KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO
PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ
––––––––
(u Żydów 64).
Do Ciebie, Panie, wznoszę prośby moje;
Ku mej modlitwie nakłoń uszy Twoje,
Wybaw mą duszę od mych przeciwników,
Strzeż mnie, o Panie, od złości grzeszników.
Bo swe języki na mnie zaostrzyli,
Łuk swój śmiertelny na mnie wymierzyli,
Aby strzelali na mnie niewinnego.
Patrz, bez obawy strzelają na niego.
W oszczerstwach swoich tak się utwierdzili,
Iż na mnie swoje zasadzki czynili,
Mówiąc do siebie: "Któż nas widzieć będzie?"
Aby mnie zgubić, sposobności wszędzie
Szukali pilnie aż do utrudzenia.
Daremnie będą pragnąć wywyższenia
W sercu przewrotnem. Pan ich upokorzy;
Strzała dziecinna trupem ich położy;
A ich języki złośliwe pomdleją.
Co widząc wszyscy z przestrachu struchleją,
I bać się będą Boga karzącego,
Będą podziwiać sprawiedliwość Jego,
I sprawy Boże będą rozumieli.
Sprawiedliwi zaś radość będą mieli,
Iż ufność swoją pokładali w Panu;
Więc wywyższeni od Niego zostaną.
Wyjaśnienie. W tym psalmie błaga Dawid Boga, żeby go wybawił od jego nieprzyjaciół, którzy na jego życie czyhają. Lecz wkrótce wstępuje ufność do serca jego, że go Pan nie opuści, lecz owszem przeciwników jego porazi; z czego źli świętą bojaźnią przejęci będą się bać Boga karzącego, a dobrzy weselić się będą.
–––––––––––
Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. 122-123.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2010
Powrót do spisu treści dzieła ks. Kazimierza Buczkowskiego pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: