PSALMY DAWIDA

 

NA JĘZYK POLSKI WIERSZEM PRZEŁOŻONE

 

PRZEZ

 

KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO

 

PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ

 

––––––––

 

PSALM XXXVI.

 

(u Żydów 37).

 

Noli aemulari in malignantibus.

 

Niech cię pomyślność nie gniewa złych ludzi,

Grzesznik zazdrości niech w tobie nie budzi;

Bo oto uschną, jak trawa pod kosą,

Lub jako ziele ścięte z ranną rosą.

Czyń dobrze zawsze, nie odstępuj Pana;

Ziemia z swym plonem będzie ci oddana.

Kochaj się w Panu, w Nim szukaj słodyczy,

A da ci, czego serce sobie życzy.

Rzuć Nań twe troski i miej w Nim nadzieję,

A On na ciebie obfitość dóbr zleje;

Sprawiedliwość twą przed światem odsłoni,

A niewinność twą przed ludźmi obroni.

We wszystkim zdawaj się na wolę Jego,

Módl się pokornie doń czasu każdego;

Nie zazdrość nigdy drugim pomyślności,

Mimo iż czynią niesprawiedliwości;

Gniewem się srogim nie unoś dla tego,

Biorąc stąd pochop do czynienia złego.

Bo kto źle czyni wykorzenion będzie,

A ufny w Panu ziemię tę posiędzie.

Krótko, a wielkość grzesznika przeminie,

I nawet miejsce, gdzie mieszkał, zaginie.

Przeciwnie cisi ziemię odziedziczą,

Cieszyć się będą pokoju słodyczą.

Zły podpatrywać będzie cnotliwego

I będzie zgrzytał zębami na niego.

Ale Pan będzie śmiał się z jego złości,

Bo widzi koniec jego nieprawości.

Miecza i łuku grzesznicy dobyli,

Aby ubogich i prawych zgubili;

Lecz miecz ich w własne serca ich ugodzi,

A łuk ich pęknie, prawych nie uszkodzi.

Lepsze ubóstwo jest sprawiedliwego,

Niżeli wielkie bogactwa grzesznego;

Potęga bowiem grzeszników się złamie,

Pańskie umocni sprawiedliwych ramię.

Niepokalanych zna Pan życie całe;

Przeto posiędą dobra wiecznotrwałe;

Nie będą czasu klęski zawstydzeni,

A we dni głodu będą nasyceni. –

Grzesznicy zasię, jako dym, zaginą,

A ich bogactwa i chwała przeminą.

Pożyczy grzesznik i długu nie spłaci,

A sprawiedliwy z miłosierdzia da ci.

Pobożny w Panu odziedziczy ziemię,

A złorzeczących wyniszczeje plemię.

Pan sercem jego dobrze pokieruje,

Jeżeli drogi Jego umiłuje;

Nie potłucze się, choć czasem upada,

Bo Pan w upadku rękę mu podkłada.

Byłemci młody, dziś się zestarzałem,

A przecież nigdy w życiu nie widziałem,

By Bóg opuścił całkiem cnotliwego,

Lub by na nędzę zeszły dzieci jego.

Iż miłosierdzie czyni i pożycza,

Błogosławieństwem Pan go swem zaszczyca.

Unikaj złego, a czyń dobrze wszędzie,

A ziemia wiecznem twem dziedzictwem będzie;

Bo Pan miłuje dzieła sprawiedliwych,

Nie wypuści ich z swoich rąk życzliwych.

Niesprawiedliwych zasię kara czeka;

Nasienie złego zaginie człowieka.

Lecz sprawiedliwy odziedziczy ziemię,

Wiecznie ją będzie dzierżyć jego plemię.

Usta cnotliwych mądrość rozmyślają,

I tylko, co jest dobre, wymawiają;

Będzie przestrzegał zakonu Pańskiego,

I nie będą też chwiać się nogi jego.

Grzesznik podstępnie prawych podpatruje,

A potem zgubić zdradnie usiłuje;

Lecz Pan ich w rękach jego nie zostawi,

I nie potępi, choć ich zły zniesławi.

Ufaj więc Panu i strzeż drogi Jego,

A będziesz za to wywyższon od Niego,

Ziemię w dziedzictwie od Niego posiędziesz,

I nadto zgubę grzesznych widzieć będziesz.

Bo choćby grzesznik jak cedry Libańskie

Wzniósł się, przecież go zetrze ramię Pańskie;

Będziesz go szukał, aliści go nie ma,

I miejsca po nim nie znajdziesz oczyma.

Bądź więc niewinny, strzeż sprawiedliwości;

Oto najdroższy skarb dla potomności.

Zguba zaś czeka grzesznego człowieka,

Potomstwo jego również zguba czeka.

Sprawiedliwych zaś Pan zawsze obroni,

Płaszczem opieki swojej ich zasłoni

Przed utrapieniem i przed ludzką złością,

Bo Pan nadzieją, Pan był ich ufnością.

 

Wyjaśnienie. W tym psalmie wzywa Dawid lud izraelski, ażeby nie gorszyli się z tego, jeżeli się złym ludziom dobrze powodzi, lecz żeby nadzieję swoją jedynie w Bogu pokładali i zachęca ich do tego tą uwagą, którą po kilkakroć powtarza, że tylko wtedy posiędą ziemię, i będzie się im dobrze powodziło. Rozumie się, iż według wyobrażeń, jakie ten lud posiadał, wskazuje im tylko najbliższe skutki cnotliwego i bogobojnego życia, a przeciwnie wypowiada, że źli i bezbożni będą wykorzenieni i zniszczeni zupełnie.

 

–––––––––––

 

 

Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. 76-79.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Kraków 2009

Powrót do spisu treści dzieła ks.  Kazimierza Buczkowskiego  pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: