w pobożnych rozmyślaniach zawarty
BISKUP I DOKTOR KOŚCIOŁA
Od rozpoczęcia przez Zbawiciela życia apostolskiego
do spisku przez Żydów na Niego uknowanego
Rozdział XV
Jak chcieli strącić Zbawiciela z wierzchołku góry
Gdy Pan Jezus wrócił do Nazaretu, a mieszkańcy tameczni domagali się od Niego cudów – czego uznał ich niegodnymi, – oni pałając złością, wygnali Go za miasto. I otoż dobrotliwy Pan nasz uchodzi przed nimi, a ci niegodziwcy za Nim gonią! Cóż na to mówisz? Na koniec wściekłość ich do tego stopnia doszła, że Go zawiedli na sam wierzchołek góry, by Go stamtąd strącić. Zbawiciel zaś mocą Boską przeszedł pomiędzy nimi niewidzialny, gdyż jeszcze śmierci ulec nie chciał. I mówi tu Glossa, to jest jeden z najpoważniejszych wykładów Pisma świętego, iż jest podanie, że gdy Pan Jezus wyrwawszy się z rąk ich, zeszedł z góry i skrył się pod skałą, – w opoce tej jakby z wosku była, zrobiła się wklęsłość potrzebna do pomieszczenia całej Jego osoby; a ślad szat Pańskich tak się tam wycisnął i pozostał, jakby był wyrzeźbiony. Patrz więc na Niego uchodzącego przed Swoimi prześladowcami i ukrywającego się w skale, i współubolewaj nad Nim, a pokorę i cierpliwość Jego staraj się naśladować.
–––––––––––
Żywot Pana naszego Jezusa Chrystusa w pobożnych rozmyślaniach zawarty, przez Św. Bonawenturę Biskupa i Doktora Kościoła. (Tłumaczenie O. Prokopa Kapucyna). Kraków 1879, ss. 179-180.
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2010
Powrót do spisu treści
Rozmyślań Życia Chrystusa
Pana
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: