Przemowa Ojca Świętego Piusa IX

Osservatore Romano ogłasza dwie alokucje Ojca św. powiedziane w d. 2 bm. Pierwsza z nich zwrócona do najznakomitszych członków społeczeństwa rzymskiego brzmi:

"Widzimy świat podzielony na dwie części; z jednej strony katolicy, z drugiej ludzie, którzy zagrzęźli w indyferentyzm, lub natchnieni są nienawiścią do religii.

Społeczeństwo chce, aby nauka wystarczyła do wszystkiego, i uważa jako obce nauce wszystko, co dotyczy religii i Kościoła.

Trzeba się opierać silnie obecnym maksymom wieku, a szczególnie zawsze się modlić. Mury Jerycha zapadły się same przez się z woli Pana, gdy lud Boży okrążył je siedem razy z kolei pod opieką arki przymierza, która jest królową nieba, a spodziewać się możemy radości złożenia jej kiedyś dzięków, gdyż zbawi ona Rzym, Rzym Piotra i Pawła, stolicę namiestnika Jezusa Chrystusa".

W odpowiedzi na adres młodzieży rzymskiej Papież następującą miał alokucję:

"Jeżeli co może przynieść siłę i pociechę sercu pogrążonemu w smutek i boleść, to niezawodnie głos tylu wiernych poddanych i tylu szlachetnych synów Rzymu, ich objawy posłuszeństwa, wierności, miłości. Składam za to dzięki Bogu i proszę Go, aby złożył w serca wasze dar najrzadszy i najcenniejszy: wytrwałość w uczuciach i odwagę wyznawania otwarcie wiary.

Teraz w owym dniu poświęconym aniołom, z których każdy z was ma jednego przy swym boku jako stróża i doradcę, powiem słów kilka wyjętych z Pisma, jakie Kościół stosuje do tej okoliczności.

Prorok Zachariasz miał nadzwyczajne widzenie; widział on aniołów na koniach rozmaitej maści, mających na czele swym archanioła, który ich prowadził. Aby zadowolić ciekawość Zachariasza, archanioł rzekł mu, że wysłany do królestw otaczających lud wybrany, powraca spełniwszy swoje posłannictwo. Ów archanioł (św. Hieronim mówi, że to był św. Michał) odpowiadał na wszystkie pytania proroka. Zapewniał on, że nie tylko błagać chce Boga za ludem jerozolimskim, lecz nadto, że już za nim błagał i zawiadomił Boga o cierpieniach swego grodu i występkach ludów, które przyszły podbić go pod swe panowanie.

Odpowiedź Boga była taka: "Jestem oburzony i gniew mój jest wielki" (ira magna ego irascor); potem dodał: Wrócę jednak do Jeruzalem w moim miłosierdziu (revertar ad Jerusalem in misericordiis). Bóg był oburzony przeciw tym, co gnębili lud Jego. Otóż w tych dniach błagaliśmy archanioła, mamy więc nadzieję, że ukaże Bogu rany jego grodu, ogniska katolicyzmu, oddanego Jego namiestnikom, aby nim kierowali i zarządzali całym światem katolickim; mamy nadzieję, że ponowi swe prośby, że uczyni dla Rzymu, co uczynił dla Jeruzalem. Bóg odpowie: ego irascor, pełen jestem oburzenia (wedle naszego sposobu mówienia, gdyż Bóg się nie oburza) i da On wolny tok swej sprawiedliwości, lecz następnie zwróci ku Rzymowi swoje miłosierdzie: Convertar ad Romam in misericordiis.

Spodziewam się, że Bóg zwróci swój wzrok ku Rzymowi, i że otwierając swe ręce, obdarzy go owocami swego miłosierdzia, że go wyswobodzi z ucisku i zgorszenia, że będziemy mogli jak dawniej pełnić nasz święty urząd bez oporu i bez wojny. Niechaj pokój wróci, niechaj się skończy zgorszenie, jakiego pełnym jest ów święty gród Boży, niech przyjdzie Maryja, matka miłosierdzia i z nią śś. Apostołowie Piotr i Paweł, pierwszy podstawa Kościoła, drugi nauczyciel narodów; otrzymają oni od Boga, iż zleje na nas swoje miłosierdzie.

Spodziewajmy się więc dni mniej pełnych boleści i trudu, w których nie będzie więcej zgorszenia otaczającego nas. Święciliśmy w tych dniach pamiątkę tryumfu odniesionego przed trzema wiekami nad Islamizmem i Turkami; módlmy się, aby nam danym było ujrzeć zwycięstwo nad niewiarą nowoczesną, i prześladowcami Kościoła Bożego.

W tej słodkiej nadziei wznoszę ręce, aby was błogosławić. Niech owocem tego błogosławieństwa będzie podwojenie waszej żarliwości dla służby Bożej, dla obrony praw prawdy, sprawiedliwości i religii. Niech wam da ową pogodę umysłu, jaką się nieraz traci wśród zasadzek i prześladowań piekła; niechaj wam da ową spokojność i ów pokój, które są właściwością dusz wiernych Bogu; niechaj wam da pociechę zgody w waszych rodzinach, ojców z synami, braci z braćmi w jednej myśli oddawania chwały Bogu, służenia społeczeństwu ludzkiemu, zachowania rezygnacji wśród naszych cierpień i naszych utrapień.

Spodziewamy się, że Bóg was nie opuści, że przyjdzie wam wkrótce na pomoc: Convertar ad Romam in misericordiis. Niechaj to błogosławieństwo będzie nad wami w ostatnich chwilach życia, abyście mogli za jego pośrednictwem złożyć dusze wasze w ręce wiekuistego Ojca: In manus tuas, Domine, commendo spiritum meum – i niechaj wam nada prawo wnijścia w szczęśliwą wieczność, abyście mogli błogosławić i chwalić Boga na zawsze.

Benedictio Dei omnipotentis etc.".
 

Cyt. za: "Tygodnik Katolicki", (Redaktor X. Józef Stagraczyński). Rok XII, Nr 43, Grodzisk, 28 października 1871, ss. 649-650. (Pisownię i słownictwo nieznacznie uwspółcześniono).

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: