KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO
PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ
––––––––
(u Żydów 14).
W sercu swem głupi sobie powiedział:
Iż nie masz Boga, któryby wiedział
O mych zamiarach i sprawach moich.
Zepsowali się w uczynkach swoich,
W obliczu Pańskiem obrzydliwymi
Stali się wszyscy; pomiędzy nimi
Niemasz, ach, niemasz ani jednego,
Któryby skłonny był do dobrego;
Spojrzał Pan z nieba na ludzkie syny,
Azali znajdzie, którzyby czyny
Swemi statecznie Pana szukali,
Jemu należną chwałę dawali.
Lecz wszyscy poszli drogami złemi,
Stali się Panu obrzydliwymi;
Niemasz pośród nich ani jednego,
Któryby skłonny był do dobrego.
Z gardła ich jakby z grobu smród wionie,
Język ich zdradą i kłamstwem zionie;
Jad żmij spoczywa pod ich wargami,
Złorzecząc bluźnią swemi ustami;
Zawsze gotowi na krwi rozlanie,
A na ich ścieżkach krzyk, narzekanie.
Drogi pokoju nie znają, niema
Bojaźni Bożej przed ich oczyma.
Czyż oni gniewu mego nie widzą,
Skoro z zakonu mojego szydzą!
Lud mój jakoby chleb pożerają,
W uciskach swoich mnie nie wzywają;
Boją się stracić ziemskie łachmany,
Bo sprawiedliwym tylko Pan znany.
Wyszydziliście głos ubogiego,
I wyśmialiście nadzieję jego. –
Kiedyż oglądać, Panie, dozwolisz
Zbawienie Twoje, kiedyż wyzwolisz
Lud Izraela? Wtedy, o Panie!
W domu Jakuba radość nastanie.
Wyjaśnienie. Psalm ten przypisywany powszechnie Dawidowi, ułożony został niezawodnie w czasie, kiedy Dawid był prześladowany i poznał złość i przewrotność nieprzyjaciół swoich do tego stopnia posuniętą, iż twierdzi o nich, że w Boga nie wierzą. Wyrzuca im przeto ich nieprawości i grozi im karami Bożymi. Koniec psalmu zdaje się być dodany przez kogo innego w czasie niewoli Babilońskiej.
–––––––––––
Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. 35-36.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Powrót do spisu treści dzieła ks. Kazimierza Buczkowskiego pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: