KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO
PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ
––––––––
Błogosławiony mąż, który w grzeszników
Radzie nie postał, drogą bezbożników
Nigdy nie chodził, ani na stolicy,
Którą swym jadem zatruli grzesznicy,
Nie siedział nigdy, z nimi nie obcował;
Ale w zakonie wiernie postępował,
Rozważał świętość praw jego skwapliwie
We dnie i w nocy i pełnił gorliwie. –
Dlatego będzie, jak drzewo wsadzone
Nad brzegiem wody, które wciąż zielone
Obfity owoc da czasu swojego,
I nie opadną nigdy liście jego;
Wieść się mu będzie wszelka jego praca.
Nie tak bezbożni! lecz jak wiatr zatraca
Proch ziemi, tak ci będą rozproszeni,
A i na sądzie będą odłączeni
Od sprawiedliwych. Pan bowiem grzeszników
Drogi zatraca, strzeże miłośników.
Wyjaśnienie. W psalmie tym wychwala autor człowieka cnotliwego i bogobojnego, a wyliczając błogosławieństwa Boskie, jakie go w tym i przyszłym życiu czekają, zachęca wszystkich do wypełniania przykazań Boskich. Autorem zdaje się być Dawid.
–––––––––––
Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, s. 19.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Powrót do spisu treści dzieła ks. Kazimierza Buczkowskiego pt.
Psalmy Dawida
na język polski wierszem przełożone
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: