KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO
PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ
––––––––
(u Żydów 46).
Bóg nasz ucieczką i naszem zbawieniem,
W uciskach mnogich naszem wspomożeniem;
Przetoż niczego nie będziem się bali;
Chociaż się ziemia z swych posad powali,
Chociażby góry do morza runęły,
Choćby się morza z przestrachu wstrząsnęły,
Chociażby góry drżały z przerażenia,
Pan miasto swoje wodami strumienia
Skrapia w pokoju; tutaj swe mieszkanie
Założył, przeto nigdy nie zostanie
Wzruszone; bowiem Pan ranku każdego
Będzie je bronił. – Od głosu Pańskiego
Potrwożyły się rozliczne narody,
I ich królestwa i warowne grody.
Zadrżała ziemia bojaźnią przejęta,
Bo Pan był z nami. Jego ręka święta
Będzie nas bronić, będzie zawsze z nami;
Pójdźcie i patrzcie, jak wielkie nad nami
Pan Bóg uczynił cuda ręką swoją:
On nam udzielił dobrodziejstw pokoju.
Pokruszy łuki i połamie strzały,
Popali tarcze, zburzy groźne wały,
Wszak nie bójcie się; lecz uczcie się z tego,
Żem ja jest Bóg, Pan, mnie czasu każdego
Cześć się należy; niech mnie się kłaniają
Wszystkie narody, niechaj mnie wyznają.
Panie zastępów, zostań z nami wiecznie,
Boże Jakóbów, ratuj nas statecznie.
Wyjaśnienie. Psalm ten należy do epoki tej, kiedy Asyryjczycy pod wodzą Sanheriba pobili naród żydowski, a mając już wszystkie miasta żydowskie w ręku swoim, Jerozolimę oblegali. Wtenczas to Pan Bóg powstał w obronie ludu swojego i pobił cudownie jednej nocy Asyryjczyków i obalił ich potęgę. Za ten cudowny ratunek wielbi psalmista moc i potęgę Boga i wyraża ufność w Jego dobroć wszechpotężną.
–––––––––––
Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. 93-94.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2009
Powrót do spisu treści dzieła ks. Kazimierza Buczkowskiego pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: