KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO
PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ
––––––––
(u Żydów 75).
Ciebie, o Boże, będziem wyznawali
I imię Twoje święte wychwalali;
Będziem Twe dziwne opowiadać sprawy,
Jakeś łaskawy!
Gdy czas nadejdzie, wtedy sąd otworzę,
Mieszkańców ziemi Mem przyjściem zatrwożę;
I zadrży ziemia w fundamentach swoich,
Dzieło rąk moich.
Oto mówiłem synom nieprawości:
Porzućcie rychło drogę waszych złości;
A do występnych: Nie podnoście rogu
Przeciwko Bogu.
Pycha serc waszych niechaj nie unosi,
A język bluźnierstw przed Panem nie głosi.
Przed Jego gniewem nie ujdziesz od wschodu
Ni od zachodu.
Albowiem Pan Bóg jest sędzią wszystkiego,
Tego podwyższa, poniża owego;
On daje dobrym pić kielich słodyczy,
A złym goryczy.
Tym poniżenia, owym kielich chwały,
Wszakże się Jego drożdże nie wylały;
Wystarczy jeszcze dla wszystkich grzeszników
I bezbożników.
A ja Twą chwałę będę głosił wiecznie,
Będę Twą dobroć wychwalał statecznie,
Bogu Jakóba będę śpiewał pienia
Aż do skończenia.
I rzekł Pan: pychę grzeszników ukrócę,
Wniwecz ich dumne zamiary obrócę;
A sprawiedliwi będą wywyższeni,
Czcią otoczeni.
Wyjaśnienie. Psalm ten odnosi się do czasów panowania króla Ezechiasza, kiedy naród żydowski w wielkim ucisku zostawał. Psalmista w sposób dialogu przemawia do narodu żydowskiego raz od samego siebie, drugi raz przytacza Boga mówiącego, obiecując Izraelitom, iż Pan powstanie i uczyni sąd nad ich nieprzyjaciółmi, okazując, iż Pan ma w ręku swoim kielich dwojaki: goryczy i słodyczy, który podaje każdemu według zasługi jego; wszakże oświadcza, iż drożdże się z tego kielicha nie wylały i że da Pan z nich pić tym, którzy Go obrażają, i dlatego obiecuje wielbić Pana aż do skończenia.
–––––––––––
Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego, PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. 145-146.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2010
Powrót do spisu treści dzieła ks. Kazimierza Buczkowskiego pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: