PSALMY DAWIDA

 

NA JĘZYK POLSKI WIERSZEM PRZEŁOŻONE

 

PRZEZ

 

KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO

 

PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ

 

––––––––

 

PSALM XXXIX.

 

(u Żydów 40).

 

Expectans expectavi Dominum.

 

Z utęsknieniem czekałem Cię Panie!

A Tyś me szczere przyjął wołanie.

Przyjął Pan głos mój do ucha swego,

I wywiódł z dołu mnie głębokiego,

I postawił na skale me nogi,

I sprowadził mnie na proste drogi.

W usta me włożył Pan nowe pienia:

Bogu naszemu hymn dziękczynienia.

Widząc to ludzie, będą się bali

Pana, i Jemu będą ufali.

Kto nie w marności świata fałszywej,

Lecz w Panu ufa, stokroć szczęśliwy!

Cuda Twe, Panie, nieprzeliczone,

A Twe zamiary niedocieczone.

Jam opowiadał Twe cuda Panie;

Lecz opowiedzieć któż jest je w stanie?

Ofiar i obiat (1), Panie, nie chciałeś,

Lecz mnie swym sługą przygotowałeś.

Więc gdym usłyszał Twoje wezwanie,

Patrz, oto idę! odrzekłem, Panie.

Na początku ksiąg o mnie tam stoi:

Iż mam we wszystkiem strzedz woli Twojej.

Tego też tylko sobie życzyłem,

Zakon Twój święty w sercu nosiłem,

Sprawiedliwość Twą na ustach miałem,

W kościele wielkim opowiadałem

Twe miłosierdzie i prawdy Twoje,

Usta ludowi głosiły moje.

Twe zmiłowanie niech mnie obroni,

A prawda Twoja niech mnie osłoni.

Nieszczęścia moją zaległy drogę,

A grzechów moich zliczyć nie mogę;

Nad włosy głowy mej się zmnożyły,

I serce trwogą me napełniły.

Powstań, o Panie, byś mnie ratował,

Abyś mi rychłą pomoc zgotował.

Niech pohańbienia, wstydu doznają,

Którzy mą duszę zgubić szukają;

Niechaj doznają sromu wielkiego,

Którzy, o Panie, życzą mi złego;

Niechaj uchodzą zdjęci sromotą,

Którzy mi mówią: "Patrzcie go oto!"

A niech się wszyscy w Tobie radują,

Którzy zbawienie Twoje miłują,

Którzy Ci mówią: Niech uwielbiony

Będzie na wieki Pan nieskończony!

Jam zaś ubogi i żebrak, Panie!

Nie opuszczaj mnie w mym nędznym stanie;

Wspomóż mnie, Boże, ramieniem Twojem,

Boś Ty obrońcą, Tyś wsparciem mojem.

 

Wyjaśnienie. I w tym psalmie błaga Dawid Boga o wybawienie z niebezpieczeństwa. A iż go Pan wysłuchał, śpiewa Mu pieśń dziękczynną i oświadcza gotowość swoją złożyć Mu ofiary całopalne; lecz ponieważ Pan nie żąda tego od niego, więc samego siebie pragnie ofiarować Panu Bogu i Jego świętej woli przestrzegać. W końcu powtarza prośbę swoją o wybawienie. Psalm ten należy do rzędu mesjanicznych.

 

–––––––––––

 

 

Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. 82-84.

 

Przypisy:

(1) Obiaty, znaczy ofiary bezkrwawe z mąki, chleba itd.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Kraków 2009

Powrót do spisu treści dzieła ks.  Kazimierza Buczkowskiego  pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: