KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO
PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ
––––––––
(u Żydów 140).
Wyrwij mnie, Panie, od człowieka złego,
Wyrwij od męża serca złośliwego,
Którzy nieprawość w sercu swojem tają,
Zaczepki ciągle do wojny szukają.
Jak węże swymi kłują językami,
Jad żmii noszą pod swemi wargami.
Strzeż mnie, o Panie, od złości grzesznika,
Wyrwij mnie, Boże, z sideł bezbożnika,
Którzy me kroki podejść się starali,
I sidła swoje na mnie zastawiali;
Powrozy na kształt sideł rozciągnęli,
A na mej ścieżce obrazę (1) zatknęli.
I rzekłem Panu: Tyś Bóg pocieszenia,
O Panie, mocy mojego zbawienia!
Przyjmij łaskawie prośby mojej mowę,
A w czasie wojny zasłoń moją głowę;
Nie daj mnie, Panie, w ręce grzesznikowi,
Mimo mej prośby złemu człowiekowi;
By ci, co złości przeciw mnie knowali,
Zbytecznie głowy swej nie wywyższali.
Zdrady ich własne na nich się obrócą,
A kłamstwa ust ich hańbą ich obrzucą;
Ogniem ich węgiel popali żarzący,
A do ich nędzy zguba się przyłączy.
Nie uszczęśliwi Pan języka złego,
I zatraci złość niesprawiedliwego.
Poznałem nieraz, że Pan się ujmuje
Sprawy ubogich, a zemstę gotuje
Tym, co nędznego krzywdzą. Sprawiedliwi
Zasię i którzy Panu są życzliwi,
Będą Twe imię wielbiąc wyznawali,
A prawi będą w łasce Twej mieszkali.
Wyjaśnienie. Błaga tutaj psalmista Dawid Boga, aby go zasłonił przed złością i potwarzą nieprzyjaciół jego; opisuje ich zasadzki i zdrady, jakie przeciw niemu knowali, i wyraża w końcu ufność swoją w dobroć i sprawiedliwość Bożą, której tak często w życiu swoim doświadczył i stąd czerpie odwagę do znoszenia swoich przeciwności.
–––––––––––
Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego, PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. 279-280.
Przypisy:
(1) Obrazę tj. przeszkodę, o którą bym się potknął.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Cracovia MMXIV, Kraków 2014
Powrót do spisu treści dzieła ks. Kazimierza Buczkowskiego pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: