PSALMY DAWIDA

 

NA JĘZYK POLSKI WIERSZEM PRZEŁOŻONE

 

PRZEZ

 

KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO

 

PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ

 

––––––––

 

PSALM LXXXV.

 

(u Żydów 86).

 

Inclina, Domine, aurem tuam.

 

Nakłoń ucha Twego Panie,

Racz wysłuchać me wołanie,

Bom jest nędzny i ubogi.

Strzeż, o Panie, mojej drogi,

A racz zbawić sługę Twego,

Ufność w Tobie mającego;

Bom był Tobie zawsze wierny.

Zmiłuj się, o Miłosierny!

Bom do Ciebie przez dzień cały

Wołał cierpieniem zbolały.

Rozwesel mą duszę, proszę,

Którą ku Tobie podnoszę.

Boś Ty, Panie, słodki, cichy,

I odpuszczasz chętnie grzechy,

Jeśli Cię o to prosimy.

Nie gardź, Panie, prośby memi;

Racz przybliżyć ucha Twego

Na głos wołania mojego.

Ciebiem wzywał uciśniony,

I nie byłem zawstydzony.

Nie masz Tobie podobnego

Boga, tak miłosiernego;

Żaden Tobie, wielki Boże!

W mocy równać się nie może.

Wszelki naród, któryś stworzył,

Przed Tobą się będzie korzył,

Do Ciebie, Boże, przybędzie,

I Tobie się kłaniać będzie.

Boś Ty sam jest wszechmogący

Bóg, wielkie cuda czyniący.

Prowadź mnie Twą drogą, Panie,

Bym pełnił Twe przykazanie;

Niech się serce me raduje,

W bojaźni Twej postępuje.

Ze serca mego całego

Będę wielbił Boga mego;

Imię Twoje będę sławił,

I na wieki błogosławił.

Boś mi zawsze, gdym Cię wzywał,

Litość Twoją okazywał,

Wybawiłeś łaską Twoją

Od bram piekieł duszę moją.

Nieprawi na mnie powstali,

Możni duszy mej szukali,

Nie zważając, iż ich widzisz,

Nieprawością ich się brzydzisz.

Wszak Ty, Panie, litościwy,

Miłosierny i cierpliwy!

Wejrzyj na mnie w łasce Twojej,

Ulituj się nędzy mojej;

Dodaj mocy słudze Twemu,

Słudze Twemu niegodnemu;

Uczyń cud nade mną, Boże,

Niech mnie dobroć Twa wspomoże!

Niech ci, co mnie nienawidzą,

Złości swojej się zawstydzą,

Widząc, jako mnie ratujesz

Za mną się, Panie, ujmujesz.

 

Wyjaśnienie. Psalm ten, jak to treść jego wskazuje, zdaje się być Dawidowy. – Odwołując się do swej niewinności, wzywa w nim psalmista Boga na pomoc przeciw swym nieprzyjaciołom, wychwala wielkość Boga i miłosierdzie Jego, które go już tak często wybawiło. Obiecuje za to chwalić Pana i prosi Go, aby go drogą cnoty prowadził i opiekował się nim na zawsze.

 

–––––––––––

 

 

Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego, PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. 167-169.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Cracovia MMXI, Kraków 2011

Powrót do spisu treści dzieła ks.  Kazimierza Buczkowskiego  pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: