysiąc Herodota, pierwszego z dziejopisów greckich; on też może być uważany jako najpierwszy hi­storyk ludzkości. Czerpiąc z podań zachowanych pomię­dzy ludem żydowskim w całej swojej czystości, nadto na­tchniony duchem Bożym roztacza przed oczyma naszymi dzieje stworzenia świata, początek Boży człowieka i upa­dek jego; opisuje dalej epokę przed- i popotopową, o której inne ludy starożytności jeno bardzo mętną pamięć przechowały, a rozświecając historię ludu swojego, począw­szy od pierwszej kolebki w Ur chaldejskim aż do wyj­ścia z niewoli egipskiej, przyczynia się niepomiernie do rozjaśnienia dziejów starożytności.

 

 

II.

 

W tej to literaturze hebrajskiej zajmują psalmy Da­wida miejsce niepoślednie, już to jako wykwit najpiękniej­szy poezji narodu żydowskiego, już to jako karta, na której zapisane są dzieje wewnętrzne narodu wybranego spory okres czasu obejmujące.

 

Jak wiadomo, psalmy stanowią część Pisma świętego, a jako takie używane bywają w Kościele katolickim do różnych obrzędów, a przede wszystkim stanowią one część najważniejszą brewiarza, czyli pacierzy kapłańskich. I słusznie, gdyż nie są one czym innym, tylko rozmową czło­wieka z Bogiem w najszczytniejszym tego słowa znacze­niu; są one porywem duszy w różnych okolicznościach życia się znajdującej do swego Stwórcy i Pana, u Niego uspokojenia i pociechy szukającej. Czy to bowiem psalmi­sta wylewa skargę z głębi serca strapionego, czy to wy­raża radość i szczęście z doznanej łaski, którą Pan ze­słał na niego, lub na cały swój naród wybrany, czy on wychwala i wielbi nieskończony Majestat Boski i wzywa lud do tejże chwały Pana przedwiecznego; albo też karci niewdzięczność jego dla Jehowy i odstępstwo od wiary świętej, napominając i nawołując go, by strzegł wiernie zakonu Pańskiego; wszędzie i zawsze przejawia się ten sam charakter wysoki, religijno-moralny, wszędzie i zaw­sze tryska z nich ów nastrój czysto-duchowy, który na­daje psalmom ich wysokie znaczenie, odrębne od wszel­kiej innej poezji. Lecz ażeby ocenić należycie ich wartość, rozumie się z literackiego stanowiska, trzeba się przenieść w owe czasy, w których były pisane, trzeba poznać charakter narodu, wśród którego powstały, charakter narodu wschodniego i namiętnego, narodu niezbyt potężnego, a nadto, jako wybranego od Boga ku przechowaniu wiary prawdziwej, różniącego się od innych narodów, które go otaczały, i dlatego zniewolonego staczać częste i krwawe walki o swoją narodową egzystencję. Nieraz widzimy ten naród, jak odnosi świetne zwycięstwa nad silniejszym stokroć nieprzyjacielem, jeżeli go Jehowa wspiera wszechmocnym ramieniem swoim; lecz widzimy go też nieraz upadającego pod ręką pogańskiej przemocy, kiedy go Je­howa odstępuje. A gdy nauczony cierpieniem powraca do Boga swego i korzy się przed Jego majestatem, powstaje znów z upadku swego, otrząsa kajdany siedemdziesięcioletniej niewoli, i wśród tych wszystkich tak strasznych przejść zachowuje indywidualność swoją.

 

Stąd też spostrzegamy w psalmach gorącość ducha posuniętą nieraz aż do gwałtowności, tłum myśli, obra­zów i porównań, które naszym wyobrażeniom estetycznym urągać się zdają, stąd napotykamy w nich tak silnie wez­braną moc uczucia, iż słowa zdają się nie wystarczać do wyrażenia takowych, a forma nie może sprostać duchowi w nich się przejawiającemu; stąd owo nagłe przerzucanie się z jednego przedmiotu na drugi, stąd owa zmienna gra uczuć najsilniejszych a zda się najsprzeczniejszych so­bie w jednym i tym samym psalmie. – Wszakże jeżeli się znajdziemy w podobnym psalmiście położeniu; jeżeli dusza nasza wezbrana silnym uczuciem boleści lub szczę­ścia szukać będzie dla siebie ukojenia w Bogu; jeżeli za­płaczemy krwawymi łzami nad nieszczęściem własnym lub nad niedolą narodową, jeżeli uniesieni wdzięcznością za doznaną wielką a niespodziewaną łaskę zechcemy wynu­rzyć przed Bogiem uczucia miłości i dziękczynienia roz­pierające pierś naszą, o natenczas odsłonią nam psalmy cały swój urok prawdziwy, natenczas zrozumie je serce nasze, a melodia ich zawtóruje najodpowiedniej sercu naszemu. Mimo to w niektórych psalmach panuje większy spokój duszy; stąd też napotykamy w nich i większą ciągłość myśli.

 

 

III.

 

Psalmy, jak to wyżej powiedziano, wliczone są w po­czet Ksiąg świętych i stanowią integralną część Pisma świętego starego zakonu. Psalmów liczymy: sto pięćdzie­siąt; a chociaż wszystkie objęte są pod ogólną nazwą psalmów Dawidowych, jednakże nie wszystkich był au­torem Dawid, jak to niektórzy z dawniejszych egzegetów utrzymują. Dzisiejsza bowiem krytyka nawet katolicka odmawia Dawidowi autorstwa wielu psalmów tak ze względu na treść ich wewnętrzną, jako też i ze względu na styl, jaki w rozmaitych psalmach panuje. A i Kościół Boży nie jest bynajmniej przeciwny temu twierdzeniu, owszem zostawia dowolne pole krytyce na źródłach niepodejrzanych i na dobrej woli opartej.

 

Wszakże już pomiędzy najdawniejszymi egzegetami Pisma świętego imion najpoważniejszych spotykamy wielu, którzy nie uznają Dawida ojcem wszystkich psalmów. I tak Hieronim święty, jeden z najkompetentniejszych sędziów w tym względzie, gdyż on tłumaczył całe Pismo święte na język łaciński, które to tłumaczenie przyjęte jest przez Kościół święty jako tekst autentyczny pod nazwą: Wulgaty; tenże sam Hieronim święty tak pisze w liście swoim do Cypriana: "Mamy wiedzieć, iż w błę­dzie są ci, którzy sądzą, iż Dawid był wszystkich psalmów autorem". Takie same jest zdanie wszystkich prawie no­wożytnych egzegetów tak katolickich, jako też i protestan­ckich. Jeżeli zaś imię Dawida połączone jest z psalmami w ogólności, to nie dla tej bynajmniej przyczyny, iż on jest autorem mniejszej lub większej części psalmów, ale prawo to mu przysługuje na tej podstawie, iż on jest oj­cem tego rodzaju poezji.

 

Przechodząc do autorstwa psalmów w szczególno­ści musimy zaznaczyć trudność w oznaczeniu, do kogo który psalm należy, gdyż krytycy i egzegeci nie zgadzają się w tym względzie pomiędzy sobą. Jednakże podamy tutaj w krótkości najbardziej uzasadnione zdania egzegetów katolickich, opierając się na dziele znakomitego teo­loga, księdza Thalhofera.

 

a) I tak: psalmów imieniem Dawida w edycjach hebrajskich oznaczonych jest siedemdziesiąt i jeden. Oprócz tego w tłumaczeniu aleksandryjskim przy­pisanych jest Dawidowi jedenaście innych psalmów. Są wszakże jeszcze psalmy, które w tekście hebrajskim żadnego napisu nie noszą, a z tych wielka część słusznie Dawidowi przyznaną być może, gdyż tak treść jako też i styl ich wskazuje, iż przez Da­wida zostały napisane. Jednakże niesłusznym jest mniemanie tych, którzy wszystkie psalmy tak zwane bezimienne Dawidowi przypisują.

 

b) Jeden psalm tj. 89, jest Mojżeszów, jak to napis nad nim a nadto treść i styl tego psalmu stwier­dzać się zdaje. Oprócz tego psalmu przypisują ży­dzi Mojżeszowi dziesięć następnych, opierając się jedynie na tej okoliczności, iż są bezimienne. Wszakże niesłusznie; jak się to okazuje z psalmu 96, który w Księdze I Paralipomenon w. 7 przypisany jest Dawidowi i z psalmu 98, w którym jest mowa o Samuelu daleko później żyjącym od Mojżesza.

 

c) Dwa psalmy (71 i 125) przypisane są Salomonowi, jednakże z pewnością tego twierdzić nie można.

 

d) Dwanaście psalmów (49 i 72–82) według napisów noszą imię Azafa, przełożonego nad śpiewakami ustanowionymi przez Dawida przy arce przymierza.

 

e) Również dwanaście psalmów (41–48 dalej 83, 84, 86, 87) przypisanych jest synom Kore. Ci Korechici byli także przedniejszymi śpiewakami przy arce przy­mierza; a jak wiadomo, urząd ten przechodził z ojca na synów, przeto też i psalmy im przypisywane do różnego czasu się odnoszą.

 

f) Dwa psalmy noszą napisy: Hemana i Etaniego, mia­nowicie psalm 87 Hemana, a 88 Etaniego.

 

g) Reszta psalmów nie ma autora oznaczonego. Wszak­że Wulgata przypisuje z pomiędzy nich psalm 136 Jeremiaszowi, psalmy zaś 111, 145 i 146 Aggeuszowi i Zachariaszowi. Z tych też psalmów bezi­miennych wiele, jakeśmy to pod a) powiedzieli, słusznie Dawidowi przypisać można.

 

Co do psalmów, które noszą napis Azafa pod d), i tych, które są przypisane pod e) synom Kore; jako też Hemanowi i Etaniemu pod f), zauważyć musimy, iż takowe, jak twierdzi Menochiusz, niekoniecznie od nich pochodzą, lecz w większej części były im tylko dane, aby je śpiewali i muzykę do nich ułożyli, gdyż to należało do ich urzędowania.

 

W końcu pisząc o autorstwie psalmów i nadmie­niając w krótkości zdania pod tym względem rozmaitych egzegetów, dodać winniśmy najważniejszą dla czytelnika uwagę, iż wszystkie psalmy, od kogokolwiek by one po­chodziły, stanowią część Pisma świętego, jakeśmy to wy­żej powiedzieli, a jako takie według nauki Kościoła ka­tolickiego są objawionym słowem Bożym, napisanym za natchnieniem Ducha Świętego; przeto wszystkie bez wy­jątku noszą na sobie charakter świętości.

 

 

IV.

 

Mówiąc o charakterystyce psalmów w ogólności, za­znaczyliśmy ich wysokie stanowisko w literaturze przedchrześcijańskiej, okazując oraz, jakim duchem tchną one i jaki jest ich charakter w ogólności.

 

Wypada nam więc zastanowić się jeszcze choć w krótkości szczegółowo nad ich treścią i formą dla lep­szego ich zrozumienia. Rozumie się, iż tutaj każdego psalmu z osobna pod tym względem rozbierać nie mo­żemy, gdyż praca to zbyt obszerna i zajmowałaby więcej miejsca, niż same psalmy. Zostawiamy tę pracę egzegetom z powołania; tutaj chcielibyśmy jedynie dać czytel­nikowi pobieżny pogląd na treść i na formę pojedynczych psalmów.

 

W tym celu podzielimy psalmy na rozmaite kategorie, stosownie do przedmiotu, o którym traktują i do sposobu, w jaki ten przedmiot w nich jest traktowany; choć prawdę powiedziawszy trudna to jest sprawa, gdyż mało jest takich psalmów, które by się ściśle jednego przed­miotu trzymały. Dlatego też zostaje dla każdego w tym względzie dowolne pole z wyjątkiem psalmów mesjanicznych, które jako takie uznane są przez Kościół i przez najznakomitszych egzegetów. Myśmy obrali podział nastę­pujący:

 

a) Psalmy proroczo-mesjaniczne, które przepowiadają przyjście Mesjasza, lub szczegóły z Jego życia; za­prowadzenie i rozszerzenie królestwa Jego, prześla­dowanie lub tryumf Kościoła Chrystusowego. Pod tym względem jednakże rozróżnić musimy psalmy wprost, czyli bezpośrednio (directe) mesjaniczne, które wyraźnie mówią o przyszłym Zbawicielu świa­ta; inne zaś pośrednio (indirecte) mesjaniczne, w któ­rych pod obrazem Dawida, albo całego narodu ży­dowskiego mowa jest o Mesjaszu, którego oni typem czyli obrazem byli. Zauważyć też musimy, iż wielu najpoważniejszych egzegetów katolickich nie­jeden psalm, w którym jest mowa o Dawidzie i który się do jego życia da odnieść, wprost do Chrystusa Pana odnoszą; wszakże Kościół święty nic w tym względzie nie orzekł. Niektóre jednakże psalmy są wprost mesjaniczne, jak to stwierdzają wyroki sa­mego Chrystusa Pana, lub też Apostołów świętych a takich liczymy jedenaście (1).

 

b) Psalmy dydaktyczne, w których autor opiewa Boga i Jego doskonałości, albo też przeprowadza myśl jaką dogmatyczno-moralną, np. o szczęściu i bło­gosławieństwie ludzi cnotliwych, o ufności w Bogu, o pozornym i krótkotrwałym szczęściu grzeszników i o karze, która czeka ludzi bezbożnych; lub też gdy okazuje godność człowieka i obowiązki, jakie Bóg na niego włożył.

 

c) Psalmy historyczne, w których autor albo swe wła­sne dzieje, albo dzieje narodu swego opowiada, lub też z innych faktów historycznych naukę i prze­strogę dla współczesnych wyprowadza, ażeby Jeho­wie byli posłusznymi, w Nim nadzieję swoją w nie­szczęściu pokładali i do Niego się z całego serca z grzechów swoich nawrócili.

 

d) Psalmy pokutne, siedem, w których się psalmista oskarża przed Bogiem z przewinień swoich, a przy­gnieciony ciężarem grzechów, skruszony na sercu, błaga Boga o odpuszczenie takowych.

 

e) Psalmy błagalne wyrażają prośbę do Boga o odpuszczenie kary, – o zwycięstwo nad nieprzyja­ciółmi, lub o inne jakie dobrodziejstwo.

 

f) Psalmy dziękczynne, w których psalmista w swoim albo w imieniu całego ludu składa Bogu dzięki za odebrane dobrodziejstwa.

 

g) Psalmy pochwalne, w których psalmista wychwala dobroć i wielkość Boga, i wzywa naród swój i inne ludy, aniołów i wszystkie twory niebieskie i ziem­skie, by głosiły chwałę Boga wszechmocnego.

 

Jednakże dzieląc psalmy na powyższe kategorie za­uważyć musimy, iż mało jest takich psalmów, które by w swej treści jednego wyłącznie z wyżej oznaczonych przedmiotów się trzymały. Najczęściej w każdym psalmie znajdujemy treść pomieszaną, tak iż jeden rodzaj łączy się z drugim, a psalm, np. pochwalny jest oraz i dzięk­czynnym; historyczny jest oraz dydaktycznym, lub bła­galnym.

 

Tutaj także nadmienić wypada, iż niektóre psalmy noszą nazwę: Allelujowych; a tych jest dwadzieścia; inne są nazwane: psalmami stopniów (graduales); takich li­czymy piętnaście; którą to nazwę, jak niektórzy twier­dzą, otrzymały stąd, iż były śpiewane przy uroczystym wstępowaniu Izraelitów przybywających do Jerozolimy, zwłaszcza przy powrocie z niewoli babilońskiej; według innych zaś nazwane tak zostały dlatego, iż przy ich śpiewaniu głos stopniowo podnoszono. Pierwsza jednakże wersja zdaje się być prawdopodobniejsza. Dwa znów psalmy nazwane są alfabetycznymi dlatego, iż w hebrajskim tekście każdy wiersz (psalm 144) lub też każda strofa (psalm 118) poczyna się od głoski hebrajskiej w porządku alfa­betycznym.

 

Co się tyczy formy w psalmach przyjętej, i tutaj wielką rozmaitość napotykamy; gdyż niektóre z nich sty­lem swoim i podniosłością myśli wznoszą się do wyso­kości hymnu i ody, inne znowu smutkiem i żałością, jaka w nich panuje, mają podobieństwo do elegii, niektóre zaś prostotą stylu i obrazowania zbliżają się do sielanki lub do poematu dydaktycznego.

 

 

V.

 

Przechodzimy teraz do tłumaczenia psalmów na ję­zyk polski. Wiadomo, iż całe Pismo święte zostało przetłumaczone na język polski najpierw przez nieznanego autora, który to przekład wydany został przez księdza Jana Leopolitę, stąd też Biblią Leopolity zwany. Potem przetłumaczył całe Pismo święte ksiądz Jakub Wujek T. J.; i ten przekład zazwyczaj używany bywa w Kościele jako przez Stolicę świętą aprobowany, chociaż i Biblia Leopo­lity także od Kościoła Bożego nie jest reprobowana.

 

Oprócz tego mamy w języku polskim dwa inne tłu­maczenia Pisma świętego przez Dysydentów dokonane, tak zwaną: Biblię Radziwiłłowską i Gdańską, które je­dnakże jako kacerskie przez Kościół święty nie są uznane.

 

Co się tyczy tłumaczenia psalmów, dokonał tego najpierwszy wyżej wspomniany ksiądz Jakub Wujek T. J., który oprócz całego Pisma świętego przełożył także osobno psalmy na język polski prozą i wydał takowe z objaśnieniami w r. 1579. – Wierszem przetłumaczył wszystkie psalmy na język polski pierwszy Jan Kocha­nowski, po nim zaś później Franciszek Karpiński korzy­stając przy tym wiele z pracy swego poprzednika. Wszakże oba te tłumaczenia nie odpowiadają czasom dzisiejszym, bądź to dla swego stylu, bądź to dla wielu niedokładności i miejsc w samym tłumaczeniu niezrozumiałych wskutek trudnego zrozumienia samychże psalmów, a braku do­statecznych komentarzy wyjaśniających ciemne i zawiłe miejsca w oryginale; których to komentarzy w swoim cza­sie obaj powyżsi tłumacze pod ręką mieć nie mogli.

 

Wprawdzie wielu Ojców Kościoła i pisarzy kato­lickich już w dawnych czasach wyjaśniali swymi komen­tarzami psalmy, jednakże dzieła ich nie były tak łatwo przystępne dla ludzi świeckich zwłaszcza w dawniejszych czasach, a powiedzmy prawdę, nie usuwały wielu trudno­ści w zrozumieniu takowych. Dopiero w nowszych cza­sach mianowicie komentarze takiego Menochiusza T. J. a nade wszystko w bieżącym wieku dzieło znakomitego egzegety księdza Thalhofera przyczyniły się jako najgruntowniejsze i najsystematyczniejsze do lepszego zrozumienia miejsc w psalmach ciemnych i zawiłych, chociaż i oni nie rozwiązują jeszcze wszystkich wątpliwości i nie wy­jaśniają wszystkich miejsc przytrudnych.

 

Myśmy się przy niniejszym tłumaczeniu posługiwali po największej części wyjaśnieniami obu tych pisarzy, i im też mamy wiele do zawdzięczenia, jeżeliśmy z niektórych trudności szczęśliwie wybrnąć potrafili. Wszakże staraliśmy się korzystać i z innych egzegetów katolickich w tej mierze, o ile nam na to okoliczności zezwalały.

 

W nowszych czasach przetłumaczył psalmy wier­szem Kazimierz Bujnicki wcale udatnio i wiernie, tak iż jego tłumaczenie w moim mniemaniu przewyższa pod każdym względem oba poprzedzające; nadto zaopatrzył swój przekład w objaśnienia dość obszerne, które zrozu­mienie myśli zasadniczej w psalmach wielce ułatwiają; przy tym tłumaczenie jego przeprowadzone jest w duchu ściśle katolickim; stąd też przekład jego zdawałby się pracę moją zbyteczną czynić. I kto wie, czybym się był podjął tej pracy tak żmudnej i uciążliwej, gdybym był pierwej o jego przekładzie wiedział.

 

Wszakże stało się; i oto przedkładam łaskawemu czytelnikowi nowe tłumaczenie wierszem wszystkich psal­mów Dawidowych z tym przekonaniem, iż i moja praca jako zupełnie nowa, przyczyni się także choć w części do lepszego zrozumienia tak znakomitego dzieła literatury ży­dowskiej, jakim są psalmy Dawidowe. Co do samego tłumaczenia staraliśmy się, jak o tym sam czytelnik prze­konać się może, o jak największą możliwą wierność w przekładzie, o ile na to forma wierszowana zezwalała. W nie­wielu tylko psalmach pozwoliliśmy sobie na trochę więk­szą dowolność słowa, nie odstępując wszakże nigdzie od myśli zasadniczej. Czyniliśmy to zaś z konieczności w miej­scach zawiłych i ciemnych, nie tylko w oryginale łaciń­skim, ale i w tłumaczeniu Wujka trudnych do zrozumie­nia, a to w tym celu, aby im nadać łatwiejsze i lepsze zrozumienie.

 

Oprócz tego dołączamy przy każdym psalmie krót­kie wyjaśnienia tekstu nie rozszerzając się w takowych bynajmniej ani nad autorstwem każdego psalmu w szcze­gólności, ani nad okolicznościami i czasem, wśród któ­rych psalm powstał, gdyż nie piszemy tutaj krytycznego rozbioru psalmów, zostawiając podobną pracę innym kompetentniejszym; nadto wiadomości takie co do wielu psal­mów nie są pewne i ustalone, gdyż najznakomitsi egzegeci tak dawniejszych, jako też i nowszych czasów, nie zgadzają się w tym względzie. Kto by zaś życzył so­bie obszerniejszych o tym wiadomości, tego odsyłamy do dzieła znakomitego egzegety nowszych czasów, wyżej wspomnianego księdza Thalhofera pod tytułem: Erklärung der Psalmen.

 

Pisałem w Górze Ropczyckiej

dnia 4 marca 1883.

 

–––––––––––

 

 

Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. V-XVIII.

 

Przypisy:

(1) Psalm: 2, 15, 21, 39, 44, 67, 68, 81, 88, 108, 109.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Kraków 2008

Powrót do spisu treści dzieła ks.  Kazimierza Buczkowskiego  pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: