PSALMY DAWIDA

 

NA JĘZYK POLSKI WIERSZEM PRZEŁOŻONE

 

PRZEZ

 

KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO

 

PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ

 

––––––––

 

PSALM LXV.

 

(u Żydów 66).

 

Jubilate Deo omnis terra

 

Wykrzykuj Bogu ziemio w radości,

Psalm imieniowi Jego śpiewajcie,

Cześć Jego wielkiej dajcie zacności,

Świętość spraw Jego z czcią wyznawajcie.

Widząc moc Twoją i chwałę Panie,

Będąć się kłaniać wszyscy poganie.

Niebo się Panu, ziemio kłaniajcie,

Śpiewajcie chwałę Jego imienia,

Chodźcie, dzieł Jego moc podziwiajcie,

I jak cudowne Jego zrządzenia.

On morze twardą uczynił drogą,

Przez Jordan suchą przewiódł nas nogą.

W Nim się radujmy, który panuje

Wiecznie potężny swą Wszechmocnością;

On ludzkim sprawom się przypatruje;

Przed Nim bezbożni swą nieprawością

Niech się nie pysznią, swymi grzechami,

Bo On ich zetrze swemi karami.

Narody, chwalcie Boga naszego,

Niech wśród was zabrzmi głos Jego chwały.

Bo On był sprawcą życia mojego,

On strzegł nóg moich, by się nie chwiały.

Dziś nas Twą ręką doświadczasz Panie,

Jak srebro, gdy się w ogień dostanie.

W moc zastawionych sideł nas dałeś,

Cierpienia wszelkie na nas zwaliłeś,

Ludzi bezbożnych na nas zesłałeś,

Ogniem i wodą nas doświadczyłeś.

Lecz gdyś zobaczył żal ludu Twego,

Wybawiłeś nas z smutku ciężkiego.

Przeto przystąpię do domu Twego

Z całopaleniem, z memi ślubami,

Którem Ci złożył w dniach smutku mego,

Ślubując Tobie memi ustami;

Złożę Ci tłuste całopalenie

Z wołów i kozłów, wonne kadzenie.

Chodźcie, słuchajcie, którzy się Pana

Boicie; ja wam Jego litości

Opowiem, jakich dusza stroskana

Doznała moja w dniach przeciwności.

Do Niegom wołał usty mojemi,

Jegom wysławiał słowy wdzięcznemi.

Gdybym był nie miał serca czystego,

Nie byłby mnie Pan wysłuchać raczył;

Lecz nie odrzucił wołania mego,

Na moje prośby łaskawie baczył.

Błogosławiony! iż nie odrzucił

Próśb mych, swej łaski mi nie ukrócił.

 

Wyjaśnienie. W psalmie tym wzywa psalmista wszystkie narody, żeby oddały Bogu prawdziwemu cześć i chwałę podziwiając wielkość i cudowność spraw Jego, które uczynił dla ludu Izraelskiego; zdaje się, iż miał tu na myśli pomoc, jakiej Bóg udzielił Żydom przeciw Sanheribowi, wodzowi Assyryjczyków. Potem wylicza dobrodziejstwa, których sam doznał od Boga, oraz utrapienia i ucisk, z którego Pan lud swój wybawił i błogosławi za to miłosierdzie Boże.

 

–––––––––––

 

 

Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. 125-126.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Kraków 2010

Powrót do spisu treści dzieła ks.  Kazimierza Buczkowskiego  pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: