w pobożnych rozmyślaniach zawarty
BISKUP I DOKTOR KOŚCIOŁA
Od rozpoczęcia przez Zbawiciela życia apostolskiego
do spisku przez Żydów na Niego uknowanego
Rozdział VIII
O śnie Zbawiciela w łódce
Pan Jezus wszedłszy do łódki z uczniami, położył się i usnął, oparłszy głowę o twardą poduszkę, jaka zwykle w łodziach rybaków tamtej krainy się znajduje. Zaś bardzo potrzebował spoczynku, albowiem długo w nocy czuwał na modlitwie, a przez cały dzień wiele się trudził kazując. Podczas gdy spał, powstała burza, a chociaż uczniowie bali się czy nie zatoną, nie śmieli Go jednak budzić. Lecz w końcu przejęci strachem wielkim, zbudzili Go mówiąc: Panie zachowaj nas giniemy. A wtedy Pan Jezus podniósł się, upomniał ich za słabą wiarę, rozkazał i wiatrom, i morzu, i stało się uciszenie wielkie (1).
W powyższych tedy czynach Zbawiciela, przypatruj się Mu według tego jak ci to już tyle razy zalecałem. Na to zaś głównie możesz tu zwrócić uwagę, że chociaż niekiedy Pan Bóg co do nas i co do tego co się z nami dzieje, wydaje się jakby we śnie był pogrążonym, a zwłaszcza gdy strapienia doznajemy, to jednak tak nie jest; bo zawsze On najtroskliwszą pieczą Swoją nas otacza. I dlatego powinniśmy pełni w Nim ufności, nigdy o tym nie wątpić, i w najtrudniejszych przejściach nie upadać na duchu.
–––––––––––
Żywot Pana naszego Jezusa Chrystusa w pobożnych rozmyślaniach zawarty, przez Św. Bonawenturę Biskupa i Doktora Kościoła. (Tłumaczenie O. Prokopa Kapucyna). Kraków 1879, ss. 161-162.
Przypisy:
(1) Mt. 8, 25-26.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2008
Powrót do spisu treści
Rozmyślań Życia Chrystusa
Pana
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: