PSALMY DAWIDA

 

NA JĘZYK POLSKI WIERSZEM PRZEŁOŻONE

 

PRZEZ

 

KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO

 

PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ

 

––––––––

 

PSALM LVI.

 

(u Żydów 57).

 

Miserere mei Deus, miserere mei

 

Zmiłuj się Boże, zmiłuj się nade mną,

Albowiem dusza moja ufa Tobie.

W cieniu Twych skrzydeł niech odpocznę sobie,

Aż dzień rozjaśni mych nieszczęść noc ciemną.

Będę do Boga wołał Najwyższego,

Który mi tyle uczynił dobrego:

Podał mi z nieba świętą rękę swoją,

Pohańbił wszystkich, którzy mnie gnębili;

On mnie ratował w niebezpiecznej chwili,

Swą obietnicą krzepił słabość moją.

Z pośród lwich szczeniąt wyrwał moją duszę,

Odjął ode mnie bojaźni katusze.

O złości ludzka! zęby twe jak strzały,

A język jako miecz zadaje rany.

Okaż moc Twoją o Panie nad Pany!

Ziemia niech głosi wielkość Twojej chwały.

Patrz, przeciwnicy sidła zastawili

Na moje nogi, duszę mą zgnębili;

Doły na moją zgubę wykopali,

Lecz w nich się sami tylko pogubili.

Gotowe serce moje każdej chwili,

Gotowe Boże, niech Cię zawsze chwali.

Będę Ci śpiewał pieśni dziękczynienia,

Wychwalał dobroć Twojego imienia.

Powstań ma chwało, powstań arfo moja!

Wstanę o świcie, bym Pana wyznawał,

Bym Mu cześć arfą przed ludem oddawał.

Bo wywyższona, Panie, litość Twoja

Ponad niebiosa i aż pod obłoki;

Twe obietnice trwalsze od opoki.

Podnieś się Panie, podnieś pełen chwały;

Niechaj ją głosi ziemia i świat cały.

 

Wyjaśnienie. I w tym psalmie błaga Dawid Boga o wsparcie i pomoc, lecz oraz składa dzięki serdeczne za wybawienie go z rąk Filistynów; wychwala dobroć i moc Bożą i przyrzeka, iż na arfie przed ludem będzie wysławiał miłosierdzie Boże.

 

–––––––––––

 

 

Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. 112-113.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Kraków 2010

Powrót do spisu treści dzieła ks.  Kazimierza Buczkowskiego  pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: