POBUDKI

 

DO UNIKANIA GRZECHU ŚMIERTELNEGO

 

I KILKA INNYCH ROZWAŻAŃ POBOŻNYCH

 

O. MIKOŁAJ ŁĘCZYCKI SI

 

––––––––

 

CZĘŚĆ PIERWSZA

 

O pobudkach do unikania grzechu śmiertelnego

 

––––––

 

Pobudka piąta

 

Przez grzech śmiertelny staje się człowiek obrzydliwym w obliczu Boga i Świętych

 

Jakikolwiek grzech śmiertelny czyni duszę w oczach Bożych i w oczach Jego Świętych niewymownie szpetną, powiedzieć trzeba obrzydliwą. Gdyby ją sam człowiek zobaczył, z obrzydzenia musiałby zaraz skonać. Powiada św. Bazyli, że dusza w grzechu jest szatanem; szatan dla jednego grzechu, który może jest mniejszy od naszych grzechów, jest jednak nad wszelki wyraz obrzydliwy. Pan Jezus powiedział do św. Brygidy: "Dobrze pamiętam, coś powiedziała, gdym ci na moment pokazał szatana w jego właściwej postaci; powiedziałaś wtedy: wolałabym do końca świata chodzić po rozpalonych węglach, aniżeli szatana drugi raz zobaczyć". Potem pokazał jej jeszcze Pan Jezus, że pomiędzy innymi karami, jakie ponoszą potępieni w piekle, jest także widok szatana; ten widok sprawia, że wszystkie inne kary tym cięższe dla nich się stają.

 

To znowu powiedział jej Pan Jezus te słowa: "Wiedz o tym, że gdyby ludzie wiedzieli, jak obrzydliwym jest szatan, wszystkie cierpienia doczesnego życia woleliby ponosić, aniżeli na szatana w jego właściwej postaci patrzeć". Św. Franciszka Rzymianka wolałaby była wskoczyć w piec gorejący, aniżeli na nowo szatana zobaczyć, którego kilkakrotnie Bóg jej pokazał.

 

Św. Katarzyna Genueńska zobaczywszy szatana, te słowa powiedziała: "Widok jego był tak straszliwy, nie tyle się go bałam, ale nieopisany wstręt do niego uczułam, tak wielki miałam wstręt, że wolałabym w piekło się rzucić, aniżeli miłując Boga, na tę straszną postać diabelską patrzeć".

 

Św. Antoni opowiadał o pewnym zakonniku, który cudownie wróciwszy do życia oświadczył, żeby wolał cały świat obejść pogrążony w ogniu, aniżeli jeszcze raz szatana zobaczyć.

 

W "Zwierciedle przykładów" czytamy o jednym zakonniku, który ujrzawszy szatana, jakby w obłąkaniu wołał: "Nieszczęsna godzina, w której zostałem zakonnikiem". Słusznie tedy powiada św. Jan Chryzostom: "Gdyby nam Bóg pokazał szatana, stracilibyśmy na jego widok przytomność, i chwili tej z pewnością nie moglibyśmy przeżyć". A Bóg sam powiedział do św. Katarzyny Sieneńskiej, że grzeszny człowiek jest diabłem wcielonym, owszem, on jest gorszy od szatana. Gdyby więc człowiek zobaczył stan swej duszy, grzechem śmiertelnym obciążonej, wolałby wszystkie cierpienia ponosić, w ogień się rzucić, życie nagle skończyć, aniżeli na tak potworną postać swej duszy grzesznej patrzeć.

 

–––––––––––

 

 

Ks. Mikołaj Łęczycki T. J., Pobudki do unikania grzechu śmiertelnego i kilka innych rozważań pobożnych. Z łacińskiego oryginału przełożył na nowo X. J. P. Kraków 1930. WYDAWNICTWO KSIĘŻY JEZUITÓW, ss. 26-29.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Cracovia MMX, Kraków 2010

Powrót do spisu treści dzieła
ks. Mikołaja Łęczyckiego pt.

Pobudki do unikania grzechu śmiertelnego
i kilka innych rozważań pobożnych

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: