PSALMY DAWIDA

 

NA JĘZYK POLSKI WIERSZEM PRZEŁOŻONE

 

PRZEZ

 

KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO

 

PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ

 

––––––––

 

PSALM XXXVII.

 

(u Żydów 38).

 

Domine, ne in furore tuo arguas me.

 

Panie, nie karz mnie w Twej zapalczywości,

Ani nie strofuj w gniewie moich złości.

Utknęły bowiem we mnie Twoje strzały,

A ręce Twoje uczuć mi się dały.

Od gniewu Twego nie ma zdrowia we mnie,

Grzechy me pokój odjęły ode mnie.

Nieprawości me głowę przewyższają,

Jak brzemię ciężkie, tak mnie przygniatają;

Blizny mych grzechów zostały wznowione,

Od grzechów nowych znowu rozjątrzone.

Pod ich ciężarem skruszyłem me kości,

Cały dzień byłem pogrążon w żałości;

Biodra me chucie cielesne zraniły,

I ciało moje zdrowia pozbawiły.

W poniżeniu mem gdy wzgardzony byłem,

Ryczeniem serca boleści koiłem.

Panie, me prośby Tobie są znajome,

A, o co wzdycham, Tobie jest wiadome.

Serce me w trwodze, opuszcza mnie siła,

A jasność oczu mych się zamroczyła.

A ci, co mymi przyjaciółmi byli,

Ledwo się z dala do mnie przybliżyli.

Nieprzyjaciele gwałtu używali,

Życia mnie mego pozbawić szukali.

Cały dzień złości na mnie wymyślają,

Sidła zdradzieckie na mnie zastawiają;

A ja głuchego udawać musiałem,

I jako niemy ust nie otwierałem;

Stałem się jako człowiek niesłyszący,

Na swą obronę słowa nie mający.

W Tobie nadzieję bowiem miałem Panie!

Ty, Boże, zechciej przyjąć me błaganie.

Wolałem milczeć, by się nie cieszyli

Nieprzyjaciele, ze mnie nie szydzili,

A widząc słabość i ułomność moją,

Aby mnie wzgardą nie ranili swoją.

Bo ja na bicze wszelkie gotów byłem,

Widząc, jak wielce grzesząc zawiniłem.

Przeto nieprawość moją wyznam Tobie,

Będę rozmyślał, jak grzech mój odrobię.

Lecz przeciwnicy moi się wzmocnili,

Nienawiść na mnie niesłusznie zwalili,

Za moją dobroć złem mi odpłacali,

Z mej się dobroci jeszcze natrząsali.

Panie, Boże mój, nie opuszczajże mnie,

A w mym ucisku nie odchodź ode mnie.

Panie, pospiesz się, abyś mnie ratował

Boże zbawienia! któreś mi zgotował.

 

Wyjaśnienie. Psalm ten należy do rzędu psalmów pokutnych. Błaga w nim Dawid Boga o odpuszczenie grzechów swoich, – oskarża się z swych nieprawości i wylicza wszystkie swe cierpienia fizyczne i moralne, jakie grzechy na niego ściągnęły, a mianowicie złość i zawziętość nieprzyjaciół swoich; oświadcza na koniec gotowość swoją przyjąć wszelką karę za swoje przewinienia i prosi jeszcze raz Pana Boga o rychłą pomoc.

 

–––––––––––

 

 

Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. 79-81.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Kraków 2009

Powrót do spisu treści dzieła ks.  Kazimierza Buczkowskiego  pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: