KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO
PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ
––––––––
(u Żydów 45).
Słowa się z mojej piersi wyrywają,
Gdy chwałę króla mego śpiewać mają;
Język mój niech się jako pióro stanie,
Kiedy je pisarz do ręki dostanie.
Patrzcie, już idzie nad wszystkich piękniejszy,
Od synów ludzkich wymową wdzięczniejszy,
Błogosławiony od Boga dlatego.
O najmocniejszy! do boku twojego
Przypasz zwycięski miecz, weź łuk do ręki,
A z twą pięknością i z twoimi wdzięki
Wystąp przed światem, abyś mu królował.
Iżeś był cichy, prawdęś umiłował,
A iżeś lud twój sądził sprawiedliwie,
Więc ci się wszystko wieść będzie szczęśliwie.
Strzały twe ostre wrogów twych wygładzą;
Narody liczne tobie się poddadzą;
Stolica twoja będzie wiecznie trwała,
A berło twoje przyozdobi chwała.
W sprawiedliwości iż postępowałeś,
A iż nieprawość w nienawiści miałeś,
Więc cię pomazał Pan Bóg Izraela
Nad braci twoich olejkiem wesela.
Córki królewskie ku większej ozdobie
Wonności wszelkich dostarczyły tobie
Z pałaców twoich, szaty twe skropiły
Mirrą i kasją (1), aby cię uczciły.
Po twej prawicy stanęła królowa;
Zdobi ją szata z złotem purpurowa.
Słuchaj o córko królewskiego rodu:
Zapomnij ojca i twego narodu,
A nakłoń ucha i serca twojego
Do oblubieńca twego królewskiego.
On cię otoczy przywiązaniem swoim,
On odtąd będzie tylko Panem twoim
I będą się mu narody kłaniały,
Tobie zaś będą swe dary składały
Córki Tyryjskie i książęta ziemi,
Będą się kłaniać przed wdziękami twymi.
Patrzcie! już idzie chwałą otoczona
Wśród dziewic i wśród krewnych swoich grona;
Wiodą ją pośród śpiewu wesołego;
Przywiedli ją do gmachu królewskiego.
Córko królewska, o błogosławiona!
Opuszczasz ojców, byś z twojego łona
Synów wydała, a ciesząc się nimi,
Byś ich ujrzała książętami ziemi.
Oni to chwałę twojego imienia
Poniosą z chlubą w późne pokolenia.
Narody liczne będą cię wielbiły,
Na wieki wieków chwałę twą głosiły.
Wyjaśnienie. Niektórzy egzegeci chcą temu psalmowi nadać znaczenie pieśni weselnej na cześć Salomona, gdy poślubiał córkę króla egipskiego; inni odnoszą ją do Achaba, inni znowu do Jozafata króla. Wszakże przeciw temu dosłownemu rozumieniu przemawiają Ojcowie Kościoła i inni tłumacze najpoważniejsi, którzy ten psalm uważają za mesjaniczny, w którym jeden ze synów Kore przepowiada przyszłego Zbawiciela i Jego stosunek do Swej Oblubienicy, – Kościoła Chrystusowego. Tylko w ten sposób nabiera psalm ten jasności i dobrego wyrozumienia.
–––––––––––
Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. 91-93.
Przypisy:
(1) Wonne rzeczy na Wschodzie używane.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2009
Powrót do spisu treści dzieła ks. Kazimierza Buczkowskiego pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: